Wszystko

Wszystkie

Archiwum

AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 5
#anonimowemirkowyznania
Tak się zastanawiam i czytam wpisy wykopowiczów na temat depresji.
Wiecie co?
Jeżeli chodzi o depresję to w tych czasach zostało już chyba ZROBIONE WSZYSTKO aby takiej depresji nie można było mieć.
Praca zdalna, nauczanie zdalne. Żyć nie umierać wręcz!
Z czego bierze się depresja? Tylko i wyłącznie z... presji.
Presja nad schudnięciem? Presja nad przyszłością? Presja finansowa? Presja z powodu braku dziewczyny? Presja z powodu x? Presja z powodu y?
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 2
#anonimowemirkowyznania
Mirki w związkach lub bez - powiedzcie mi szczerze co tak naprawdę kobieta ma w związku do zaoferowania? Przecież w dzisiejszych czasach kobiety są jakieś megatoksyczne. Przepuścisz w drzwiach to nawet nie zauważy tego. A zagranicą kłóciłem się w pociągu przez 10 sekund gdy ustąpiłem kobiecie, gdzie mówiła mi żebym ja przeszedł pierwszy bo... byłem pierwszy. Oczywiście nie kryła radości z mojego gestu. Wyobrażacie to sobie, żeby kobieta z Polski była
mrKuaku
mrKuaku
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: ale mózgi mają niektórzy przesiąkniete blackpill'em.
Czy zdarzają sie kobiety toksyczne ? ->Tak
Czy niektóre kobiety nie mają nic do zaoferowania poza wyglądem ? -> Tak
Czy należy generalizować i twierdzić że wszystkie taką są ? -> NIe

Można znaleźć fajna kobiete, bez zrytego beretu, z ambicjami, wspólnymi zainteresowaniami i ciekawym życiem.

Nie atakuje cie ale spójrz na to od drugiej strony. Co ty masz do zaoferowania ?
Zero zaradności
JMorrison
JMorrison
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: Zamiast myśleć o tym, co kobiety mają do zaproponowania to zacząłbym się zastanawiać, jak długo jeszcze możesz być pasożytem na rachunek rodziców.

Cofnijmy się o 32 lata wstecz. Twój ojciec siada przy stole ze znajomymi i mówi: "powiedzcie mi szczerze co tak naprawdę dziecko ma w rodzinie do zaoferowania? Przecież w dzisiejszych czasach dzieci są jakieś mega pasożytnicze. Płacisz na tego kaszojada przed 31 lat i co z tego masz?
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 19
#anonimowemirkowyznania
Co Wam powiem to Wam powiem, ale życie kawalera po 30 jest lepsze od życia kawalera po 20 :D
przedstawię to z perspektywy studenta po 20 i pracownika po 30 :D

