Z cyklu opowieści z serwisu ISP

Cześć 3 #januszebiznesu - poprzednia TU

Więc exszefu postanowił odpisać do Janusza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Podobno odpisał już w zeszłym tygodniu, ale byłem tam dopiero dzisiaj więc znowu mam informacje z obu stron bo odpowiedź na odpowiedź już dostarczona ( )

Pójdę na łatwiznę i wkleję co odpisał ostatnio Janusz
1. 'Router nie został uszkodzony mechanicznie
Z cyklu opowieści z serwisu ISP

Pamiętacie historię z dziurą w ścianie? Wiem, że pamiętacie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Miałem dzisiaj możliwość przeczytać pismo, które poszło do klienta oraz to które wróciło od klienta ( )
W ramach przypomnienia, klient:
1. domagał się wymiany routera na wolny od wad ukrytych - w tym wszystkie wady wyszły na zewnątrz.
2. domagał się naprawy zniszczeń
Z cyklu opowieści z serwisu ISP

Kisnę niemiłosiernie z tego co się dowiedziałem ( )

Historia z dzisiaj, więc trafi na mirko poza kolejnością ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaczęło się już o 9:01, zadzwonił telefon, że popsuł się router. No i elegancko, fajnie jak ktoś dzwoni z diagnozą.
[k] ale przyjedzcie zaraz bo to pilne i potrzebuję mieć to dzisiaj gotowe
[s] no
Z cyklu opowieści z serwisu ISP

Miałem pisać wczoraj, ale walczyłem o życie - miałem 37,1 ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Pamiętacie historię z ulotkami?

Mam kilka newsów odnośnie sytuacji i w sumie @noriad trafił ( )

#januszebiznesu mając przed sobą wizję wyroku i to raczej nie byłoby uniewinnienie, skontaktował się podobno z szefem z wizją 'naprawy szkód'. Jego propozycja była taka, że on
Z cyklu opowieści z serwisu ISP

cześć Mirkoby ( ͡° ͜ʖ ͡°)

więc miałem pisać częściej - średnio wychodzi, ale nie poddaje się i staram się nadrabiać.

Kolejna historia z cyklu tych mniej normalnych.

Zaczęło się jak zwykle - telefon na serwis, że nie działa. Procedury zawiodły, więc jednak trzeba się zawinąć do klienta i sprawdzić co się tym razem magicznie popsuło. No więc w auto i do
@DemptD: ja wspomne tez jedna, krotka, ale zabawna i mocno #!$%@? w tamtym czasie ;)
Mielismy na glowie siec bezprzewodowa darmowa dla mieszkancow w jednej z przywarszawskich gmin, akurat w tamtym czasie robilismy na budowie w lodzi system kontroli dostepu i kamery, "dedlajn" sie zblizal, a tu telefon paaaaaaanie internet mi nie dziala przyjedzta zrobic, umowa byla jakos tak skonstruowana, ze musielismy reagowac na prawde szybko. Brygadzista zdecydowal, ze trudno, jedzie,
Z cyklu opowieści z serwisu ISP ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Miałem pisać częściej to postaram się słowa dotrzymać.

Jak zapewne pamiętacie, większość przypadków w tym tagu jest związana z brakiem Internetu. No jak większość to nie wszystkie - o tym będzie dzisiaj.

Firma ruszała na podbój nowego miejsca - w sensie kolejnej wioski ościennej. Badanie rynku, cennik konkurencji, ulotki i inne związane z tym pierdoły.

Firma która miała
Z cyklu opowieści z serwisu ISP ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dawno nic nie było, ale dopiero mam chwilę żeby przysiąść i sobie wszystko powoli przypomnieć co mi gadali i spisywać to powoli. Także w miarę możliwości postaram się nadrobić zaległości ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dzisiaj będzie tylko jedna historia.

Historia tym razem nie zaczyna się od telefonu.

Chłopaki rano przychodzą do biura, w drzwiach
Mirosławy i Mirabelki,

nadeszła wielka chwila.

Kolejna część.. z cyklu praca w serwisie ISP ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Raczej ciąg dalszy poprzedniej historii - KLIK

Sprawa podobno już zamknięta, więc można pisać jak się zakończyła.

