Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Taka trudna do przełknięcia pigułka- laski też patrzą w głównej mierze na wygląd. Oczywiście potem dorabiają sobie całą ideologię, dlaczego akurat są z tym konkretnym gościem i będą mówić, że są z nim, bo to czy tamto. Dlatego miałeś mindfucka, gdy zobaczyłeś ją z tym typem. Nie próbuj tego jakoś racjonalizować, nie doszukuj się logiki w zachowaniach lasek, bo jej tam nie ma. Wybrała jego, bo po prostu jest prawdopodobnie bardziej atrakcyjny
  • Odpowiedz
Ciekawy wątek na supporcie apple znaleziony przypadkiem jak szukałem czy da się wysyłać SMS z telefonu, do którego się nie ma fizycznie dostępu (jakąś apką czy coś, dającą dostęp na oddalonym urządzeniu, nvm)

https://discussions.apple.com/thread/5796119

W skrócie:
Gość pyta czy możliwe jest, żeby ktoś za niego wysyłał smsy z jego numeru a on by o tym nie wiedział i że to bardzo ważne bo wysłał do przyjaciółki kilka smsów i ta nie odpisuje a ta przyjaźń
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Właśnie wróciłem z imprezy. Tak się złożyło że była tam dziewczyna, która kilka tygodni temu po kilku miesiącach dawania dwuznacznych sygnałów i wyciągania ode mnie pomocy w rozmaitej postaci (nie chodzi o płacenie za nią ani nic z tych rzeczy, po prostu mocno ulatwialem jej zycie bo nieduzo mnie to i tak kosztowalo), zaczęła ucinać kontakt w sposób wręcz chamski. Chciałbym powiedzieć że to #friendzone ale zdecydowanie
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Przez #friendzone czuje sie tak zle ze chetnie zamieniłbym sie na życie uczuciowe dosłownie z kazdym . Pierwszy raz poznałem dziewczynę, z którą tak dobrze mi się rozmawiało. Dosłownie przysłowiowa bratnią duszę. Były telefony do późnej nocy, wybuchy śmiechu z nierzadko tragicznych dowcipów, równolegle ogladanie seriali itp. Wspólni przyjaciele wprost wielokrotnie mi mówili że chętnie widzieliby nas razem i kibicują. Wczoraj postawiłem wszystko na jedną kartę i
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Z tego co piszesz, to nie ta laska żerowała na Tobie, tylko Ty na niej. Udawałeś przyjaciela, a chciałeś tylko zamoczyć. Wyobraź sobie, że laska może Cię traktować jako przyjaciela i fizycznie możesz jej nie pociągać wcale, ale fajnie jej się z Tobą przebywa i rozmawia.

Weź sobie np. wyobraź jakiegoś swojego męskiego kolegę, który też Cię w ogóle nie pociąga bo jesteś hetero (ewentualnie zamiast kolegi może być
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Aha kocia mama wysłana w teren, ogólnie ogromna działka ogrodzona. No ale przyszedłem wziąć ogólnie zaopiekować się pisklakiem a nie je zgubić jeszcze w fazie wstępnej jakich kolwiek negocjacji.
Że aż tak bardzo się nie nadaje.
Nie szukam pocisku na siłę nie jestem disable wyszedłem na idiotę to nic tego kota w krzakach...martwię się nie mogę spać nie wiem czy iść go szukać czy ta kocia mama go znajdzie. Nie wiem nic
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Klasyczny temat - wylądowałem we #friendzone. Poznaliśmy się w pracy, przyjaźnimy się jakieś 3-4 lata, z czego 2 lata razem pracowaliśmy. Przez ten czas otworzyliśmy się na siebie, byliśmy w swoich związkach, opowiadaliśmy o problemach rodzinnych, zawodowych, związkowych. Ona od początku mi się podobała, ale temat zarzuciłem ze względu na to, że była wtedy w związku, a do tego pracowaliśmy razem. No i miałem ten mindset
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Klasyczny temat - wylądowałem we #f...

