Jaka jest opinia Mireczkow na temat propozycji wycofania niektorych lektur z programu nauczania?


@BrightBeamBuddha: Mieszane uczucia. Na pewno książki XIX wieczne i starsze powinny przejść z kanonu lektur obowiązkowych do kanonu lektur nieobowiązkowych i tylko dla humanistycznych kierunków w liceum. Bez tego język polski nie będzie językiem polskim tylko historią literatury a na lekcjach dzieciaki będą się uczyć o martwych standardach społecznych. Poza tym mam dziwne wrażenie, że jedyne reportaże jakie
Wokulskiego podaje się słusznie za klasyczny przykład polskiego kukolda. Ale nikt chyba nie napisał, jak powinien się zachować wobec Łęckiej, żeby załatwić sprawę jak prawdziwy facet. Wyłącznie oparciu o to, co wiemy z książki przedstawiam swoją propozycję.

Pan Tomasz, ojciec Izabeli, był spłukany. Musiał sprzedać kamienicę, żeby chociaż częściowo spłacić długi i jakoś dalej funkcjonować. Był również oderwany od realiów ekonomicznych i nie miał pojęcia o biznesie. Wydawało mu się, że nieruchomość
maneckiewicz - Wokulskiego podaje się słusznie za klasyczny przykład polskiego kukold...

źródło: wokulski

Pobierz
@maneckiewicz: Ty chyba kolego nie zrozumiałeś co było clou problemu. Żadna Izabela nie zostałaby żadną biczą Wokulskiego, bo Izabela była arystokratką a Wokulski, co prawda pochodzącym od drobnej szlacht, ale jednak dorbkiewiczem-prywaciarzem, a taki awansiarz nie będzie mówił Pani gdzie jest jej miejsce i nie będzie upokarzał jej szmalcem zarobionym na geszefcie. Za wysokie progi. Izabela wolałby zostać na zawsze #!$%@?ą poniewieraną codziennie przez grupę zbiedniałych, ale błękitnokrwistych paniczyków, którzy zrobili
Chce się do czegoś przyznać. Ostatnio oglądałem "Niebezpieczni Dżentelmeni", naprawdę super komedia o grupce artystów z przełomu 19 i 20 wieku. Jest tam paru sławnych postaci jak Boy-Żeleński czy właśnie Joseph Conrad, ten od Jądra Ciemności. Czytałem tę książkę, bardzo mi się podobała, podobnie jak filmy na jej podstawie. Tak sobie oglądałem i się zastanawiałem czemu kurde Anglik siedzi w Zakopanem i jak gada po Polsku. Patrzę sobie na internet i widzę,
Kagernak - Chce się do czegoś przyznać. Ostatnio oglądałem "Niebezpieczni Dżentelmeni...

źródło: IMG_7715

Pobierz
Mam takie pytanko, znam wielu ludzi którym podobają się raczej nielubiane lektury pokroju Krzyżaków czy Chłopów. Sam zaś uwielbiam Lalkę i wszystko od Mickiewicza. Jest jednak kwestia pewnego Pana o imieniu STEFAN ŻEROMSKI. Czy jest tu ktoś, kto naprawdę lubi jego książki? Przeczytałem 3 jego chyba najpopularniejsze dzieła czyli Przedwiośnie, Ludzie Bezdomni i Syzyfowe Prace. Wszystkie traktują z pewnością o ważnych sprawach, ale są tak nieciekawe, nudne, pełne mało istotnych wątków
Kagernak - Mam takie pytanko, znam wielu ludzi którym podobają się raczej nielubiane ...

źródło: 32c30630-bc8e-4b10-b55a-e9c305ccb914

Pobierz

Lubisz Żeromskiego

  • Tak 34.5% (10)
  • Nie 65.5% (19)

Oddanych głosów: 29

@Kagernak: Dla mnie główny problem z Żeromskim polega na jego męczącym stylu i specyficznej konstrukcji jego dzieł. Rozwleczone opisy, częste stosowanie symboliki sprawiają, że lektura wymaga ciągłego skupiania uwagi, aby odczytać, co autor miał na myśli. Nie raz łapałem się na na tym, że czytając uciekałem gdzieś myślami, aby po chwili zorientować się, że nie wiem co właśnie przeczytałem xD. Szkoda, bo sama tematyka jego utworów bardzo ciekawa. Chyba najlepiej czyta
@RandomowyMirek: Lalki to jestem obecnie wielkim fanem :) uwielbiam. @TragiKomediant: @OKSZARUM: A wiecie co mi przyszlo do glowy? Ze zajęcia lekcyjne z języka polskiego, nie były przedstawione odpowiednio „fajnie”. Młody czlowiek pragnie czegoś innego, niż takiej powaznej tematyki. W mojej szkole mielismy kółko teatralne i bardzo chętnie odgrywałem role ;) niestety rzadko zdarzały się „ekranizacje” lektur. Widownia tez bawiła się zacnie. A typowe lekcje to było zamulanie w klasie