Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/mrsopelek_uHL3c0B1BO,q60.jpg)
mrsopelek +953
Kwitł rzepaczek i jechał pociąg, a ja miałem aparat.
#fotografia #sopelek #pociagi #pociagiboners #kolej #pkp
#fotografia #sopelek #pociagi #pociagiboners #kolej #pkp
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/aa02d0fd524fa0ec365d334edd7504f1a06bdd64754178dafa9dc7944bfcd94f,w150.jpg?author=mrsopelek&auth=9481bdb3528308f2c8459979242cb867)
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/tomo1111_lf2U29xZcc,q60.jpg)
tomo1111 +52
Jak to się stało że dorosłem do konfederacji:
1. Jak już się wyjdzie spod opieki mamusi, okazuje się że życie nie jest takie kolorowe. Trzeba dużo zarabiać żeby w ogóle w tym kraju żyć.
2. Służba zdrowia niby państwowa, a jednak muszę wydawać kupę kasy na specjalistów bo najbliższe terminy na nfz są za 2 lata. Prywatnie mam w ciągu 3 dni. Za co płacę te podatki? Gdyby nie to że chodzę
1. Jak już się wyjdzie spod opieki mamusi, okazuje się że życie nie jest takie kolorowe. Trzeba dużo zarabiać żeby w ogóle w tym kraju żyć.
2. Służba zdrowia niby państwowa, a jednak muszę wydawać kupę kasy na specjalistów bo najbliższe terminy na nfz są za 2 lata. Prywatnie mam w ciągu 3 dni. Za co płacę te podatki? Gdyby nie to że chodzę
całość dzielę sobie na jednostki 30-60-minutowe
05:30 - 06:00
pobudka, szybkie śniadanie, ew. prysznic, toaleta
06:00 - 07:00
wypad z domu. mam teraz ok. 40-60 minut na dojazd do klienta, więc to jest mój czas na czytanie (książka lub pocket + mirko), którego w domu nie jestem w stanie wygospodarować
07:00 - 08:00
jeden ze starbucksów, mam ok. godzinę na ogarnianie spraw niezwiązanych bezpośrednio z głównym klientem;
08:00 - 16:00
praca w siedzibie klienta
13:00 - 13:15
obiad
16:00 - 17:00
powrót do domu (znów lektura) lub znów godzina w starbucksie, jeśli się coś pali ( ͡º ͜ʖ͡º)
17:00 - 18:00
alternatywne godziny powrotu do domu - jeśli udało mi się ogarnąć wcześniej, to jest mój czas na ew. zakupy (jeśli mam jakieś na współdzielonej z żoną liście) lub chwilę odpoczynku.
18:00 - 18:30
ćwiczenia
18:30 - 19:00
kąpiel/prysznic
19:00 - 22:00
czas do swobodnego zagospodarowania: maile, rss, youtube, wykop, ogarnięcie mieszkania, podszykowanie jedzenia albo ostatnio zbieranie materiałów i wycen do wykończenia mieszkania etc.
22:00 - 00:00
kolacja, czas z żoną, rozmowy - ogólnie to jest moment na wytracanie tempa dnia
00:00 - 03:30
jeśli nie śpię, to to jest czas na dokatowanie się: książka, coś wolnego do zaprojektowania lub napisania, seriale, filmy - najczęściej zasypiam z jakimś wykładem w uszach
#michalkosecki #mojdzienwpracy
@spo_: to przede wszystkim wspólny posiłek. :) a w perspektywie kilku tygodni jawi mi się na horyzoncie widok niejedzenia niczego po 20.00, niezależnie od tego, o której pójdę spać. :)