@Si4Di: swoją drogą koncept jest potężny, do poziomu światowej atrakcji a jakimś cudem udało im zrobić to zupełnie nieinteresujące. Wygląda jak demo technologiczne, cos unreal engine wrzuca na yt by popisać się możliwościami
  • Odpowiedz
Jest jakaś duża różnica podczas wyboru klas w #masseffect czy nie ma to dużego wpływu na rozgrywkę i każda klasa jest podobna do siebie?

#gry
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RudyZibi: Tylko jako inżynier możesz szybko i bez problemu dezaktywować reaktor, dzięki czemu i Aria i Nyreen są szczęśliwe. Jest też inna cutscenka z zaskoczonym Petrowskim i potem z Arią i Nyreen. W innym wypadku odłączanie mocy trwa zbyt długo i Aria jest na ciebie wściekła, albo możesz przeciążyć reaktor, ale wtedy Nyreen jest na ciebie wściekła. Szpieg, podobnie jak reszta klas postaci, niestety nie ma takiej możliwości.
  • Odpowiedz
@Cierniostwor: czeczenom nikt nie zrobil prania mozgu. Wszystkich czeczenow ktorzy stawiali opor rosji eksterminowano!
Oni sa w dole z wapnem - rozumiesz?

To predzej jest nasza wina, ze im nie pomoglismy, bo mimo zadnych szans oni walczyli do konca. I ten koniec niestety juz dawno nastapil
  • Odpowiedz
Pierwsze moje podejście do #masseffect. W jedynkę gram inżynierem - czy w następnych częściach też się wybiera klasę? Warto grać kimś innym? Dużo się zmienia? Nawet odpowiada mi taki styl gry gdzie rzucam skillami, dynamiczne strzelanie byłoby trudne (dopiero uczę się grać na padzie xd)
Ogólnie jakieś rady?
#gry
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Goronco: Nie grałem na padzie, ale grałem wszystkimi klasami z wieloma kombinacjami i zabawa jest zawsze świetna. Zazdroszczę ci, że przechodzisz pierwszy raz. :)
  • Odpowiedz
@Goronco: zwykle w układnie masz 1 planetę do lądowania(czasami jest to coś innego) i kilka planet które możesz zbadać, a także w pasie odłamków są ukryte asteroidy do zbadania, w dzienniku masz zadania zbierackie i jak zrobisz ten z metalami to dostaniesz dodatkowe surowce w 2, nie wiem jak z resztą

Po prostu nie rób zadania dla kahoku póki nie będziesz miał zadania od babki(michelle ta od garrusa) ze stacji
  • Odpowiedz
Właśnie po raz pierwszy ukończyłem całą trylogię Mass Effect. Jaki był mój Shepard? Był łysy. Ale też był dobry. No taki amerykański bohater. Zakończył żywot syntezą.

Fabularnie miodzio. Łezka w oku się zakręciła. Żałuję trochę, że ulokowałem uczucia w Ashley, bo była w późniejszym etapie fabuły nieznośna (no ok, pod koniec trochę nadrobiła). Na razie grę odstawię na bok, ale na pewno przejdę ją jeszcze raz. Może miesiąc, może dwa.
#masseffect
mydlina - Właśnie po raz pierwszy ukończyłem całą trylogię Mass Effect. Jaki był mój ...

źródło: image

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@6aesthetic9: szczerze, jakoś nie miałem problemów z 1 częścią biorąc pod uwagę, że mam roczny sprzęt, jedynie co w niej trochę męczyło to sam gameplay, który mocno się zestarzał w przeciwieństwie do 2 czy 3
  • Odpowiedz
#ps5 #masseffect

