Dobra, dość żartów
od dziś do soboty:
-bezwyjatku nie bedę wchodził na mirko
-nie bedę sprawdzał nic w internecie w celach rozrywkowych do godziny 20.00
-połnoc to bezwarunkowa granica wyłączenia internetu
-komunikatorów socjalnych nie usunę ale wchodzą w kategorię rozrywka
A.....j - Dobra, dość żartów
od dziś do soboty:
-bezwyjatku nie bedę wchodził na mi...

źródło: comment_1620825044OTwYYN5GlvNNYO8tWON2Xo.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Azja_Tuhajbej: jeżeli nic w życiu nie przychodzi ci łatwo to czeka cię ostry zapierdziel. Wielu ludzi ma dość tego harowania, nic z tego nie mają bo albo są brzydcy, albo za mało inteligentni, albo.. i pierdzielą to wszystko uzależniając się od internetu. To nie internet jest problemem a ty, to z czym się urodziłeś, problemem mogą być inni ludzie którzy traktują cię inaczej na krótkiej smyczy musisz robić co ci
  • Odpowiedz
l----a ludzie xd jak można wierzyć w takie głupoty że brak masturbacji = naprawienie życia? Wy coś tam myślicie? Korzystacie z wielu źródeł informacji? Czy tylko co wojna idei i ten inny przygłup powie jest święte xd Ręce opadają, ale jest na to rada, takie chorągiewki na wietrze blokować. Nie ma w tym świecie bezpiecznej i pewnej przystani. Większość łączy się w grupy, podąża za idolem, ale prawda jest taka że w
  • Odpowiedz
Długi majowy weekend (1-5 maja) miał być podładowaniem baterii w domu rodzinnym i początkiem wychodzenia z przegrywu. Minęły dwa tygodnie i okazało się, że niestety nic z tego nie wyszło. Zamiast być lepiej, jest coraz gorzej.

Mój główny problem to uzależnienie od internetu. W pracy siedzę przy kompie przez 8h, a po powrocie z pracy jeszcze dodatkowo 6h. Codziennie łącznie 14h siedzenia przy kompie, od którego bolą mnie już oczy i plecy. Gdybym mieszkał z rodzicami, to dostałbym o------l od matki, albo ojciec wykręciłby bezpieczniki. Wtedy po prostu wyszedłbym na rower albo na spacer. Poza tym, w domu miałem różne zadania od rodziców, np. sprzątanie, podlewanie ogródka. Teraz nie mam żadnych obowiązków - poza pójściem do pracy i zrobieniem małych zakupów. Jest to dla mnie zgubne.

Oczywiście mógłbym sobie wymyślić jakieś zadania, ale jeśli nikt nie będzie mnie rozliczał z ich wykonania, to bardzo szybko mi się znudzą. Przykładem takim może być moje postanowienie, że będę miał porządek w ubraniach. Nie jest dla mnie problemem upranie ich i ładne ułożenie w szafie. Nie potrafię jednak dłużej wytrwać w utrzymaniu porządku. Po powrocie z pracy przebieram się w dresy, a ubrania wyjściowe lądują na krześle. Najgorsze jest to, że często tak mi się spieszy do kompa, że spodnie czy koszulę rzucam zwinięte na kupę. Następnego dnia rano są tak pogniecione, że nie nadają się do założenia do pracy i muszę wyciągać nową parę z szafy. Po niedługim czasie szafa jest pusta, a wszystkie ubrania leżą na wielkiej kupie. Potem znowu zryw, by utrzymywać porządek: zrobienie prania i ułożenie ubrań w szafie. I tak w kółko.

Nie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wyjzprz2: Ustal sobie jakiś konkretniejszy plan tygodnia.

Coś w stylu:
- dwa dni - siedzenie w necie tak jak do tej pory
- jeden dzień - również przed kompem, ale niech to nie będzie wykop i p---o tylko np. film/serial/mecz (przy czym postaraj się nie oglądać tego na krześle tylko leżąc na łóżku)
- jeden dzień -
  • Odpowiedz
Jednak jestem z-----y. Umówiłem się z dziewczyną na randkę na godzinę 18:30. Plan był następujący: położyć się wcześniej spać, pójść do pracy na 8, wyjść o 16, pojechać do mieszkania, na spokojnie się wykąpać, ogolić, nakremować, wyperfumować, umyć zęby, a potem bez pośpiechu (żeby się nie spocić) dotrzeć na miejsce spotkania. Wyszło jednak inaczej: do godziny 3 w nocy oglądałem na youtube różne porady, o czym rozmawiać z dziewczyną i jak się
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Przemiana_adiabatyczna: @eM-Ka:

OK Zaczynam 2 tygodnie bez wkop i reszty którą wypisałem + wszystkie informacyjne niezwiązane z pracą. będzie trzeba zając się starymi hobby i sportem oraz ostra dyscyplina. Jak mnie tu zobaczycie to nie wstydźcie się napisać jaką p---ą jestem. DYSCYPLINA
Nie do zobaczenia
  • Odpowiedz
21/36 #nofapchallenge #nopornchallenge #nofap #noporn

Uzależnienie od p---o jest oczywiście silne, ale w tym momencie większy problem mam z uzależnieniem od kompa, internetu i wykopu. Nie oglądam p---o i nawet mnie do tego nie ciągnie. Mam za to problem z tym, żeby pójść spać przed północą. Nie potrafię nawet zastosować rady z filmu http://youtu.be/7fussBk5uyw, by ustawić sobie w telefonie budzik przypominający o tym, że czas iść spać. Kiedyś już to stosowałem, ale po prostu wyłączałem budzik i dalej siedziałem przy kompie.

