@ktojestkto: Jakieś monstrum co zapewne po imprezach w domu płacze do poduszki bo jest sama i nie może sobie znaleźć żadnego chłopaka bo żaden nie chce 2 metrowej lochy żyrafy.

Spokojnie znam takie z 2 dziewczyny one mają jeszcze bardziej przesrane ze znalezieniem faceta niż faceci po 168-170cm ci to naprawdę mają luz, gorzej mają dziewczyny 180-185cm w górę a jak jeszcze dołoży te swoje ulubione wymarzone szpileczki to staje się
Niektórzy pewnie zauważyli, że dużo postów czy cos odwalam. Nowy rok. Okazało się że moja mama jest zdradzana przez swojego partnera od roku ;-/
Piękny prezent na sylwestra. Wszyscy go lubieli oprócz mnie. Mnie zawsze obrażał byłem dnem, ale szczęście mamy najważniejsze, do tego tylko na 2tyg czy coś do mamy przyjeżdżałem ewentualnie nocowałem u siostry o jakoś to mijalo.
#feelsbadman #feels #ehh #historia
@shido: taki jest paradoks matury,masz cos umiec po to by to zapomniec nie ma wiekszego celu po za otwarciem kilku furtek gdyby chodzilo w niej o sens sam w sobie to rozprawki i inne gowna dotyczyłyby tego jak radzic sobie w zyciu a krotkie pytania tekstowe jak ugotowac zupe czy cokolwiek innego co w zyciu sie przyda
#anonimowemirkowyznania
Mirki, chyba mam coś na kształt #fobiaspoleczna. Przeszkadza mi bardzo to, że większość moich znajomych takich z którymi serio spędzam czas to ludzie, których poznałem dawno temu. Wiecie, o co chodzi, jak z kumplami z przedszkola. Nie pamiętasz jak się poznaliście, ale macie jakaś tam relację. Jak widzę znajomych znajomych, którzy zawsze siedzą razem, odwalają inby i dobrze im się ze sobą gada, to czuję się źle. Znam ich głównie
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wiem ile masz lat i trochę nie chcę demoralizować, ale jak się jest już w poważnym ( ͡° ͜ʖ ͡°) wieku, to poznawanie ludzi na zasadzie "siemanko, chcę cię poznać!" najlepiej wychodzi po alkoholu, bo wtedy mało kto się nie zastanowi skąd się urwałeś. Co do fobii, to się nie zagalopuj za bardzo, bo jeszcze sobie wmówisz - prędzej jesteś umiarkowanie nieśmiały. A na to
#przegryw #kupa #feelsbadman
Ostatnio miałem operację wycinania wyrostka, i co za tym idzie przez okres gojenia się bebechów i rozciętego brzucha nie powinienem napinać mięśni brzucha. Z tego też powodu po operacji jadłem głównie zupy, co by to przy sraniu zbytnio się nie spinać. Dziś to że dbam o mój brzuszek się na mnie zemściło. Mianowicie sikam sobie spokojnie, czuję że zbiera się bąk, no to co ma siedzieć w dupie. Poczułem
Mireczki, zatrudniłem się jako kierowca w pizzeri. Jestem w tym momencie na okresie próbnym i jestem pewien, że zrezygnuje jeżeli kolejny dzień będzie wyglądał jak ten. Robię tu dosłownie wszystko. Od rozkładania ogródka przed pizzeria po dokładne mycie tych stołów, sprzątanie, zakupy, rozładunek towaru, zatwierdzanie zamówień na kasie a czasem nawet odbieranie telefonów... Mimo tego że jestem tu pierwszy raz w życiu i nie znam żadnych cen .. Za marne 9zl/godz. Wielu
. Za marne 9zl/godz


@Depee: XDDDD Albo niech szef daje ci podwyżkę chociaż do 15zł/h bo pewnie umowy nie masz lub się zwalniaj. Podejrzewam
że umowy żadnej nie masz bo to jest stawka poniżej minimalnej...

Auto pewnie służbowe czy skuter? Teraz zresztą gówno już zarabia kierowca bo przed czasami popularności pyszne/pizzaportal szło wyciągnąć ponad drugą wypłatę z napiwków.