Jakby to wam powiedzieć... chyba najprościej będzie tak:

Skończyło się #!$%@?, śmieszkowanie

O tak... zostałem zdekonspirowany, spalony, zdemaskowany, odszpiegowany. Koniec.

Zostałem przyłapany na przeglądaniu wykopu. O tak, w pracy, podczas przerwy, wtedy gdy czułem się taki bezpieczny.
- Co tam na Mirko? - zapytał podstępnie jeden z Kolegów.
Zdrętwiałem, zdębiałem i już wiedziałem, że to koniec.
- Nie wiem. Nie zaglądam - skłamałem nieudolnie. Może się uda, może się złapie na to
Old_Postman - Jakby to wam powiedzieć... chyba najprościej będzie tak:

Skończyło s...

źródło: comment_DshDnapvUSre4GYhvH4Ee2uw7Y4iRtvc.jpg

Pobierz
Wiecie co jest najtrudniejszą rzeczą do przeskoczenia gdy jest się na emigracji?

Nie dwa krany w zlewach. Nie inna, pogodna i wyluzowana mentalność. Nie kapryśna pogoda. Nie jedzenie, do którego czasem trudno się przyzwyczaić. Problemem nawet nie jest przewrażliwienie Anglików na punkcie Health and Safety (no ale o tym to może innym razem).

Największym problemem jest tęsknota. O tak... to cholerne uczucie, które towarzyszy człowiekowi od małego. Nie ważne czy umarł ci
@Old_Postman: To było 11 lat temu, ale do tej pory pamiętam dokładnie jak to wyglądało. Gdy moja mama wyjechała na 3 miesiące do UK, bo ktoś załatwił jej pracę, to zostałem z siostrą i ojcem w domu. Ojciec z początku po prostu się trochę martwił, ale z każdym dniem coraz bardziej tęsknił. Najważniejszym momentem dnia była rozmowa ze swoją żoną. Czekał na ten moment cały dzień. Stał się nieznośny. Ale też
CynicznySkurczybyk - @Old_Postman: To było 11 lat temu, ale do tej pory pamiętam dokł...
@Old_Postman: Nie chcę wróżyć z fusów, ale po pierwszym etapie zauroczenia "bycia za granicą", przyjdzie kryzys, podczas którego możesz stwierdzić, że wyższa wypłata nie rekompensuje reszty. Zacznie brakować coraz więcej rzeczy, i to nie tylko żony. Rok temu poznałem parkę, naprawdę świetni ludzie, oboje inteligenci z Polski - on nauczyciel, ona też zajmowała się niegłupimi rzeczami. Przyjechali tutaj, do #uk (właściwie najpierw do Szkocji). Potem przyjechali tutaj do Anglii, konkretniej, gdyby
B.....d - @Old_Postman: Nie chcę wróżyć z fusów, ale po pierwszym etapie zauroczenia ...

źródło: comment_ufUCQc4V79lK7CKhkT0QwmhrTjpSXlmQ.jpg

Pobierz
Dojezdzanie do pracy rowerem ma jeden powazny minus o plus zarazem. Po dwudziestu minutach pedalowania czlowiek sie rozbudza. Jak dodac do tego jeszcze pelnie i jej wplyw na bezsennosc, to powstaje ciekawa mieszanka.

Spodziewajac sie takiego a nie innego obrptu spraw, w drodze powrotnej z pracy, odwiedzilem sklep. Chcialem jedno piwo, ale przemily, zmeczony pan sprzedawca, poinformowal mnie, ze Corona tylko w czteropaku. No trudno :) Bedzie w zapasie.

Niespodziewany problem pojawil
Old_Postman - Dojezdzanie do pracy rowerem ma jeden powazny minus o plus zarazem. Po ...

źródło: comment_OjqCEGssia2K18F2MadL0jRNiSL79aEF.jpg

Pobierz
#postmanstories

Plask. Coś przemknęło mi przed oczami. Coś przemknęło szybko. Plask. Parę centymetrów przede mną, na podłodze, pojawiła się biało-szara plama. Co do...

Gruuu Gruuu. Spojrzałem do góry. Pod sufitem, bardzo wysoko, na lampie, siedział gołąb. Patrzył tymi swoimi ślepiami wprost na mnie.
- O ty gnoju. Nie trafiłeś i nie trafisz - rzuciłem z wyższością, mimo iż to on siedział pod sufitem, a ja stałem na ziemi. Wróciłem do pracy. Co
Obiecałem, że się podzielę przepisem na chleb i słowa dotrzymuję.

EMIGRACYJNY CHLEB czyli prosty chleb pszenno-żytni na drożdżach.

TUTAJ link do wykopaliska. Artykuł z przepisem, małymi poradami i nawet zdjęcia są. Co prawda zdjęcia robione telefonem ale swoją rolę spełniają.

