Uwielbiam Neila deGrasse Tysona jako mówcę, popularyzatora nauki, ale zaczynam się zastanawiać nad jego stricte aparatem matematyczny, bo trochę stracił w moich oczach jak zaczął atakować Briana Greena i teorię strun ... czy on wie na czym polega trudność i czy nie za bardzo chciałby, żeby poszukiwaną " teorie wszystkiego " można ogarnąć w piwnicy podczas jednego weekendu?

#pytanie #nauka #fizyka #astrofizyka #astronomia
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LubieDlugoSpac: mówisz o tym zdarzeniu: https://www.youtube.com/watch?v=mda_p1Sx1lE? deGrasse Tysona stracił wtedy mocno też w moich oczach. Nie za same wątpliwości a za bardzo nienaukowy, lamerski sposób w jaki wyłożył swoje stanowisko - jakby miał elementarne braki w edukacji. Może ma jakiś prywatny konflikt z Greenem? Podczas "Storytelling of Science" też miał nietęgą minę kiedy Greene wygłaszał prelekcję, a tu go poniosło: https://www.youtube.com/watch?v=XPhI9GI6QS8
  • Odpowiedz