Ex-szef złożył pozew i całą resztę (wiem, że jeszcze do UOKiK poszło o wyniszczaniu czy tam działaniu na szkodę konkurencji - nie znam się na tym tak dokładnie, więc mogłem coś przekręcić) przeciwko
Z cyklu opowieści z serwisu ISP

Mirki, w tagu posucha - pewnie już niektórzy zapomnieli, że istnieje ale ja nie mam czasu, żeby siąść i na spokojnie się rozpisać więc dzisiaj tylko jedno.

Pamiętacie historię o przedłużony kablu, uszkodzonej rurze i popsutym komputerze? -

No więc sprawa wtedy zakończyła się teoretycznie dobrze - w sensie zapłacił i sprawa zamknięta dla nas i dla niego.

Niestety... jego wewnętrzny Janusz wygrał

Firma została
Z cyklu opowieści z serwisu ISP

Wracam po dłuższej przerwie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pojechali na zgłoszenie o braku internetu.
Na miejscu standardowo okazało się, że spalony zasilacz od anteny, szybka wymiana i przychodzi do testu i zonk.
[K]lient - Ale nie możemy teraz używać mojego komputera bo on się ładuje
[S]erwisant - No, ale to nie przeszkadza w niczym i możemy go włączyć podczas ładowania i sprawdzić
@DemptD:Naczytal sie tez jak to fejsbuk inwigiluje wiec wymyslil, ze przechytrzy caly swiatowy spisek i pokona go wlasna bronia. Zalozyl na fb zupelnie legitne konto ze swoim imieniem i nazwiskiem i postowal tam nieprawdziwe statusy typu

Z BOGDANEM NA GRZYBACH POD IŁAWĄ! JEST SUPER!!!

a tak naprawde siedzial w domu i sie pewnie cieszyl jaki jest sprytny bo wywiad amerykanski teraz wszystkie satgowna szpiegowskie skieruje na Ilawe xD
@DemptD: @Turrsky: dawno temu, jak w TPSA na Biurze Napraw pracowałem, odbierając telefony zgłoszeniowe (lokalne, nie było jeszcze ogólnopolskiej infolinii), mieliśmy stałą klientkę. Słyszała głosy. W słuchawce? (częsta awaria wynikająca ze stanu sieci kablowej, kwalifikowana jako "przesłuchy") Nie, nie w słuchawce, w domu. Ze ścian je słychać, z mebli, zewsząd! To dlaczego pani do nas dzwoni, my tylko od telefonów jesteśmy. Ale zróbcie coś z tym, bo tak się żyć
Z cyklu opowieści z serwisu ISP

Mirki i Mirabelki, przyznaję się, że nie sądziłem, że tacy ludzie jeszcze istnieją.

Koleżanka odebrała zgłoszenie na podłączenie, przekazała na serwis. Chłopaki zadzwonili do gościa, umówili się. Wszystko standardowo.

[S]erwisant - dzień dobry, my z firmy XYZ podłączyć internet
[K]lient - dzień dobry, zapraszam
[S] - jasne, gdzie ma pan komputer i gdzie będziemy kabel wprowadzać?
[K] - już pokazuję

Zaprowadził chłopaków i pokazuje jaki ma
@prawdziwek: nie wiem jaką masz styczność z pracą u ISP ale obstawiam, że pewnie większą niż ja ( ͡° ͜ʖ ͡°) więc obchodzi bo zazwyczaj trzeba użytkownikowi skonfigurować połączenie i pokazać, że wszystko działa tak jak powinno. Jak ktoś nie ma kompa to luz, takich też podłączamy ale wtedy ktoś wyraźnie gada, że potrzebuje pod telefon/tablet/telewizor/konsole/lodówkę/piec CO czy cokolwiek - czyli idąc Twoim tokiem myślenia powinni go
Z cyklu opowieści z serwisu ISP

Sytuacja stała się poważna.

Nie no dobra, nie ma źle. No więc dostałem ostatnio jedną historię wartą uwagi i podzielenia się z wami.

[K]lient - bo mi się woda leje ciurkiem z kabla! Już mi komputer wybuchnął przed chwilą! Nic mi w domu nie działa! Bezpieczniki popaliło! Szybko przyjeżdżajcie i naprawcie to zanim mnie zaleje całkiem!

No spoko, sytuacja dziwna więc w auto i pędem do
Z cyklu opowieści z ISP

Mirki pamiętacie historię ze składaniem komputera? Przypominacz

Sprawa się wyjaśniła, chłopaki jeszcze podziałali na korzyść klienta. ( )

Wracając z awarii dostali telefon, dzwonił właśnie ten klient, że przywiózł mu nowego kompa i czy by mogli podjechać czy wszystko jest ok i jak teraz będzie internet chodzić. No luzik, pojechali, weszli, przywitali się i wzięli się za sprawdzanie podzespołów.

Więc tak:
-
Z cyklu opowieści z serwisu ISP

Był przestój, bo w sumie podobno spokój mają - podłączenia tylko, a większość awarii mało ciekawa ;)

Ale jak wszystkie historie i ta zaczyna się od telefonu

[S]erwis - Tak słucham?
[K]lient - dzień dobry, moje nazwisko XXX, bo Wy mnie ostatnio podłączaliście na te 1000 Gibabajtów
[S] - dzień dobry, 1000 Megabitów, tak pamiętam
[K] - no bo ja mam problem z tym internetem
[S]
Z cyklu praca.. oh wait

Z cyklu opowieści z serwisu ISP

Większość z Was pewnie kojarzy historię z kradzieżą kabli? - W razie czego przypomnienie TUTAJ

Otóż historia ma ciąg dalszy i to całkiem fajny, no ale do rzeczy.

Po poprzedniej kradzieży był spokój kilka dni, jedynie dwa czy trzy razy zdarzyło się, że kable były po prostu przecięte. No ale nic nie zginęło, więc nie mieliśmy co i gdzie zgłaszać. Klienci
Więcej szczegółów nie zdradzam na razie.

Więcej szczegółów na razie nie mogę podać.


@DemptD: Jaki strateg :D

Cliffhanger (ang. „zawieszenie na krawędzi klifu”) − zabieg fabularny, polegający na nagłym zawieszeniu akcji w sytuacji pełnej napięcia, w której główni bohaterowie znajdują się w trudnej sytuacji, nawet zagrożenia życia. #
Z cyklu praca u ISP.

Ludzie są bardzo dziwni...

Jak w większości przypadków zaczyna się też od telefonu.
K - dzień dobry, nie mam internetu, a będzie długi weekend i nie chciałbym zostać bez Internetu
J - dzień dobry, już sprawdzam co się stało, można nazwisko i dokładny adres?
K - XXX, ul. YYY numer ZZZ
J - ok, sprawdzam, ale chwileczkę, nie mamy takiego klienta
K - jak to nie macie?
Z cyklu praca u ISP.

Przez święta się ludziom mózgi poresetowały do stanu ameby.

Po świętach wróciliśmy w spokoju, bo wszystko działało bez zarzutu samo bez naszej pomocy, poza jednym nagraniem z 24.12 godziny 23:33 na sekretarce o treści:

"Czemu nie mam Internetu wy #!$%@??!"

Tak, to całe nagranie. Bez podania jakichkolwiek danych czy czegokolwiek co by pozwoliło na identyfikację użyszkodnika. Zaczęliśmy grzebać kto to mógł być taki kulturalny i nam złożył
Z cyklu praca u ISP

Parę akcji przedświątecznych z ostatnich dni

Światłowód robi się coraz popularniejszy, bo coraz więcej ludzi chce go mieć, ale chyba tylko dlatego, że gdzieś słyszeli, że coś takiego istnieje.

1. Przyszła do nas kobieta:
[R]óżowa - bo ja bym chciała tą wodę od was
[K]olega - ale jaką wodę? My z wodą nie mamy nic wspólnego
[R] - ale koleżance niedawno podłączyliście wodę i jest bardzo zadowolona
naprawiacie szkody


@sunsu-sun: jakie szkody?

@ElCidX: metr światła klienckiego jest tańszy od skrętki :)

@kris007: chociażby po to, żeby nie obciążać zbytnio słupów? Bo one mają obliczoną nośność i energetyka ma zawsze problemy z ilością kabli jak ich jest za dużo.

ktoś na spokojnie sam sobie go upchnie gdzie mu wygodnie


@kris007: widać, że nie miałeś do czynienia ze światłowodem :) a połączy go później zapalniczką?