Zalety bycia kawalerem po 30:
- nie interesuje Ciebie opinia ludzi która powodowała do tej pory presję na związek
- zarabiasz duże pieniądze, jesteś niezależny
- niemal nieistniejący popęd seksualny
- dziewczyny na których mi stawał na ich widok 10-15
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 3
#anonimowemirkowyznania
Nie rozumiem dlaczego każdy na wykopie narzeka, że nie ma dziewczyny oraz mieszka z rodzicami w wieku 30 lat. Ja mieszkam z rodzicami, bo wolę mieszkanie które jest dla mnie wynajmować oraz pawilon (wpada dodatkowa gotówka 2000zł co w małej miejscowości jest bardzo spoko opcją i pozwala na to, że nie muszę pracować - ale pracuję zdalnie za 1,5 średniej krajowej co jest bardzo ok :) ) oraz nie mam dziewczyny.
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 1
#anonimowemirkowyznania
Mirki, mam poważne problemy ze snem. 30 lat. Nawet po 2,5mg melatoniny budzę się w połowie snu o 4:00 rano i dalej idę spać. O ile zasnę oczywiście. Czasem zajmuje to nawet godzinę. Jak się budzę w nocy - czasem bije mi serce. Czasem budzę się odrętwiały. O co to chodzi? Już pomijam fakt, że mogę spać max 8 godzin. Oczywiście dłużej nie. Jak mnie coś wybudzi to już potem wcale
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 0
#anonimowemirkowyznania
Mirki, ja chciałbym zapytać o tak zwany "męski kompleks". Jak sobie poradziliście z nieuprawianiem seksu w wieku 30 lat? Wstyd mi się przyznawać i możecie w to nie wierzyć, ale nigdy tak nie miałem! Chodzi o to, żeby skończyć w kobiecie. Żeby poczuć się mężczyzną i wiedzieć jak to jest nim być i dlaczego się nim jest. I co najważniejsze - sprawić radość kobiecie. Aby mogła na koniec powiedzieć, że się
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 4
#anonimowemirkowyznania
Tak to znowu ja. 30-latek z mieszkaniami, nowym samochodem i oszczędnościami po dobrych studiach i dobrej pracy. Oczywiście mimo tego mając tak pokaźny zasób przyszłościowy nadal nie mogę znaleźć dziewczyny. Na jeden z postów wcześniej odpisała mi jedna różowa. I napisała mi, że mam niską inteligencję emocjonalną.
A jaką inteligencją emocjonalną charakteryzują się rolnicy? Ci którzy nie mają matury? Ci którzy ukończyli studia humanistyczne? Śmieszy mnie to a potem taką różowa
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 5
#anonimowemirkowyznania
20-25 latki odpowiedzcie mi jak w Waszych oczach widziany jest 30-letni kawaler?
Bo już sam się zastanawiam o co chodzi. W mojej rodzinie wszyscy się pytają koło siebie czy ktoś taki jak ja w takim wieku ma jeszcze jakąś szansę, jakiś promyczek nadziei aby kogoś sobie znaleźć? W wieku 20 lat też myślałem podobnie o 30-letnim pokoleniu, że już tacy ludzie nie mają czego szukać na rynku kiedy to już wszyscy
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 19
ChytraFranca: może jesteś sam dlatego, że jesteś dziwny. Kojarzę twoje wpisy, tę historię o byciu przystojnym, kasiastym i mieszkaniu z rodzicami w dużym domu. Kojarzę ten styl pisania i spamowanie tagami. I z tych wpisów bije coś dziwnego, trudno to ubrać w słowa. Niby piszesz ok, całkiem składnie, a jednak mam wrażenie, że jest coś infantylnego w twoim spojrzeniu na świat. Ciężko to opisać, ale niektórzy ludzie tacy są. Niby niegłupi,
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 4
#anonimowemirkowyznania
Chciałbym zacząć życie od nowa zagranicą. Chciałbym się gdzieś wyprowadzić. Pracuję zdalnie. Mam 30 lat. Kolejną zaletą jest brak dziewczyny i dzieci oraz oszczędności w wysokości cwierć miliona ma mieszkanie. Czyli około 60.000 euro. Co byłoby połową na kawalerkę. Tutaj mówiąc krótko życie mi nie wyszło. U każdego pracodawcy w mojej miejscowości spaliłem mosty mimo lepszych kwalifikacji od innych (znajomości). W dużym mieście też siebie nie widzę. Głównie z tego powodu,
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 28
#anonimowemirkowyznania
Powiem wprost. Mam 31 lat i NIGDY ale to NIGDY nie miałem dziewczyny. Może wydawać się to dziwne i szokujące, ale naprawdę tak jest. Zacznę od początku.
Okres gimnazjum? Zupełnie niezauważalny. Ale wtedy wiadomo, związki nie były wtedy nikomu w głowie.
Okres liceum? Tak samo nic, dziewczyny robiły sobie żarty. Co prawda zauważyłem, że dziewczyny robiły sobie żarty z przystojnych chłopaków. I to był chyba podryw jak wyczuwam. Ale z biegiem
Sercem_Wycinane
Sercem_Wycinane
  • 32
@sikalafou: Co za brednie xD
1) Chyba to przeczytałeś w gazetce Menshealth.
2) No ta, chłop ma wszystko zostawić co ma i szukać mikrokawalerki w pogoni za cip4
4) Czy on ma zostać jakimś super ruchaczem czy co masz na myśli? Doświadczenie w czym ma niby zdobyć przez tindera albo Badoo?
5) "operacja plastyczna" XDddddddddddddd
Niech chłop w ogóle wszystko pozmienia dla osoby której jeszcze nie zna. Weź rozbieg i przywal
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 7
#anonimowemirkowyznania
Mirki, czy opłaca się szukać dziewczyny? Obecnie wypadłem z rynku i jakoś wracać bardzo mi się nie chce. Już nawet nie odzywam się do znajomych i rodziny od 1,5 miesiąca. Pracuję zdalnie. Mam ponad 30 lat. Ostatnio rok temu odrzuciłem jednej dziewczynie związek - była tak zdesperowana, że chciała go po 2 spotkaniach w realu. 8 lat młodsza ode mnie. Desperacja level expert. Znaliśmy się przez neta. Ale oczywiście to był
s.....u
s.....u
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: @elena-mary: fajnie jak prawiczki szukają sobie powodu, żeby argumentować swoją porażkę i że to jednak ogólnie #!$%@? być w związku, bo nie możesz bawić się lego, albo spotykać się z kolegami xD. Informuję ciebie i tobie podobnych, że przy odpowiedniej kobiecie wszystko nabiera barw, a kobieta jest boostem twojego życia. Razem bawicie się klockami, razem gracie na konsoli, a jak wychodzisz do kolegów to jeszcze bardziej ci to spotkanie
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 0
#anonimowemirkowyznania
Nigdy w życiu nie ogarnę jak wysoki poziom desperacji osiągnęły osoby które założyły coś takiego jak tinder. Szukać miłości przez internet? Może jeszcze znajomych tam znajdziecie? W przeciwieństwie do osoby którą zapoznacie przez internet - zawsze będziecie na drugim miejscu. Zawsze. Na pierwszym miejscu są realni znajomi. Potem wirtualni. A potem dziwicie się czemu nie możecie sobie nikogo znaleźć. Bo przebić się przez sito realnych znajomych jest jak przebicie się kamyczka
southlander
southlander
  • 4
Szukać miłości przez internet?


@AnonimoweMirkoWyznania: No patrz. A ja znalazłem żonę przez Internet. Wg kryteriów większości wykopków, ona nie ma prawa istnieć, bo to legendarna sexy drobna "szara myszka" w okularach, obecnie z dobrą pracą naukową w korpo, która w dodatku nie leci na kasę (w momencie gdy się poznaliśmy, byłem bezrobotny). Mam teraz dobrego kompana do planszówek i piękną kobietę która lubi sukienki, w jednej osobie. A po pracy uwielbia
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 3
#anonimowemirkowyznania
Witam.
Zastanawiam się co robić. Mam 31 lat. Chciałbym wyprowadzić się ze swojej miejscowości. Ale z drugiej strony zastanawiam się jak to rozegrać.
Moje zalety:
- brak dziewczyny, nie mam dzieci
- praca zdalna
- zarobki 1,5 średniej krajowej
Wad żadnych.
Mam tyle pieniędzy, że stać mnie na mieszkanie. Niestety tylko w małej miejscowości. Ewentualnie lekki kredyt w dużym.
Ale boję się, że mi się znudzi ta duża miejscowość w której
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 3
#anonimowemirkowyznania
Nie rozumiem co to znaczy zagadać do dziewczyny gdy ona wyczuwa desperację na kilometr. Jeżeli się zagaduje do dziewczyny na której nam zależy i nam się podoba to chyba nie jest to jakieś łatwe? Jeżeli nam się podoba i czujemy, że nas odrzuci - wtedy na bank pojawiają się w głowie negatywne emocje. A po drugie - jeżeli spotkamy się z odwzajemnieniem gdzie też się takiej dziewczynie spodobamy to chyba ta
tell_me_more
tell_me_more
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli gadasz tylko do dziewczyn które ci się podobają to nigdy nie nauczysz się z nimi normalnie rozmawiać i zawsze będzie wiało desperacją. Jak zaczniesz traktować je normalnie i gadać z dziewczynami bez ukrytego celu - po prostu żeby pogadać - to zagadanie do takich które ci się podobają przestaje być aktem desperacji, a zaczyna być po prostu zrobieniem pierwszego kroku. Owszem - dalej wystawiasz się na odrzucenie, ale to
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 16
#anonimowemirkowyznania
Śmieszy mnie ten wątek w którym to mowa jest o ślubie i dzieciach jako rozwoju. Pomijam jeszcze branie kredytu na mieszkanie gdzie jako osoba samotna przez 7 lat dorobiłem się takiego które spłacałbym 30 lat w gratisie fundując przy okazji takie mieszkanie bankowi.
Ludzie
W tym kraju często jest kolejność dziecko i ślub. Odwrotna kolejność jest wtedy kiedy mieszka się na wsi - tam są inne światopoglądy.
Jednak bez względu na
r5678
r5678
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: Trochę nie w porządku pisać, że wszystkie małżeństwa czy związki kończą się tak samo, skoro nawet żadnego nie miałeś. Albo to idealizowanie zachodu.. potrafią być gorsze akcje. Nie masz rozróżnienia na kraj, wszędzie ludzie są tacy sami, rozmawiałeś z ludźmi z różnych cześci świata? Bo ja tak i każdy się dziwił że nie ważne kraj, język to zachowania ludzi są takie same.

