Darz Bór! Jak Stażysta, przy rozważaniach o zakupach pierwszej broni zastanawiam się: dubeltówka czy bok ;) To samo pytanie chciałbym skierować do Was- doświadczonych Kolegów. Dubeltówka czy bok i dlaczego? ;)
#lowiectwo #myslistwo #darzmirko

Z czego strzelacie?

  • Dubeltówka 22.2% (4)
  • Bok 77.8% (14)

Oddanych głosów: 18

  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@vivanat: Na rynku pierwotnym tanie horyzontałki są tylko z Turcji i Rosji. Reszta to wydatek ponad 10 000 zł. Nowego boka dostaniesz dużo taniej.
Na rynku wtórym jest już taniej, ale musisz uważać, żeby ktoś Ci nie wcisnął złomu zza Odry. W opisach piszą o broni z duszą, solidnym wykonaniu, ale to Januszowe opisy, żeby szybciej opchnąć.
  • Odpowiedz
Cześć! Słyszałem z kilku źródeł, że na stażu trzeba postawić amobnę, kilka zwyżek lub kilka karmników. Serio tak jest? Dajcie znać co Wy od siebie daliście. W praktyce zdaża się tak, że w ramach stażu postawi się jakieś urządzenie a koło nie przyjmie w swoje szeregi?
#darzmirko #lowiectwo #myslistwo
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jest czas na reakcję. Jest czas na dobre ustawienie się. Społeczeństwo daje nam znaki. Ale pewnie za kilkanaście lat znów będziemy oglądać spektakl pod tytułem "dlaczego nie akceptują naszej tradycji?!" ¯\_(ツ)_/¯

Jestem katolikiem i nie mogę doczekać się, aż z logo PZŁ zostanie zdjęta ta czaszka z krzyżem.

#polskakomedialowiecka #myslistwo #lowiectwo #polowanie #darzmirko
NitroExpress - Jest czas na reakcję. Jest czas na dobre ustawienie się. Społeczeństwo...

źródło: comment_1603744034GTBTECUntZ61p9lCmpg5el.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#lowiectwo no i kochany PZŁ, w skrócie banda nierobów, znowu stanęła na wysokości zadania i popiera zakaz zgromadzeń...czytaj nie będzie zbiorówek. To się ekooszołomy ucieszą.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@elementbn: Miło słyszeć takie rzeczy. ( ͡º ͜ʖ͡º) Powoli beton się kruszy.

@dorotka-wu: I to jest moim zdaniem kolejna patologia. Jak koła nie stać na pokrycie szkód, to trzeba ograniczyć populację, a nie opierać budżet na sprzedaży polowań. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Mirki, gdzie zgłosić obecność lisa na posesji? Dodam, że #lisek prawdopodobnie ma wściekliznę, bo podchodzi pod same drzwi i w ogóle się nie boi- można rzucać w niego kamieniami albo szarżować na niego z miotłą, ale ten ma to w dupie, cofnie się na dwa kroki po czym znów podchodzi bliżej ()
Powiatowa Inspekcja Weterynaryjna mówi, że to nie ich sprawa i że oni się tym
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@deptacz_gnoju: @luk04330: jestem już coraz bliżej poznania prawdy- policja nakazała mi kontaktować się z gminą bo oni nic nie wiedzą, ale tylko w przypadku gdy lis pojawi się ponownie (w co Pan policjant wątpi). Zobaczymy jutro co gmina na to
  • Odpowiedz
Głupie pytanie- jak pierzecie polarowe bluzy i kurtki? Używacie jakiś specjalnych płynów itd, pierzecie jak gdyby nigdy nic, czy jakoś na patencie? ;) #myslistwo #lowiectwo
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W Polsce jest wielu myśliwych łuczników, jest nawet stowarzyszenie bowhunterów. Na razie jeżdzą za granicę, by móc polować, a starają się żeby móc to robić w kraju. W Polsce można uzyskać międzynarodową licencję na polowanie z łukiem(kurs IBEP). Żeby polować z łukiem należy mieć tę licencję, przejść kurs i zdać test teoretyczny i praktyczny. Trzeba mieć odpowiedni sprzęt, łuk o określonej sile w zależności od tego na jaką zwierzynę się chce polować. Aby iść na polowanie z łukiem za granicą trzeba wykupić pozwolenie. W przypadku zranienia zwierzęcia(nie zabicia go pierwszym strzałem) są naliczane pieruńskie kary, które częściowo idą na poczet znalezienia i dobicia zwierzęcia. Z reguły takie rzeczy nie dzieją się zbyt często ponieważ charakter łucznictwa myśliwego polega na kamuflażu i strzale z bliskiej odległości(15-30m), gdzie prawdopodobieństwo oddania chybionego strzału jest minimalne, przy użyciu nowoczesnych łuków bloczkowych, których szybkość wystrzału to ok 330fps(z takiej odległości da się trafić w kapsel od piwa kilka razy pod rząd). Ogółem nie są to ani tanie, ani proste rzeczy, byle kmiot prędzej się zniechęci niż sobie to legalnie umożliwi.

Za drobne błędy merytoryczne lub brak detali przepraszam, mówię tylko to co zasłyszałam od znajomych myśliwych lub przeczytałam w przeszłości gdzieś w necie. Feel free to correct me.

Czy jestem za czy przeciw, nie wiem, nie jestem myśliwym i nie będę. Wiem tylko że to ma zalety i wady wobec tradycyjnego podejścia z bronią palną. Przy prawidłowo wykonanym strzele zwierze mdleje w ucieczce w pełnym biegu dusząc się krwią i trwa to szybko będąc dodatkowo pod wpływem adrenaliny, zamiast paść z szoku od wystrzału i w związku z tym jest to mniej bolesne i bardziej humanitarne, są na ten temat badania. Niektórzy wolą takie mięso bo zwierze ubite w stresie ma we krwi więcej jakiś związków chemicznych które zatruwają smak mięsa, a w tym przypadku efekt tego jest znikomy. No ale to już detal który jest mało istotny w całej sprawie.

Ja
  • Odpowiedz