Wykopkowicze potrzebuje rady/porady, co zrobić w tej sytuacji??
Życie mi się trochę spie***liło i niestety musiałem wrocic do MIESZKANIA KOMUNALNEGO rodziców.
Mieszkanie duże i rozkładowe. Mieszkałem w ogromnym pokoju i powoli stawałem na nogi.
Dostałem informację, że rodzice zamieniają te prawie 90m² na mniejsze mieszkanie komunalne ok.50m² i się tam przenoszą. Niestety nie ma tam warunków zebym jakkolwiek mógł się przenieść z nimi. Nie oceniajcie mnie, że dwudziestoparolatek nadal na "garnuszku rodzicow".
W życiu bywa różnie i przez nieumyślnosc i zawiłość naszego prawa podczas prowadzenia działalności sporo niedopłat mialem przez księgową, zle liczone składki i podatek dochodowy..musiałem zamknąć działalność i zostałem bankrutem, zdrowie mi siadło i mimo, że pracowałem i pracuje, to nie stać mnie by sobie coś wynająć, spłacać długi. Biuro rachunkowe nie zostanie pozwane, bo nie mam z czego założyć im sprawy.
Jestem w takiej du*ie, że z desperacji chce zostać na tym mieszkaniu ok.90m² nawet, jak rodzice przeniosą się na to mniejsze.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@breslaujungeman: Moim zdaniem sprawa przegrana. Rozumiem kwestie $$$. Ale u siebie w gminie/w mieście na 100 % masz porady bezpłatne dla ubogich, idź na nie. Dowiedź się tylko czy gość czy kobieta przyjmuje jak kobieta to jakieś merci i carlo rossi kup na wstęp, jak facet finlandię i może coś mądrego pomoże czy podpowie
  • Odpowiedz
@Sylwiusz89: niezrozumiała instrukcja..zaproponowałem, że kupie kobiecie Merca, a facetowi, że kupie kobietę, a skończyło się, że woli bilet do Finlandii:V
Nawiasem mówiąc dzięki za poradę, bo się co nieco dowiedziałem i sprawa nie jest na pozycji straconej.
Do gościa wyżej. Pytałem owszem, ale o takiej godzinie, że zginął post w tłumie, więc ponawiam..
  • Odpowiedz
Urząd Miasta w niewielkiej miejscowości 15k mieszkańów zaproponował matce wykup wynajmowanego mieszkania komunalnego za 20 000zł na własność. Mieszkanie to 34 metry w kamienicy, 2 pokoje, kuchnia, łazienka. Mieszkanie w stanie dobrym, gdyż matka wszystko sama remontowała. Minusy mieszkania: Parter oraz przed 2 oknami mieszkania w odległości 5 metrów stoi inny wysoki budynek przez co mieszkanie jest bardzo ciemne. Dzielnica nieciekawa, w ostatnich latach się uspokoili, jednak dalej to trochę patologia. Kamienica
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Patryk4:

Mieszkanie w cenie taniego garażu gdzie się samemu w dodatku mieszka to zawsze opłaca się wykupić.

Tylko potem niech politycy nie chcą budować kolejnych mieszkań komunalnych - skoro gmina doprowadza do ruiny i potem oddaje prawie za friko.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Otóż mam pytanie do osób, które dostały mieszkanie socjalne/komunalne od miasta. W jakim stanie ono było? Rudera totalna czy możliwe do zamieszkania? Jakie ogrzewanie? Ile włożyliście pieniędzy w remont? Co było do zrobienia? Po jakim czasie dostaliście i ile mieszkaliście?

#komunalne #socjalne #mieszkanie #nieruchomosci #kiciochpyta #remontujzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Maniu: "Dostaliśmy nowe mieszkanie w zabudowie szeregowej z malutkim ogrodem. W pełni wyposażone, ale kto to widział 90 metrów dla 4 osób, jaja jakieś. O tyle spoko, że w salonie nikt nie musiał spać, ale jedna łazienka...
Jakieś mendy za płotem co to okradali ludzi razem z poprzednią władzą, wożący się nowymi autami. Rodzina 3 osobowa, a 4 auta na podjeździe. Dodatkowo ciągle czepiali się, że nie sprzątamy po naszych 5
  • Odpowiedz
Niestety zupełnie nie mam się kogo poradzić, więc przyszedłem do Was :3

Jestem zameldowany z rodzicami w mieszkaniu komunalnym 3 pokojowym przy metrze na Mokotowie, którzy mieszkają już tam 40 lat. Jak wiecie były wykupy mieszkań po bonifikatach nawet 30% wartości, ale zostało to zablokowane bodajże w 2014 roku. Radni z PiS chcą ponownie wdrożyć takie wykupy, ale na razie nie daje rady.
I teraz proszę, poradźcie mi co mam robić. Teoretycznie po śmierci rodziców mieszkanie przechodzi na mnie - ale to nie moja własność. Nie chcę z nimi mieszkać, bo sami wiecie jak to jest (mam już 29 lat). Jeśli kupię mieszkanie to przepadnie mi "dziedziczenie" mieszkania komunalnego.
Czy orientujecie się czy te wykupy powrócą? Ktoś jest w takiej sytuacji?
Czy może olać to i wreszcie kupić coś swojego? Musiałbym dobrać mały kredyt (z 60k) i nawet byłoby mnie stać na mieszkanie M2 w takim Wołominie/Legionowie. Na mieszkanie podobne w Wawie musiałbym wziąć 150k kredytu i to już słabo :/
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Orientuje się ktoś z was mirki jak w praktyce wygląda legalny podnajem/zameldowanie w mieszkaniu komunalnym? Moja ciotka od ponad 50 lat mieszka w mieszkaniu komunalnym w warszawie. Po tym jak zmarł mój dziadek i babcia, mieszka sama w 3 pokojowym mieszkaniu (chociaż jeden pokój jest przechodni - przedłużenie korytarza). Ostatnio zaoferowała mi możliwość wprowadzenia się do siebie, tylko nie wiemy jak to ugryźć od strony prawnej. Z tego co wyczytałem w internecie
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szcz33pan: To tak nie działa. Meldunek obecnie jest tylko oświadczeniem woli że ja Jan Kowalskim przebywam tam i tam. Natomiast o zgodę na mieszkanie trzeba wystąpić do właściela mieszkania - gminy lub miasta. Samo zameldowanie w mieszkaniu komunalnym i zgoda miasta na przebywanie w nim nie daje żadnych praw do jego "przekazania". De facto zameldować mógłbym się w nim bez problemu, tylko samo zameldowanie nic mi nie daje - wtedy
  • Odpowiedz