źródło: comment_1655660546wnUBsHCiEzO9qMnRgVDthW.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Co oznacza jeśli poznałem #rozowepaski i złapaliśmy zajebisty kontakt, rozmawia nam się prawie jakbyśmy byli razem, jednak co jakiś czas wtrąca niby przypadkiem wzmianki o "swoim chłopaku" (mieszka w innym mieście, ale nigdy do niej nie przyjeżdża, nigdy go nie przedstawiła w naszym wspólnym, dość zżytym towarzystwie, nie wrzucają nigdzie wspólnych zdjęć. Wiem że po prostu dużo piszą i spotykają się jak ona jedzie do rodziny), co
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
to jest wpis o związku którego nie było. ale popełniam go ku przestrodze, bo wpisuje się fajnie w tag friendzone, a może i w przegryw

mieszkam w miejscowości oddalonej o jakieś 30 km od morza. nad samym morzem jest miejscowość wczasowa i tam w wakacje poznałem fajną dziewczynę. przyjechała na wakacje do ciotki z dużego miasta z południa Polski. przegadaliśmy wiele wieczorów. skończyło się na gadaniu bo byłem męską i mentalną zielonką (to
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PotwornyKogut: Nie przejmuj się. Gdyby jechała w Bieszczady na dwa dni i w dzień wyjazdu okazałoby się, że wykruszyła jej się ostatnia osoba z ekipy, to napisałaby że możesz pakować się do samochodu i przyjechać znad morza do Ustrzyk Górnych na weekend (my true story).
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
#niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazki ale gównie niestety chyba #friendzone
Jak wybić sobie z głowy wizję związku z różową? Poznałem na studiach dziewczynę. Z początku była to zwykła znajomość szkolna, jedynie neutralne rozmowy na korytarzu i wymienianie wiadomości na tematy związane z uniwerkiem. Z czasem pojawiły się luźniejsze tematy, żarty i coraz bliższa relacja. Od tamtej pory gadaliśmy już chyba o wszystkim. Nie spotkałem
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Frendzone zaczyna się wtedy, jeżeli w relacji nie decydujesz się na manifestację zainteresowania po za stopą przyjacielską. Co w sumie potwierdzasz sam, tam w kilku swoich zdaniach.

Życie jest jakie jest i nie ma takiego wagonu, którego nie uda się odczepić. Natomiast moje doświadczenie z odczepiania można podsumować tym, że zawsze z tyłu głowy miałem, że jeżeli mi się udało, to komuś się też może udać. Po 6 latach
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Tranzol: Wiadomo bez końca nie można próbować, ale pokazanie się z dobrej strony oraz wyrażenie zainteresowania jej osobą na pewno bardziej pomoże i przyspieszy jak względna bierność
Co krok pchać do przodu, zgasić temat byłych i skupiać na was. W ten sposób planem B nie będziesz, a przekonasz się czy warto o nią się w ogóle starać i w nie długim czasie byś wiedział czy coś z tego wyjdzie
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
#zwiazki
Kilka dni temu dotarło do mnie (a raczej w końcu zaakceptowałem fakt), że dziewczyna ze studiów z którą kręciłem, nie jest mną zainteresowana w kontekście związku. O ile utrzymywaliśmy codziennie coraz mocniejszy kontakt i wchodziliśmy w rozmowach w coraz bardziej osobiste i intymne tematy to w momencie kiedy zupełnie bez potrzeby (kontekst rozmowy totalnie tego nie wymagał) wspomniała o intymnej sytuacji ze swoim chłopakiem (o którym
  • 50
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Sam się wkręciłeś mimo tego, że wszyscy ci mówili, że ma faceta, nadopowiadałeś sobie, wytworzyłeś własny świat a teraz nagle zdziwienie bo ktoś nie zachowuje się tak jak sobie wymyśliłeś xD Opie, idź na terapię to niebezpieczne tak odpływać w fantazje i ignorować rzeczywistość. Dziewczynie należą się wytłumaczenia a nie olewanie jej bo to zabawa jej uczuciami. Ona ci mówiła wprost, że z kimś jest ale wolałeś to ignorować
  • Odpowiedz
Ja tam mam normalny kontakt z moją byłą. Jest po ślubie i ma gówniaka plus dodatkowo jej mąż mnie nie lubi ale ona otwarcie mówi że ma słabość do mnie i lubi wiedzieć co sądze na dany temat itd i spotykamy się powiedzmy raz w miesiącu XD

Ps. odkąd jest mężatką tylko mi raz kolbe o-----a XD
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@solo_living_yolo: masz zawężone horyzonty jeśli chodzi o relacje z ludźmi. Przyjaciółki to przyjaciółki. Moje partnerki wiedzą o nich, ja wiem o partnerach przyjaciółek. Jak kiedyś dojrzejesz moze zrozumiesz.
  • Odpowiedz