gdzie kupił ten zegarek? oficjalnym dystrybutorem w pl jest zibi i nawet jak baterie wymieniają to wysyłają na test WR dlatego to kosztuje ok 70-100 zł
druga sprawa to WR200 jest już badane na ciśnienie dynamiczne czyli max do 20m z dynamiką
albo sprzęt wadliwy, ktoś przy nim grzebał albo #!$%@?.
to już klasyczne duro wytrzymuje więcej niż deklarują
na ale niektóre linie gshocka stały się zegarkami modowymi
@Grze-siek: Kiedyś byłem na takiej akcji z pracy i zbierałem śmieci razem ze Strażą Miejską. Tzn ja byłem jedną z osób zbierających a goście z SM odbierali od nas worki, ładowali do samochodu i wywozili. Przechodziła jakaś babcia i rzuciła takim tekstem: "Dobrze im tak, naśmiecili to niech teraz posprzątają!" i poszła... Myślała że SM nas pilnuje a my sprzątamy za karę... ( ͡°( ͡° ͜ʖ(
@Mehmet_arcimboldo: Dzisiaj przypomniałem sobie o największej żenadzie polskiego internetu czyli piekielni.pl. Setki ludzi miało frajdę z czytania historii o chamowatych kasjerkach i głupich sąsiadach. Następnie wpadali w zbiorowy rage pod historią anonów o których absolutnie nic nie wiedzieli. Najgorszy był jeszcze ten dziwnie archaizowany język, jakieś dziewczę, przybytek itp. Po czymś takim trudno się dziwić jaki to jest #!$%@? kraj. #piekielni #10's #polska #internet
Wszystko zaczęło się tak w roku 2006, gdy ojciec do komunijnego komputera kupił napęd DVD z nagrywarką. Mieliśmy (i nadal mamy) w domu sporo płyt z wszelakimi filmami i serialami, czy to z gazet czy z targu. Ojciec uznał, że koniecznie wszystkie oryginalne płyty należy pochować, a zamiast nich zrobić kopie - potrafił po pracy siedzieć całymi godzinami i robić kopie setek płyt (oj dużo tego mieliśmy...) czasem nawet 2 albo 3
Nie mam fabryki, ale ze względu na posiadane umiejętności pracuję jako tzw. (z angielska) kontraktor. Wystawiam 1-2-3 faktury VAT w miesiącu... tak... już nie długo. Mam dość, nie tego, że płacę podatki, każdy musi, no właśnie nie każdy...

Zarabiam dobrze. I nic tu nikomu do tego. Szybkie przeliczenie poniżej.
- Wystawiam sumę faktur na miesiąc - wyrównajmy, ostatnio było to 17 tys PLN netto.
- Otrzymuję przelew na 20910 brutto z należnym
Godzina siódma, minut kilka, sobota, moja ulubiona budowa na terenie zamkniętym. Siedzę z budzie i - jak przed tygodniem - czekam na panów od prac na wysokościach.
Nagle do budy - poprzedzony energicznym pukaniem - wchodzi żołnierz. Aż mi z wrażenia nogi ze stołu spadły.
- Mamy problem na bramie - z niejasnym poczuciem daja vu podchodzę od zawietrznej...
...
(napięcie rośnie)
...
Ale chyba ok.