Od czasu, gdy ogłosiłem plan wychodzenia z przegrywu https://www.wykop.pl/wpis/31666571/, ani razu nie udało mi się położyć spać wcześniej niż o 1:30. W internecie zawsze znajdzie się coś "ciekawego" do roboty - jak nie przeglądanie przegrywowych tagów na mirko, to oglądanie filmików na youtube, ewentualnie chodzenie po facebooku i oglądanie zdjęć różnych lasek. Nigdy nie wiem, jak to przerwać i zazwyczaj kończę, gdy już jestem mega zmęczony i dosłownie zasypiam z laptopem na
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wytrwanie w nofapie nie jest proste - szczególnie gdy w jednym czasie zbiegną się: zwątpienie w jego celowość oraz kilka nieszczęśliwych okoliczności. Jeśli dołożymy do tego brak silnej woli, to porażka gwarantowana.

Takie właśnie combo przytrafiło mi się w noc z piątku na sobotę.

Od kliku tygodni nie jeżdżę na weekendy do domu. Pojechać w piątek i wrócić w niedzielę, by z rodzicami oglądać "Barwy szczęścia" i "Familiadę", ale jednocześnie zjeść dobry obiad ugotowany przez mamę, to jednak trochę pójście na łatwiznę i cofnięcie się do czasów szkolnych, kiedy jedynym zmartwieniem było to, że na poniedziałek trzeba napisać wypracowanie z polskiego. Jeśli chce się wyjść z przegrywu, to należy mierzyć się z przeciwnościami, jakie pojawiają się w życiu.

Duże
wyjzprz2 - Wytrwanie w nofapie nie jest proste - szczególnie gdy w jednym czasie zbie...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Moim największym problemem jest nie stulejarność (o której tak dużo piszę), lecz uzależnienie od internetu. W tym tygodniu, gdy już nie miałem z--------u, jak przez dwa wcześniejsze tygodnie, cały wolny czas spędziłem przed kompem. Zazwyczaj chodziłem spać o 3 w nocy, ale raz zdarzyło się pójść o 4:30. Do pracy wstaję o godz. 9, więc za bardzo się nie wysypiałem. Byłem totalnie z-----y i robota mi w ogóle nie szła.

W piątek (czyli wczoraj) myślałem, że w końcu to zakończę i w położę się wcześniej spać. Niestety nie udało się i znowu zarwałem nockę - spać poszedłem o 5 rano. Gdybym chciał odespać cały ten tydzień, to musiałbym spać pewnie 9 godzin, a więc do 14. Żeby jednak nie r----------ć sobie nadchodzącego tygodnia, nastawiłem sobie budzik na 12:30, tak żeby spać 7,5 godziny. Jest to czas wystarczający, bo jako tako wypocząć.

Dzisiaj, oczywiście, zamiast zjeść śniadanie, a potem zająć się czymś konstruktywnym, pierwszą rzeczą którą zrobiłem po przebudzeniu było odpalenie kompa.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wyjzprz2: wstawaj i kładź się spać o stałej porze.
Jak wstajesz, to włączaj czajnik a nie kompa.
Nie jedz śniadania przy komputerze. Je się w kuchni (mniej okruszków w klawiaturze).
Staraj się robić coś konstruktywnego. Coś co zapamiętasz (możesz to sobie zapisać). Np. 10 00 - 12 00 oglądałem film. Do 13 00 głupoty. Po 13 00 komputer wyłączasz i robisz jak prawdziwy Polak zdrowy obiad.
Podziel wolny dzień na 3 części.
1.
  • Odpowiedz
Tydzień bez internetu w Anglii:
- feelsy za krajem i bliskimi
- rozbicie emocjonalne
- bezsenność
- grypa
- agresja
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Podejrzewałem że wiele osób ma mnie na czarnej liście, ale gdy trafiłem na jedną osobę, na której wpisy odpowiadać nie mogę to smutno mi się zrobiło.

#smutlemityle

Jestem na tyle w----------m osobnikiem że ludzie nie chcą mieć ze mną styczności.

Idę
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jeszcze dwa tygodnie pracy i dwa tygodnie przestoju.

Pierwszy raz od wielu lat tak dużo wolnych dni na raz w lato a nie mam na ten czas żadnych planów :/

Pewnie będę dwa tygodnie siedział przed monitorem jak debil i obrazki na necie oglądał :/

Od
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach