O co chodzi z tym wszechobecnym pompowaniem tematu fentanylu?

Każdy portal pisze jakie to zagrożenie, jak to pierwsze osoby w Polsce są tym dotknięte. Z tym że do cholery to jest wybór a piszą tak jakby była to choroba.

Jak ktoś nie brał koki i innego gowna to i fentanyl jest mu obojętny. Natomiast z punktu widzenia społeczeństwa widać pewne zalety narkotyku który jest łatwo przedawkować, bo minimalne ilości już kasują.

Chcesz
@Grzesiok Jeżeli mówimy o ludziach którzy nie brali wcześniej fenta i szukają do niego dostępu na własną rękę to #!$%@? im w oczy, bo to zwykle ćpuny. Ale nie zmienia to faktu że np. w stanach naganianie przez producentów na LEGALNĄ dystrybucję w każdej przychodni z byle powodu przez każdego lekarza pierwszego kontaktu to realny problem
  • Odpowiedz
Chcesz brać? ŁADUJ ZIOMEK W OPOR.


@Grzesiok: i rozumiem, ze zupełnie nie przeszkadza ci, zeby po drodze do żabki mijać ćpunów leżących, srających pod siebie i śmierdzących na ulicach? To nie jest tylko wybór tych co biorą, ani parę kresek wciągniętych na imprezie, to jest problem wszystkich, bo odechciewa sie w takim kraju żyć
PodniebnyMurzyn - >Chcesz brać? ŁADUJ ZIOMEK W OPOR.

@Grzesiok: i rozumiem, ze zupeł...
  • Odpowiedz
@alkoholik000: Oni tak na serio-bez użycia czegokolwiek. To jest przykre, że nie można nawet tego usprawiedliwić. Po dragach, po alko, a tu na trzeźwo, chyba, że przyjmie się chorobę psychiczną, ale wtedy się państwo drogie i uśmiechnięte obrazi i jak im to powiedzieć;)
  • Odpowiedz