Ja p------e. Az sie nie chce ludzi poznawac. Kazdy z kim mam okazje porozmawiac to ktos, kto majac te dwadziescia pare lat ukonczyl lub konczy pare kierunkow studiow, zwiedzil praktycznie caly swiat, umie kilka jezykow, umie grac na kilku instrumentach, uprawia 3-4 dyscypliny sportowe, milion kursow roznorakich porobionych, pracuje, mial awanse i mozna by jeszcze tak dlugo wymieniac. A ja? Moge tylko k---a zmyslac im. Zazdrosc pali zywwym ogniem. Przez p--------a fobie
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kazdy z kim mam okazje porozmawiac to ktos, kto majac te dwadziescia pare lat ukonczyl lub konczy pare kierunkow studiow, zwiedzil praktycznie caly swiat, umie kilka jezykow, umie grac na kilku instrumentach, uprawia 3-4 dyscypliny sportowe, milion kursow roznorakich porobionych, pracuje, mial awanse i mozna by jeszcze tak dlugo wymieniac


@maupishoon: ostra projekcja xD, nigdy nie poznałem człowieka, który by mógł przedstawić się takim CV choćby w 50%. No chyba,
  • Odpowiedz
nadchodzą ciężkie czasy, s----------e psychiczne nie zostało pokonanie, dalej #depresja #chad #prokrastynacja #marazm i wszystko co z tym powiązane.
na #tinder i innych nie mam czego szukać z mordą 0/10, do tego JEDYNY plus, jaki miałem - zaraz odejdzie, mowa o #neet - tak to chociaż się wysypiałem, chodziłem na długie spierdotripy, ćwiczyłem sobie, czytałem książki, obejrzałem sporo filmów... teraz to wszystko zamienię na wstawanie o 5 rano, żeby jechać do fabryki kurzu j---ć 8h, które odczuwalne jest 16h, bo się dłuży + trzeba doliczyć dojazdy.
po powrocie z pracy energii starczy na absolutne NIC, więc będę oczekiwać na budzik dnia kolejnego, siedząc w samotności i scrollując wykop

nie mam żadnych pasji, hobby, nic mnie nie interesuje, nie mam na nic siły, niezależnie czy nic nie robię cały dzień, czy cały dzień coś robię, nie ma żadnej satysfakcji z niczego. żyję jak robot, z przymusu, "bo wypada" xD

terapia
StarodawnyInformatyk - nadchodzą ciężkie czasy, s----------e psychiczne nie zostało p...

źródło: comment_16549605925f40VGyu4BXOgLS7Sy8dIQ

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Miałem iść po pieczywo do biedronki, bo nie wiem czy mi starczy, ale i tak już pewnie nie ma o tej godzinie, no i nie lubię wpadać tuż przed zamknięciem. A poza tym mi się nie chce.
#marazm #bulki #biedronka #sobotawieczur
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak myślicie, co się stało z tym człowiekiem? Czy żyje i napisał post z krzykiem o pomoc czy faktycznie popełnił s---------o? Za pomocą anonimowych wyznań na wykopie pewien pan napisał post o tym, ze popełni s---------o. Skomentowałam podajac numery kryzysowe i chęć pomocy. Napisał drugi post oznaczając osoby, które odpowiedziały na jego pierwszy wpis, w tym mnie. Napisał, ze to jego ostatni post i ze postanowione, wszystko dograne i się żegna. Rozmowy
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zawsze warto odwodzić ludzi od samobójstwa, bo na następny dzień mogą wygrac miliony i poznać miłość swojego życia


@hehtor: xDDDDDDDDDDDDDDD

Można to odwrócić w drugą stronę, zawsze warto ludzi pchać w stronę samobójstwa, bo jutro może im się zjarać chata i zostaną bezdomnymi menelami. Nie masz jak pomóc to nie przedłużaj czyjejś agonii
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
A czy wy też tak macie, że paradoksalnie przesiadując dłużej w swoim pokoju tracicie ochotę na szperanie po nim, motywację aby coś wokół siebie zrobić. Jakby czas zapindalał szybko ale już taki dłuuugi moment bez przystanków ()/

I nawet żeby usiąść przed pecetem i sobie w coś pograć (nie mając ani sympatii ani żadnych znajomych kumpli do towarzystwa), ogarnąć coś w ramach #zainteresowania nie macie w ogóle ochoty jakoś, robicie to sporadycznie, wręcz incydentalnie.

