Hej mam problem z psiakiem. Korzystał ktoś z #behawiorysta ? mój wyżeł lat 7 bardzo boi się burzy do tego stopnia, że nieraz podczas samego deszczu wyje i szczeka jakby go zażynali. Próbowałem metodę z odgłosami burzy i smakołykami ale nic to nie dało. Mam wrażenie, że z roku na rok jest gorzej. Ktoś miał podobny problem i behawiorysta lub ogólnie jakieś szkolenie psów pomogło przezwyciężyć strach?
#pies #zwierzaczki #pieski #behawiorystyka
@inwestorek11: Nie ma zakazu rozmnażania. Niektórzy hodowcy wymagają, żeby ktoś podpisał przy zakupie psa, że nie będzie (bez zgody, czytaj opłaty) robił własnej hodowli.
Wzorzec rasy nie ma nic do rzeczy. Mój pieseł na przykład wyrósł ponad europejski wzorzec (jest większy i masywniejszy), ale w Stanach byłby standardem.
Tutaj chodzi bardziej o problemy genetyczne, które dotykają czystorasowców i ryzyko, że pies będzie mieć problemy zdrowotne.
W nocy jakiś ćpun obudził pół bloku bo znęcał się nad psem

Na szczęście pies zabezpieczony przewieziony przez policję do schroniska

Ćpun został obity i przed przyjazdem policji niestety uciekł przez balkon

Policja niestety dramat. Policjant nie wiedział co robić, rozmawiał z jakimś swoim przełożonym mówiąc "ten pies nie wygląda jak skatowany"

#olsztyn #patologiazmiasta #pies
Pobierz OCIEBATON - W nocy jakiś ćpun obudził pół bloku bo znęcał się nad psem

Na szczęście ...
źródło: temp_file2872521319474399120
@chaszczyk o własnych siłach. Po tym jak ludzie odebrali mu psa wyszli z jego mieszkania a on zamknął drzwi. Gdy policja weszła do bloku to uciekł balkonem z parteru. Nwm jak daleko uciekł bo miał bliskie spotkanie chwilę wcześniej z tłuczkiem do mięsa
Bylem na pogrzebie psa mojej kolezanki. Fajny to byl pies widywalem go czesto. Powiedzieli ze mnie zabiora jak beda jechac ja pochowac za miastem bo maja tam u wujka las i duze pole. Jechalismy w takim smutku i zdalem sobie sprawe ze dobrze sie odnalazlem w tym momencie. Doslownie czulem ze bylem wsrod ludzi ktorzy przezywaja teraz to samo co przezywam ja. Smutek. Ogromny smutek i zal za strata czegos czego juz
Poleci ktoś jakąś obrożę dla psa, która
a) jest ładna
b) jest dobrej jakości (nie rozepnie się, nie rozciągnie, nie rozerwie się)
c) nie kosztuje 200 zł xD
Do tej pory mieliśmy polecaną truelove, ale się materiał (taka siateczka) rozciągnął []Na allegro mam wrażenie, że jest sam syf xD Kurde, rynek akcesoriów dla psów to chyba nadal niezdobyty przez nikogo teren - mam psa a
@Mallow: Mamy szelki guardy z truelove, ale na szybkie siku nie chce mi się ich zakładać + po domu pies chodzi w obroży z przypiętą adresówką (żeby było widać, że nie jest bezpański gdyby kiedyś, odpukać, zdarzyła się jakaś ucieczka ;p)
Napisz lub powiedz, że nie chcesz mieć dzieci, nie chcesz ich rodzić, adoptować - luz, no spoko, rozumiemy, to Wasz wybór, odpowiedzialna decyzja, dzieci są trudne w wychowaniu, pochłaniają ogromne pieniądze i czas.

Napisz lub powiedz, że nie chcesz adoptować, wziąć ze schroniska psa lub kota, uzależniać od zwierzaka życie - no kwik tak soczysty, #!$%@? i ataki personalne bo jesteś #!$%@? bezdusznym, egoistą, psychopatą bo nienawidzisz zwierząt, że nawet lepiej bo
@Wincyyyyj:
Problem w tym, że to ty wszędzie szukasz pretekstu żeby szczuć na psiarzy. Co gdzieś się zdarzy, że pies coś gdzieś zrobi negatywnego to jesteś pierwszy, żeby napisać "Psiarze to patologia". Nie jesteś ani trochę obiektywny i wali od ciebie zwykłą frustracją. Nie neguje wielu patologii, ale to co ty robisz to najzwyklejszy hejt i uprzedzenie. Szczujesz i plujesz jadem, co najgorsze manipulując informacjami. Co prawda na miejscu takim jak
Pogryzł mnie pies sąsiada. Uciekł z posesji i zaczął dusić mojego psa. Bardzo zaniedbany i jak się przekonałem agresywny. Spędziłem 5 h na SOR, ręka pozszywana. Co robić? Gdzie takiego delikwenta zgłosić? Wolałbym żeby ten pies został uśpiony zanim zagryzie innego psa albo wyrządzi kolejną krzywdę człowiekowi. Policja, TOZ, czy inny organ? Macie doświadczenie jakieś?
#pies #psy #kiciochpyta #pytanie #pytaniedoeksperta
#weterynaria #psy

Mój #pies ciągle liże sobie du.pę, nie puszczam go swobodnie po podwórku bo od razu ucieka kręcić się koło suczki z sąsiedztwa. Wyczytałem że to może być od stresu co by pasowało że wykańcza go fakt, że nie może do tej suczki pobiec. Ale wyczytałem w internecie że może meicrówneiż pasożyty, wobec tego jak za tydzień również będzie się lizał to wskazane jest abym zawiózł go do weterynarza?