Jak masz problemy ze sobą to będziesz przyciągał
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 0
#anonimowemirkowyznania
Powiedzcie mi tak szczerze
Czy jest szansa poznać jakąś w porządku dziewczynę?
Poznałem kilkanaście dziewczyn jak nie więcej i po 3 dniach miałem dość relacji
Uciekałem, cały czas jakieś podejście ofiary, toksyka w życiu kiedy na początku jest spoko
A po paru dniach tragedia
Pracę też w życiu zmieniałem sporo razy aż trafiłem na idealną ze spoko kasą i atmosferą
Ale z dziewczyną to nie wiem
Jest trochę ładnych, ale nie
Damianowski
Damianowski
  • 9
A weź powiedz coś nie tak to jesień średniowiecza xD


@AnonimoweMirkoWyznania: ja myślę że to co mówisz, nie ma pokrycia z Twoją pewnością siebie i dziewczyny to wyczuwają. Wiesz.. zaraz się zleci grono znawców i powie, że trzeba być przystojnym, wysokim itp. a ja Ci powiem, że gówno prawda. Czytając Twój wpis zalatuje od Ciebie takim odrzuceniem, serio. Najpierw ciśniesz i szufladkujesz prawie każdą, a później chwalisz się co to nie
Damianowski
Damianowski
  • 5
tak tak do szkoły ( ͡° ͜ʖ ͡°) oj normik normik liczyłem że tu zaczniesz jakieś głupoty pociskać o mitycznym charakterze i że masz jakiegoś kolege z zakolami i 165cm wzrostu który obraca modelki a tu nic ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@SzkolnyOprawca: bo w sumie mam kolegów z zakolami, co obracają normalnymi ładnymi dziewczynami. Modelkami może nie są, ale nie każdy facet chce
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 2
#anonimowemirkowyznania
Prowadzę samotny tryb życia. Czy rzeczywiście seks jest tak fajny, że można z niego nadal rezygnować kosztem samotności?

#przegryw #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow ♯logikarozowychpaskow #zwiazki #seks # redpill #blackpill #oswiadczenie #zalesie #po30

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61d88d2038d544000b245827
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 3
#anonimowemirkowyznania
Zastanawiam się jak to jest możliwe, że ludzie są w związkach. Popiszę jakiś czas z dziewczyną po czym kontakt się urywa do 3 dni. Niektóre blokują od razu. Mowa o wolnych. Bo z zajętymi to mogę 0,5 roku pisać. To chyba nie kwestia wyglądu ani wykształcenia. Bo jak widzę wygląd i wykształcenie tych facetów z którymi są to dramat.

#zwiazki #przegryw #oswiadczenie #zalesie #po30 #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #redpill #blackpill

Kliknij
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 7
#anonimowemirkowyznania
Mirki, mam lekki problem.
Moim obecnym problemem jest samotność. Nie mam kontaktu z ludźmi z powodu pracy zdalnej. Z drugiej strony sam sobie blokuję ten dostęp. Zdezaktywowałem FB aby nie czuć się samotnym wśród wielu. Co prawda miałem tam znajomych ale kontakty były rzadkie oraz "na doczepne". Na doczepne mam na myśli kontakt z 20-letnimi koleżankami która jedna z nich ma paromiesięczne dziecko a druga ma kogoś i często mnie ignorowała.
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 1
MocnaBabcia: @tepiciel_absurdow: były takie, ale co innego zacznie nie pasować takim
Hobby mam - lecz co z tego skoro ze mną nikt nie chce się w tym hobby realizować, bo jestem za dobry w tym?
Z Tindera się nie spotykam z nikim
@whaith: potwierdzam - to znaczy były dziewczyny, ale jakoś szybko odeszły do innych. W dodatku kategoria wiekowa, stan cywilny w związku powoduje, że znalezienie wolnej jest niemalże
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 1
#anonimowemirkowyznania
Mam znajomego który w wieku 32 lat (2 lata starszy ode mnie) gdy napiszę mu coś co mu nie odpowiada - dzwoni skarżyć się do mojego brata. Mój brat sam nie wie o co mu chodzi. Jakieś 3 miesiące temu dzwonił do mojego brata mówiąc, żebym się do niego nie odzywał. Ok, nie odzywałem się. Tylko potem jak byłem w jego miejscowości to zadzwoniłem do niego aby się z nim zobaczyć.

Powiązane tagi