Naprawdę warto zacząć swoją przygodę z pieczeniem chleba. Daje to dużo satysfakcji i frajdy. Ja lubię babrać się w cieście ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Po za tym, zawsze
OldPostman - Obiecałem, że się podzielę przepisem na chleb i słowa dotrzymuję. 

EM...

źródło: comment_eXyM34MyfMH5qXZ91emoxbKbKi9vSoQL.jpg

Pobierz
Emigracyjne #postmanstories

Podchodziłem dziś do egzaminu na PPT... taki paleciak tylko z kabiną, siedziskiem i kierownicą. Mikrus w porównaniu do innych maszyn, jakich używa się u mnie na magazynie. Waży raptem jedną tonę, a udźwignie dwie.

No więc jak to było... no po prostu. Kazano mi się zgłosić, na poranną zmianę, mimo że mam wolne. No dobrze, nie ma problemu, w końcu chodzi o to, aby mój już nie najmłodszy kręgosłup, doznał
Old_Postman - Emigracyjne #postmanstories

Podchodziłem dziś do egzaminu na PPT... ...

źródło: comment_8Zzt8Ry2gAEube0bUacUzMFpMYj53g1w.jpg

Pobierz
Gdyby ktos sie zastanawial... to tak wyglada stu metrowa alejka, w magazynie, o szostej rano, w niedziele.

Normalna liczba osob na zmianie - 30
Liczba osob na zmianie w niedziele - 8

Praca... spacerowanie i sprzatanie... przez osiem godzin roboczych, z dwoma przerwami i okazjonalnym papieroskiem pomiedzy. Chyba nie bede narzekal na niedzielne zmiany. No moze troche, bo chcialem dzis jechac na wycieczke.

( ͡° ͜ʖ ͡°)

#
Old_Postman - Gdyby ktos sie zastanawial... to tak wyglada stu metrowa alejka, w maga...

źródło: comment_lEJRFeXRkFo7rq8eeVmbbkF2jG1KoIUQ.jpg

Pobierz
Emigacyjne #postmanstories

Minęły trochę ponad dwa tygodnie jak wyjechałem do Anglii. Dwa tygodnie, które dziwnym trafem szybko zleciały. Myślałem, że będzie ciężko ale czuję się tu dobrze. Takie odczucie, że jestem tutaj dłużej niż w rzeczywistości. Wpasowałem się. Może to też specyfika miasta w którym przyszło mi żyć. Spokojne, już teraz, bo podobno kiedyś tylko jedno morderstwo w tygodniu to był super wynik. Dużo zieleni, żadnego meczetu i muzułmanów. Zauważyłem, że nawet
Mirki... cieszcie sie ze mna. Ja wiem, ze dla wiekszosci z was to moze #!$%@?, ale dla mnie to radosc niebotyczna.

Jak wiekszosc z was wie... jakis czas temu wyemigrowalem. Moj leciwy laptop postanowil popsuc sie na dzien przed wylotem. Od tamtej pory telefon sluzy mi do kontaktu z zona, za centrum rozrywki (tak da sie ogladac filmy na Grand Prime ^^), portal informacyjny i tylko czasem za telefon. Z tego tez
Old_Postman - Mirki... cieszcie sie ze mna. Ja wiem, ze dla wiekszosci z was to moze ...

źródło: comment_HdkXrT3WcbDIlXGaAn24DggWoRMpVZ5d.jpg

Pobierz
Wszystkiego dobrego z okazji zblizajacego sie swieta Wielkiejnocy.

Milych rozmow i spokoju przy rodzinnym stole. Niech to wydarzenie polaczone z poczatkiem wiosny bedzie dla was pelne radosci.

Jednak w zwiazku ze smutna wiadomoscia, ze nasz cumpel Piotrek, trafil do lepszego swiata, poswieccie choc chwile na zadume. Pomodlcie sie albo i nie, pomyslcie o czyms przyjemnym, odprawcie mantre, podumajcie, wsluchajcie sie w ulubiona muzyke, zaczytajcie sie w ulubiona ksiazke, potanczcie, zadzwoncie do dawno
Taka mala informacja dla obserwujacych #postmanstories

To, ze nie wrzucam ostatnio historii, nie znaczy, ze nic sie nie dzieje. Dzieje sie, nawet sporo, tylko, ze nadal nie mam komputera.

Czasami tylko pozyczam komputer od wspollokatora, ale z racji, ze jest zapalonym graczem i ma ciagle jakies questy, wojny, czy akurat wbija range w CS:GO... to tak jak bym dostepu nie mial ^^

Moze juz niedlugo dorobie sie swojego.

A tymczasem, cieszcie sie
Poszedłem na spacer. Ot, miał być taki szybki, na chwilę. No i cztery godziny później się kapnąłem, że przeszedłem 12 kilometrów.

