✨️ Obserwuj #mirkoanonim
tak wiem, prosic o porade finansowa na wykopie to zla rzecz, ale moze ktos podsunie fajny pomysl.
więc: miesięcznie odkładam około 4-4.5k pln po odjęciu wszystkich rachunków, jedzenia, hobby, paliwa, itd.
W co to pakować, żeby nie leżało na darmo na koncie ze śmiesznym oprocentowaniem?
Nie chcę na tym zarobić, a tylko nie tracić. Może #gielda ? Ale tutaj też mało "pewniaków" z niskim zyskiem i ryzykiem. Obligacje też kiepsko, bo póki co nie mam oszczędności (a raczej mam, ale tyle, żeby awaryjnie na koncie te X tysięcy leżało). Może co miesiąc za połowę z tego co odłożę kupować dolary? Nie szykują mi się żadne większe wydatki póki co (co najwyżej odkładam sobie na działkę), tych 4-4.5k nie będę potrzebował wyjąć nagle (bo po to mam na drugim koncie odłożone coś na czarną godzinę).
Doradzicie mi coś? Co czytam to wszyscy co innego - złoto, kąkuterowy piniondz, lokata, obligacje, nasdaq. Coraz bardziej myślę nad kupowaniem prawie że "losowo" tanich działek co jakiś czas, idąc za myślą że ziemi nie przybędzie. No ale znowu - jak już uda mi się uciułać na działkę, to będę chciał te "zainwestowane" pieniądze wydać, a działki w piździchowie się nie sprzeda w 5 minut.
tak wiem, prosic o porade finansowa na wykopie to zla rzecz, ale moze ktos podsunie fajny pomysl.
więc: miesięcznie odkładam około 4-4.5k pln po odjęciu wszystkich rachunków, jedzenia, hobby, paliwa, itd.
W co to pakować, żeby nie leżało na darmo na koncie ze śmiesznym oprocentowaniem?
Nie chcę na tym zarobić, a tylko nie tracić. Może #gielda ? Ale tutaj też mało "pewniaków" z niskim zyskiem i ryzykiem. Obligacje też kiepsko, bo póki co nie mam oszczędności (a raczej mam, ale tyle, żeby awaryjnie na koncie te X tysięcy leżało). Może co miesiąc za połowę z tego co odłożę kupować dolary? Nie szykują mi się żadne większe wydatki póki co (co najwyżej odkładam sobie na działkę), tych 4-4.5k nie będę potrzebował wyjąć nagle (bo po to mam na drugim koncie odłożone coś na czarną godzinę).
Doradzicie mi coś? Co czytam to wszyscy co innego - złoto, kąkuterowy piniondz, lokata, obligacje, nasdaq. Coraz bardziej myślę nad kupowaniem prawie że "losowo" tanich działek co jakiś czas, idąc za myślą że ziemi nie przybędzie. No ale znowu - jak już uda mi się uciułać na działkę, to będę chciał te "zainwestowane" pieniądze wydać, a działki w piździchowie się nie sprzeda w 5 minut.
#biznes #bankowosc #pieniadze