[mydlina]

Właśnie po raz pierwszy ukończyłem całą trylogię Mass Effect. Jaki był mój Shepard? Był łysy. Ale też był dobry. No taki amerykański bohater. Zakończył żywot syntezą.

Fabularnie miodzio. Łezka w oku się zakręciła. Żałuję trochę, że ulokowałem uczucia w Ashley, bo była w późniejszym etapie fabuły nieznośna (no ok, pod koniec trochę nadrobiła). Na razie grę odstawię na bok, ale na pewno przejdę ją jeszcze raz. Może miesiąc, może dwa.
#masseffect

[Returned]

@mydlina: jest jeszcze andromeda xd

[6aesthetic9]

@mydlina: też chciałem przejść całą trylogie ale optymalizacja jedynki na nowych kompach mnie pokonała

[Monsanto93]

@Returned: to już inna gra

[Returned]

@Monsanto93: oj tam

[mydlina]

@Returned: no ja właśnie nie wiem, jedni chwalą, inni mówią, że gówno i nie tykać, ale chwilę chcę odpocząć od uniwersum na pewno

[mydlina]

@6aesthetic9: szczerze, jakoś nie miałem problemów z 1 częścią biorąc pod uwagę, że mam roczny sprzęt, jedynie co w niej trochę męczyło to sam gameplay, który mocno się zestarzał w przeciwieństwie do 2 czy 3

[6aesthetic9]

@mydlina: ja mialem jakieś ścinki pomimo wysokiej ilosci fps, zmiany vsyncu nic nie robiły i mnie za bardzo zmeczyło granie w ten sposob

[Returned]

@mydlina: w sensie nie Gralam I wyglada gownianie po materialach na necie, ale z drugiej strony jest kanoniczna w uniwersum xd

[Tarka99]

@mydlina: MEA w dniu premiery była koszmarna. Nie mówię tylko o olbrzymich niedociągnięciach w animacji i teksturach, ale też masie bugów. Potem z każdą kolejną łatką było coraz lepiej i teraz gra jest grywalna. Według mnie jej klimat nie jest tak dobry jak trylogii, a ponieważ została zmieszana z błotem i szybko straciła na popularności, nie doczekała się DLC do single playera... Wszystkie jakie wyszły, były dodatkami do multi. Według mnie