Uruchomiłem ME 1 i z przykrością stwierdziłem, że się nieco zestarzala. Przynajmniej jeśli chodzi o mechanikę i grafikę, choć na pewno historia to wynagrodzi może. Ale pyta ie, dużo stracę zaczynając od razu grać w dwójkę?
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Tulej_Tulejka: W zasadzie trylogia to jest fabularnie jak jedna gra, nawet wybory ci przechodzą. Lepiej się przemęczyć, misje poboczne ewentualnie można pominąć, to nie jest długa gra więc nie wiem czy warto jakoś specjalnie kombinować
  • Odpowiedz
@Tulej_Tulejka zagraj, jak ostatnio przechodziłem jedynkę z tej edycji trylogiowej, to starałem się zrobić wszystko, a i tak wyszło mi ledwie z 15h. Więc jak w biegu byś chciał przejsc, to 2-3 wieczory i ograne, a przy następnych częściach zwróci ci się ten czas poświęcony na poznanie fabuły jedynki
  • Odpowiedz
W końcu wziąłem się za Mass Effect i udało mi się przejść całą trylogię na najwyższym poziomie. Nie spodziewałem się, że jestem w stanie tyle przeklinać. Gierka nawet spoko, ale szkoda, że wybory w grze to iluzja i wpływają co najwyżej na kilka linii dialogowych. Jedynie poświęcenie kilku towarzyszy zmienia to, że nie będzie można ich później dodać do drużyny w trzeciej części.
No i jak w 3 leciało się po Krogankę,
MorDrakka - W końcu wziąłem się za Mass Effect i udało mi się przejść całą trylogię n...

źródło: szaleniec

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@NaczelnyAgnostyk: mam wersję LE, więc mam wszystkie DLC. Rozumiem, że chodzi o tę misję gdzie się go wybudza na Eden Prime
@ovdose nie oglądałem poradników, a myk z Tajfunem dosyć późno odkryłem. Niemniej końcowa misja jak stado Banshee ciebie atakuje i tak była irytująca, ale to też trzeba wejść do tego budynku i odpowiednio ustawić sojuszników i jakoś idzie
  • Odpowiedz
@sindram: Z wiki:
"Chociaż wirus genofagium nie został zaprojektowany jako "plaga sterylności", połączenie niskiego prawdopodobieństwa na urodzenie żywego dziecka i naturalnej skłonności krogan do agresji, przy minimalnym zaangażowaniu w przemyślane rozmnażanie, doprowadziło rasę na skraj wymarcia. "

Nie żeby w ME nie było błędów logicznych, ale tutaj chyba go nie ma. Wynika z tego, że nie ma znaczenia jaki procent czy promil przezywa rozród, tylko, że w połączeniu z ich
  • Odpowiedz
@sindram: w sumie nic się nie wyklucza. W lini czasowej trylogii genofagium jest w użyciu bodajże 300 lat i w pewnym momencie kroganie się na nie uodpornili. Mówi o tym mordin w 2, gdzie opowiada jak brał udział w misji której celem była modyfikacja genofagium aby dalej było skuteczne
  • Odpowiedz
@MarteenVaanThomm:
To wersja legendary? Miałem z nią straszne problemy. O ile ME1 i ME2 jakoś pokombinowalem i uruchomiłem, tak przy ME3 pobrałem cracka i grałem bez appki bo nie było siły żeby uruchomić normalnymi metodami.
  • Odpowiedz
Zacząłem sobie z ciekawości pogrywać w Mass Effect: Andromeda. Ponadto jest w XBGP w abonamencie więc szkoda po przejściu całej trylogii nie skorzystać. Jestem gdzieś po 8h godzinach gry, na 3. planecie.

Ciekaw jestem waszej opinii, bo wg mnie ten tytuł to trochę tak, jakby developerowi została jakaś kasa z poprzednich projektów i uznał, że akurat przy pomocy kilku juniorów zrobi z tego grę. Dawno nie miałem poczucia tak zmarnowanego potencjału -
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@soul1:
Akurat misje lojalnościowe to jeden z bardziej solidnych punktów tej gry. To znaczy nie spodziewaj się nie wiadomo czego ale na tle pozostałego contentu są całkiem ok.

Co do głównego wątku to może pod koniec coś lekko ciekawszego zaczęło się dziać. Natomiast wciąż jest to walka non stop z tymi samymi przeciwnikami...
  • Odpowiedz
@soul1: Fabuła pod koniec jakby się lekko rozkręcała jeśli mnie pamięć nie myli, ale nic specjalnego, nawet nie pamiętam o co tam chodziło. Co do jakichś twistów to chyba był ciekawy "wątek" dotyczący inicjatywy Andromeda, ale zostawili sobie jego rozwiązanie na drugą część, która pewnie nie powstanie. Ogólnie średniawka w każdym aspekcie.
  • Odpowiedz