Wpis z mikrobloga

#piekielni #pasta z piekielnych
@Kikai: już tu kiedyś w komentarzach wspominałam moją ulubioną rodzinną historię: otóż któraś moja starsza ciotka za młodu wracała z opery, więc w futrze i z biżuterią, no i niestety musiała przejść przez niezbyt dobrze oświetlony park. W pewnym momencie zauważyła, że za nią idzie jakiś facet. Przestraszyła się i wpadła na pomysł - odwróciła się do niego i poprosiła, żeby jej potowarzyszył, bo tak sama po ciemku się boi. Koleś doprowadził ją bezpiecznie do końca parku, a na odchodnym wyznał, że miał zamiar ją okraść, ale po tym jak poprosiła go o pomoc, to mu honor nie pozwala :D
  • 1