- W czym problem? - pytam
"W życiu czasem się tak układa, że trzeba przenieść swoje centrum życiowe. I ja tak musiałam zrobić. Moją miejscowość wstępnie miałam opuścić na pół roku. Nie chciałam, aby mieszkanie stało przez ten czas puste, a więc postanowiłam (za radą koleżanki) wynająć je okazjonalnie na ten okres. Moimi warunkami najmu było spisanie umowy u notariusza wraz z poświadczeniem, że po okresie 6 miesięcy lokator będzie miał gdzie pójść - tu wymagałam dokumentu zameldowania.
@FotDK: z tego co mi wiadomo przy najmie okazjonalnym powinno się mieć oświadczenie najemcy o dobrowolnym poddaniu się egzekucji, ze wskazaniem lokalu, do którego najemca może się wyprowadzić. Jeśli masz coś takiego to nie powinno być problemu. Doręczasz żądanie opróżnienia mieszkania w określonym czasie, a jeśli tego nie zrobi to do sądu o nadanie klauzuli wykonalności aktowi notarialnemu o poddaniu się egzekucji. Ale polecam odżałować parę PLN na radcę prawnego.
#piekielni #pasta z piekielnych
@Kikai: już tu kiedyś w komentarzach wspominałam moją ulubioną rodzinną historię: otóż któraś moja starsza ciotka za młodu wracała z opery, więc w futrze i z biżuterią, no i niestety musiała przejść przez niezbyt dobrze oświetlony park. W pewnym momencie zauważyła, że za nią idzie jakiś facet. Przestraszyła się i wpadła na pomysł - odwróciła się do niego i poprosiła, żeby jej potowarzyszył, bo tak sama po
Mirki, w internatach jest taka joemonsterowa stronka piekielni.pl. W okolicach 2012 opisywała swoje przygody #rozowypasek podpisujący się Tarija. Fajny język, dystans do siebie. Ze wpisów wyłania się dwudziestoparoletnia studentka, grająca w gry, biegającą na wysokich obcasach, mająca problemy zdrowotne. Wpisy nagle się urywają... Mam nadzieję, że Tarija gdzieś tam nadal jest... #piekielni #tarija #nostalgia
Człowiek uczy się każdego dnia czegoś nowego - szczególnie handlując z Januszami na Allegro.

Wiedzieliście, że realizację (termin wysyłki w tym przypadku) w dniach roboczych liczy się od dnia zakupu, a nie od dnia następnego? I to nieważne, że zakup był o 23:00 :)


No ale przeprosiłem Panią za moją niewiedzę, wszak tak bardzo jej przeszkadzało, że próbuję wciskać jej kit o tych dniach roboczych i jak się je liczy. A jak
@semperfidelis: Zdarzają się też prywatne zakupy z firmowych kont na Allegro. Generalnie to jest naciąganie regulaminu Allegro, bo kont firmowych i prywatnych nie powinno się mieszać. Czasem też firma robi jakąś grzecznościową aukcję bez faktury, wyraźnie to zaznaczając. Ale ogólnie rzecz biorą 14 dni na odstąpienie od transakcji nie obowiązuje, gdy kupującym jest firma, a nie konsument.

Kiedyś kupowałem coś na konto firmowe, na Allegro i już po kliknięciu kup teraz
Jestem złodziejką kotów. Poważnie.
Spłonę w piekle.
Mam sąsiadów. Patologicznych. W skrócie: całe mnóstwo dzieciów (większość z FAS), codzienne dawanie w palnik, wrzaski, brud, smród, gnój... fuj. Mają dom 1,5 m od granicy z nami, okna "jaskółki" skierowane na nasze podwórko. Od czasu do czasu podpite gówniarze wrzeszczą w naszą stronę wyzwiska przez te okna właśnie. Kilka razy zdarzyło im się powypisywać nieładne i niezbyt poprawne ortograficznie sentencje na naszych meblach ogrodowych.
@hacerking: Dzwonić do kuratorów (najbliższy Sąd rodziny - na pewno mają nadzory i wyroki w zawiasach), do towarzystwa opieki na zwierzętami i MOPSu (pracownicy społeczni decydują o ich zasiłkach). A ja to nie pomoże to zakładać sprawę o groźby karalne i tyle. Zabranie kota w takim układzie to jest tzw. stan wyższej konieczności, co powoduje, że nie można komuś przypisać kradzieży. Pzdr.

500+...
"Ręce i inne części ciała opadają.
Złapałem studentkę. Jej bilet miesięczny kodowany na legitymacji stracił ważność 3 dni wcześniej. Studentka jest francuską i coś tam mówiła po angielsku, ale tylko francuski.
wezwanie wystawiłem i basta.Oczywiście w angielskim mówiłem wszystko co i jak, ale jak to Francuzi ich język jest najważniejszy.
Dziś skarga bo nie znam francuskiego."
http://piekielni.pl/72560
#nadiafrancecontent #heheszki #piekielni @NadiaFrance