Ciężko zmienić stare nawyki ( ͡º ͜ʖ͡º)

W sumie to się spodziewałem, że tak będzie. Przez ostatnie siedem lat, codziennie, tylko w samej pracy, przechodziłem od 10 do 16 kilometrów. Z rekordem na poziomie 19. Organizm domaga się wysiłku :)

Może znów polubię spacery, bo do
Emigracyjne #postmanstories

Mirki, pijcie ze mną kompot, pijcie ze mną mocną herbatę bez mleka, pijcie ze mną cokolwiek. Cieszę się.

Jak większość wie, jestem na #emigracja w #uk. Wylądowałem w sobotę, we wtorek już miałem spotkanie o NIN, w środę już miałem założone konto w banku, w czwartek miałem szkolenie z bezpieczeństwa w miejscu pracy, w poniedziałek zaczynam pracę.

Każdy kto się boi, że się nie uda, że będzie ciężko, bo
@Old_Postman: Podejrzewam, że szybko zmienisz zdanie na temat tej ich "uprzejmości" i gadatliwości ;) Tzn. nie to, żebym ich jakoś źle oceniał, ale po prostu różnica kulturowa jest bardzo widoczna. U nas jak ktoś jest uprzejmy, przyjazny i rozmowny, to taki jest z natury i faktycznie jest to szczere i ma jakąś treść. U nich po prostu jest to wymagane, więc bardzo szybko zaczyna się odczuwać "mechaniczność" tego i pustkę, jaka
#postmanstories #czarnynotatnik

- Przepraszam panią najuprzejmiej, mam Privilage Pass, co mam z tym zrobić? - Willy nieśmiało zaczepił ostatnią osobę, w kolejce długiej jak ta po telewizory, podczas czyszczenia magazynów, albo po karpia.
- Czy ja słyszałam Privilage Pass? - krzyknęła różowa stewardessa, gdzieś na początku.
- Owszem.
- Zapraszam. Zapraszam na początek tej długiej jak noc kolejki.
- Privilage Pass, Biiiitches - rzucił Willy i z głośników poleciało Thug Life pewnego
Jesli ktos przegapil moja wczorajsza rozmowe z @szare2 w RWMFM to moze jej posluchac TUTAJ

To bylo niesamowite przezycie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pomysl @szare2 na publicystyke w RWMFM jest genialny, kibicuje bardzo.

Zaluje, ze nie moglem sledzic czatu, choc z drugiej strony, moglem skupic sie w stu procentach na rozmowie.

Dzieki wielkie kazdemu, kto wczoraj nas sluchal.

Podejrzewam, ze wasze wyobrazenie co do mojej osoby sie troche
Jesli ktos jeszcze nie jest na imprezie, albo w drodze na nia... i ma wolny wieczor, to zapraszam do wysluchania rozmowy ze mna.

Pewnie co nie co na swoj temat wypaplam wiec jest, to jedyna mozliwosc aby czegos sie o mnie dowiedziec.

Rozmowe przeprowadzi czlowiek o wspanialym glosie czyli @szare2 na #rwmfm

Zaczynamy o 20...

Podobno nawet bedzie mozna zadawac pytania ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜
#postmanstories

Na moim Urzędzie Pocztowym funkcjonuje pewien zwyczaj. Jak się zatrudniałem on już funkcjonował. Jak kolega, który mnie uczył fachu się zatrudniał, zwyczaj funkcjonował. Ba! Najstarszy stażem listonosz, a pracuje już 32 lata, jak się zatrudniał, to pamięta, że zwyczaj już funkcjonował.

Kiedyś listonosze się zebrali, obradowali i ustalili pewien przywilej. Utrzymywane to jest po za świadomością Naczelnika. Umowa dżentelmeńska pomiędzy listonoszami, jednoczesne podziękowanie i pożegnanie.

Runda Honorowa, bo o nią chodzi,
Mam w domu 29 stopni pana Celcjusza...

Tak rozchajcowałem w kominku, że głowa mała... a to wszystko przez to, że szyba ma fajny odcień, i ogień takim ładnym fioletowym kolorem płonął, i żar tak ładnie wygląda... i tak ładnie trzaskało jak się rozpalało... szyby przez prawię godzinę nie zamykałem.

Posiadanie kominka to niesamowita rzecz... czasami zdarza się, że rozpalam w nim latem. Ot tak dla przyjemności.

Uwielbiam ogniska i ogień. Potrafię się
Old_Postman - Mam w domu 29 stopni pana Celcjusza... 

Tak rozchajcowałem w kominku...
#postmanstories

Ale miałem przed chwilą przyjemną sytuację.

Dzwoni telefon, wyświetla się kontakt: Ulica 27. Dzwoniła pani H., starsza, przemiła kobieta. Ma mój numer, bo czasami załatwiałem dla niej jakieś sprawunki. A to kupiłem po drodze chleb, a to gazetę, a to informowałem czy emerytura już jest.

- Dzień Dobry, pani H. co tam się stało?
- A tak dzwonię. Powodzenia życzyć. Słyszałam, że pan odszedł z pracy.
- No tak, na urlopie