Tracicie motywację do aktywizacji. I jakoś tak najlepiej np. do odpoczywania po posiłku czy między samodzielną pracą wychodzi takie lurkanie na portal #
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wygolony_libek-97: musisz częściej wychodzić na długie spacery, takie żeby porządnie się zmęczyć. Jeżeli siedzisz ciągle w zamknięciu, to wchodzisz w tryb snu zimowego. Twój organizm jest zaprojektowany na życie w jaskini, więc jak ciągle w niej siedzisz oznacza to dla niego, że nie musi polować. Dlatego nic ci sie nie chce.
  • Odpowiedz
Boniek Ty największy hipokryto w kraju. Podaj się do dymisji Ty. Nikt nie był fanem Brzęczka, ale cały czas go broniłeś w wywiadach, a teraz mówisz że był marazm. "Najlepszy nasz mecz to był ten z Włochami, a potem stanęliśmy w miejscu", a po meczach rewanżowych zapierałeś się rudzielcu, że wszystko ok. Mówisz, że nie było konfliktu w kadrze, a na konferencji, dałeś do myślenia że był i Lewemu się nie podobał
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Ostatnio odczuwam pustke i bezsens. Wszystko widze w szarych barwach, zero bujania w oblokach, zero fantazji itd. Mam wszystko, co trzeba, jestem zdrowa, mam co jesc i gdzie spac, ale czuje, ze zycie jest puste i to niekonczace sie pasmo cierpien, zwlaszcza gdy rozejrze sie, co sie na swiecie dzieje: zdrady, klamstwa, bol, p-----c. Po prostu czuje sie zle. Nie wiem, czy to pesymizm, czy cos, ale ciezko sie tak zyje. Nie mam sie komu pozalic, bo wiekszosc znajomych mowi, ze sobie wymyslam. Problem w tym, ze nie wymyslam, serio zle sie czuje... co doradzicie? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#psychologia #marazm

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

serio zle sie czuje... co doradzicie?


terapia słonko, terapeuta jeżeli uzna, że potrzebne Ci wsparcie farmakologiczne to również. Nie ma na co czekać, zapisuj się dzisiaj.
  • Odpowiedz
ostatnio czytałem, że warto odciąć się od negatywnych bodźców. po co Ci wiadomosci na przyklad o powodzi w wietnamie gdzie zginelo 1000 osób? nie wplywa to na twoje zycia a tylko sieje negatywizm.
  • Odpowiedz
Zawsze na początku lata pluję sobie w brodę, że cały sezon zimowy przebimbałem na niczym, a mogłem w tym czasie to i tamto zrobić, tego się pouczyć, cośtam przeczytać. Teraz jest zima, mam w cholerę wolnego czasu, ale nie mam ochoty totalnie na cokolwiek, nic mnie nie interesuje. Jak to zmienić, jak żyć?
#motywacja a raczej #brakmotywacji #pytanie #marazm
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Sepang: Zależy w czym leży problem. Jeżeli masz jakiś plan i już wiesz co chcesz robić a przeszkodą jest prokrastynacja to spróbuj metody pięciu minut. Nie obiecuj sobie, że za chwilę usiądziesz i przez dwie godziny będziesz wkuwał, czytał, ćwiczył- czy co tam sobie wymyśliłeś, tylko nastaw timer na 5-10 minut. W tym czasie weź się intensywnie do roboty. Poczujesz się lepiej- bo zacząłeś a jak już się wkręcisz to
  • Odpowiedz
Słuchajcie, dzisiaj przez przypadek usłyszałem dźwięki wydawane przez humbaki klik i zdałem sobie sprawę, że w przypadkach niepowodzeń (przegrana ręką w pokerze, gdy nie mogę czegoś znaleźć) lubię wydać z siebie dźwięki, które w sumie są całkiem podobne do wydawanych przez te ssaki. I stąd moje pytanie: czy jestem humbakiem?



#kiciochpyta #humbaki #a---------------y #kwasokalipsa #marazm
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach