W filmie Czas na miłość (About Time) 2013, momentem granicznym było urodzenie się dziecka, bo jeśli zmieniłeś coś w przeszłości zanim dziecko się urodziło, to lądowałeś z innym dzieckiem.

Ale to, że to samo dzieło się z dziećmi wszystkich pozostałych par, to nikt się nie przejął.
Ostatecznie, tylko on był świadomy zmian, bo tylko on pamiętał świat przed modyfikacją przeszłości, no ale jednak...

#film #filmy #timetravel
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • Doceń
Na Wykopie godzina właśnie przestawiła się na czas letni. Komentarz, który został opublikowany "10 minut temu" otrzymuje odpowiedzi ponad 50 minut temu. ( ͡º ͜ʖ͡º) W dodatku główny komentarz jest coraz młodszy, bo jak kończę pisać ten wpis to ma już tylko 8 minut. xD #wykop #bekazwykopu #podrozewczasie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#film #filmy #filmnawieczor #podrozewczasie

Polecicie jakiś film podobny do Na skraju jutra? Chodzi pętlę czasową (podróże w czasie), w której bohater może robić to samo na kilka różnych sposobów, dzięki temu uczy się i rozwija.

Przykładem podobnego filmu (pętla czasowa, ponowne robienie tego samego, rozwój) jest np. ARQ, Czas na miłość, serial Westworld, scena z Doktor Strange
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mircy,
Proszę grono eksperckie o doradztwo w zakresie ubezpieczenia zdrowotnego / turystycznego (czy to różnica?) na wyjazd do Białorusi.
Na stronie ambasady Białorusi piszą, że polisa musi zawierać m.in. imię ojca, a ubezpieczyciel musi współpracować z ichniejszym Belgostrah (chyba to tamtejsze ala PZU?).

No i przeklikalem sobie ubezpieczenie turystyczne na rankomacie z Axa. Na stronie ambasady wskazują, że Axa współpracuje z tym ich Belgostrah, jednak nie pytają o imię ojca. Czy ktoś z Was korzystał?
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tym razem do Złotej Ery VHS trafia ciekawy film SF, będący połączeniem historii o podróżach w czasie, westernu i sensacji.
**" Łowcy czasu "** (Timestalkers, 1987)

" Scott McKenzie (William Devane) jest profesorem historii. Odkrycie dokonane podczas badania pewnej starej fotografii z Dzikiego Zachodu skłania go do wysnucia odważnych wniosków dotyczących możliwości podróżowania w czasie. Jego przypuszczenia zostają potwierdzone, gdy spotyka pochodzącą z roku 2586 Georgię Crawford (Lauren Hutton). Razem wyruszają w przeszłość,
Montago - Tym razem do Złotej Ery VHS trafia ciekawy film SF, będący połączeniem hist...

źródło: comment_1660309870IHg63JF6C7jPimNymHcKFc.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Squatlifter: jestem z przyszłości. Wojna według źródeł europejskich zaczyna się w 2026 roku. Ukraińcy podają jednak 2014 jako rok rozpoczęcia wojny światowej. 10 kwietnia 2026 roku Szojgu, spadkobierca wizji Putina, przeprowadza razem z Łukaszenką i Orbanem aneksję Mołdawii, Ukrainy i krajów bałtyckich. Powstaje tzw. SZUR - Sojusz Zjednoczenia Ukraińsko Rosyjskiego. NATO nie reaguje, bo USA zajęte były dywersjami przeprowadzanymi przez Chiny na Pacyfiku. Właśnie dochodzą nas słuchy o planowanej inwazji
  • Odpowiedz
Ej, ale wiecie że podróże w czasie nie naprawią magicznie dzisiejszego świata jak w przeszłości zabijecie hitlera?
Najprędzej zmienicie tamtą linię czasową, a ta nasza zostanie taka jaka jest. Bo nasza linia czasowa jest osobną rzeczą i każda inna linia czasowa jest osobną rzeczą. Logiczne.

#paranormalne
#podrozewczasie
#nauka
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W sumie ile mamy już w popkulturze wersji z podróżami w czasie? Bo jeśli dobrze kojarzę to było:
- typowa pętla, w której co byś nie zrobił i tak dojdziesz do tego samego momentu (częściowo pasuje tu Interstella, poniekąd też pierwsze Terminatory),
- zmiana w czasie powoduje zmiany w przyszłości, gdzie tylko bohater bądź grupa pamiętają co się wydarzyło (Powrót do przyszłości, Legends of Tomorrow) i zmiany te mogą mieć na nich wpływ,
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach