• 3
@w0jmar jestem tak zaabsorbowany pracą (stanowisko znacznie wyższe) i rodziną że nie mam czasu zgłębiać tajników zupełnie innej branży. Wiadomo, gierek znacznie mniej, albo inaczej, wieczorem jak jestem padnięty to nie jestem w stanie robić nic cięższego niż gierki.
To co pisałem to tak mniej więcej wygląda praca palacza. Potrzebne mi to było po to, żeby dziś, gdy zarządzam takimi pracownikami żaden mi nie wciskał ile to on się nie napracował, choć
  • Odpowiedz
@bellazi: "Filmowiec ślubny"/ fotograf Jest różnie, to będzie przykład.
9:00 - Wstaje, ogarniam sie, toaleta. Pakuje do plecaka coś do zjedzenia, ładowarkę, ubranie na zmiane. Prasuje spodnie, koszule itp
9:30 - jade do studia
9:50 - pakujemy sprzęt w studiu, gadamy o zleceniu, o tym jaki mają pakiet.
10:30 - ruszamy, jedziemy śmieszkujemy
11:30 - jesteśmy pod kościołem, robimy przebitki, ogarniamy wnętrze
12:30 - jesteśmy pod salą, gadamy z obsługą, ustalamy
Takie tam z #pracbaza #kopalnia #gornictwo #mojdzienwpracy

Zjezdzalem sobie po ludzi z pochylni w dół i..


Nawet nie pytajcie jak się czułem :D dużego wyboru nie miałem więc wybrałem że najrozsądniej jest wbić się w piasek zamiast spadać w przepaść (: Zaparłem się wszystkiego co się da i tyle, jakoś wylądowałem :D


Więcej zdjęc tutaj http://pokazywarka.pl/5fdr2i/
nandrolone - Takie tam z #pracbaza #kopalnia #gornictwo #mojdzienwpracy 
 
Zjezdzal...

źródło: comment_msOWiQUFj6c1XCQCiDIt32QVZsy36J14.jpg

Pobierz
Że niby deszcz? Że niby brzydka pogoda? Nic mi o tym nie wiadomo ( ͡° ͜ʖ ͡°).
-5,5 °C, słońce, i na stokach takie oto tłumy.
Tak wyglądają ostatnie dni w #pracbaza. Przedwczoraj była duża dostawa świeżego śniegu z nieba, a do zakończeniu sezonu na naszej górce jeszcze conajmniej 25 dni. Jest pięknie ( ͡° ͜ʖ ͡°).

#nartyzmordzia - obserwuj!

#zima #
mordzia - Że niby deszcz? Że niby brzydka pogoda? Nic mi o tym nie wiadomo ( ͡° ͜ʖ ͡°...

źródło: comment_kpZW8Utq9yctFu5dLMBcmVAMVtxHikU6.jpg

Pobierz
@kasin: @draobwons:
ski.ruka.fi
ski.pyha.fi

z Polski cenowo wyjdzie bardzo drogo. no i w Austrii jednak macie lepsze różnice wysokości, dłuższe trasy itd. tutaj są góreczki, ale sympatyczne :).
  • Odpowiedz
zauważyłem, że w miarę wystandaryzowało mi się kilka (max 3) dni w każdym tygodniu - może komuś pomoże przy ew. organizacji pracy.

całość dzielę sobie na jednostki 30-60-minutowe

05:30 - 06:00
pobudka, szybkie śniadanie, ew. prysznic, toaleta

06:00 - 07:00
wypad z domu. mam teraz ok. 40-60 minut na dojazd do klienta, więc to jest mój czas na czytanie (książka lub pocket + mirko), którego w domu nie jestem w stanie wygospodarować
Pamiętacie taką akcję #mojdzienwpracy, która miała kiedyś tu miejsce? Od ostatniego czasu trochę minęło, a moja sytuacja "zawodowa" mocno się zmieniła. Postanowiłem więc przybliżyć wam czym się teraz zajmuję.

Dzisiaj w #postmanstories, o Listonoszu, który nie jest listonoszem, który wyjechał za granicę i został Zbieraczem ( z angielskiego Picker) w magazynie.


Kim jest Picker? No nikim innym jak człowiekiem, który kompletuje zamówienia dla... a to zależy od magazynu. Magazyn
Przyjechałem do biura 8:50
Miedzy 8:50 a 9 zaparzyłem yerbę i herbatę

1) 9 rano - pierwsza telekonferencja, skończyła się kilka minut przed 10
2) 10 - konferencja numer dwa - 2 godziny
3) 12 - CAB call, zaplanowany na godzinę
4) o 12:30 kończę CB call bo zaczyna się kolejna konferencja, potrwa do 15
5) Na 15 jest już zaplanowany staff meeting
6) Po staffie jeszcze tylko godzinna konferencja ze Stanami
#mojdzienwpracy

8:00 - zaczynam pracę
8:30 - wchodzę do biura
8:35 - idę po kawę
8:40-8:50 - szybkie sprawdzenie gorących
9:00-9:30 - spotkanie
9:35-9:55 - kontynuacja spawdzania gorących
10:00-11:30 - spotkanie
11:40-12:00 - obiad
12:00-12:20 - spotkanie
12:20-15:00 - internet, gorące, wypok główna, maile prywatne
15:00-15:15 - spacer
15:15-16:00 - mirko i wychodzę do domu
Ok, no to ostatni wpis opisujący #mojdzienwpracy - tym razem o minusach siedzenia na słuchawce w #callcenter

Pierwsza sprawa - wynik. Może zacznijmy od początku - nasza kampania, z racji dość trudnej bazy klientów jest rozliczania nie z zrealizowanych umów, a z wysłanych. Miesięczny cel w przypadku pracy 5h dziennie to ok. 20 umów - jak już wspominałem, nie jest to problem, bo średnio jedna umowa dziennie wpada na konto. Co więcej,
Witam Mirki, dzisiaj chciałem napisać trochę inny wpis niż zwykle, ale związany z tym czym się zajmuje.
Prawie pół roku temu zmieniłem pracę i przeprowadziłem się do innego miasta, ale nadal utrzymuje kontakt z kolegami z byłej pracy. Otrzymałem wczoraj telefon od jednego z nich, że w poprzedni piątek zmarł nasz wspólny kolega z którym pracowaliśmy. Nie było mnie w tym czasie w kraju, więc dopiero teraz się dowiedziałem. Przepracował w tym
dyrektorka


@ruski_88: I wszystko jasne. Nie jestem jakimś przeciwnikiem kobiet, ale miałem 2 szefowe i obie były #!$%@? jak sto dwa. Koledzy którzy mają kobiety przełożone też tak uważają.
  • Odpowiedz
@szasznik: No i rzuciłem tą robotę.
W poniedziałek idę rejestrować działalność gospodarczą.

A prezes do zasłużonego przedstawiciela handlowego powiedział bardzo lekceważąco że od jutra może nie pracować i nikt się tym nie przejmie.
Generalnie to była dłuższa rozmowa ale pokazała, że prezes ma pracowników głęboko w dupie i wprost jeszcze powiedział, że nie zarabiamy mało, ale on się stara, żebyśmy też za dużo nie zarobili. Jeśli powiedział to do kogoś kto
  • Odpowiedz
1. 12:05 wychodzę na tramwaj
2. 12:58 jestem w pracy
3. 13:05 odpalam wykop, reddit, i stronę swojego sklepu
5. 15:00 wychodzę na górę do sklepu po chipsy i batony
6. 15:30 jem chipsy i batony, robię sobie kawę
6. 17:00 zamawiam pizzę
7. 17:30 jem pizzę
8. 20:20 czyszczę plac zabaw
9. 20:40 robię raporty z kas
10. 21:00 wychodzę
11. 21:40 jestem w domu

Sklep modelarski-kawiarnia-plac zabaw w galerii handlowej
Małe rozszerzenie wpisu dotyczącego #mojdzienwpracy w #callcenter - tym razem część dotycząca samego procesu rekrutacji.
Przedstawiając to w najprostszej postaci, cała rekrutacja wygląda mniej-więcej tak:
- pierwszy kontakt z liderem/agencją, przedstawienie na czym polega kampania i tak dalej
- pierwszy dzień na sali - najczęściej jest się "podpiętym" do doświadczonego konsultanta, który pokazuje mniej-więcej jak działają systemy z których korzystamy oraz po prostu rozmawia z klientami
- szkolenie z produktu - stosunkowo

#mojdzienwpracy
Słowem wstępu - pracuje w zewnętrznej firmie, obsługującej jedną z firm telekomunikacyjnych, na jednej z najmniej lubianych kampanii - akwizycja. Swoją drogą sytuacja z zatrudnieniem to temat na osobny wpis - jestem zatrudniony przez agencję, która z kolei "wynajmuje" mnie firmie zewnętrznej, świadczącej usługi " firmie właściwej". Zarobki są dość fajne - 10zł brutto, jak na studenckie wymagania - całkiem nieźle, do tego dochodzą oczywiście premie - bynajmniej nie fikcyjne, jeśli