Banshee – irlandzka zjawa

Banshee w nowoirlandzkim oznacza „kobieta z kurhanu”, jest to galijskie określenie zjawy w kobiecej postaci (“nieziemskiej kobiety”), które odwołuje się do celtyckiego ducha zmarłych. Ten rodzaj zjawy jest wyjątkowo łatwy do zidentyfikowania, gdyż poznamy go po przeraźliwych dźwiękach, które z siebie wydaje – mrożące krew w żyłach zawodzenie słychać na długo zanim ujrzymy jego źródło. Jeśli podejdziemy dostatecznie blisko, prawdziwa Banshee rozpłynie się w powietrzu, wydając przy tym dźwięk
hrabiaeryk - Banshee – irlandzka zjawa

Banshee w nowoirlandzkim oznacza „kobieta z...

źródło: comment_78fcbP2rtI1ymjxlbgoD1fBGP3CuLfD2.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Duszka jakoś nie kojarzyłem a wygląda b. fajnie

Szkoda że tej serii nie pociągnęli bardziej w kierunku pop-kultury. Sam mam 5 figurek ze Star Warsów i prezentują się na półce bardzo fajnie.
  • Odpowiedz
Duszka jakoś nie kojarzyłem a wygląda b. fajnie


@enzojabol: duszek pojawił się w sklepach jakieś 2 tygodnie temu. Na stronie shop.lego.com był od 1 września. Dlatego mogłeś go nie kojarzyć - bo to bardzo nowy zestaw. Mi się bardzo podoba, bo zbudowany jest na przeźroczystym klocku - więc wygląda, jakby lewitował. Oraz dodatkowo ma pająka, nietoperza, dynię i kość
  • Odpowiedz
Wiem że lubicie paranormalne historie, więc się jedną z wami podzielę. Otóż mirki, ja WIEM że życie po śmierci istnieje, nie wiem w jakiej formie itd. nie wyznaję żadnej religii, ale WIEM że po śmierci nadal istniejemy.

A wszystko przez mojego dziadka i wigilię roku 2002, ale do tego dojdę za chwilę, najpierw tło i geneza wydarzeń.

W 2002 roku dziadek zachorował na raka, w sierpniu zmarł w domu na swoim łóżku, już dzień
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@keyg: żarty żartami - ale robienie z ouija telefonu podłączonego bezpośrednio do piekła zaczęło się głównie dzięki Hollywood. Na świecie są w wielu krajach w tysiącach egzemplarzy i jakoś doniesienia że komuś na chatę wbiło coś poważniejszego są statystycznie bardzo rzadkie.
  • Odpowiedz
@depresso:

Paraliż senny. Mogło być wywołane stresem spowodowanym nowym otoczeniem. Generalnie polega to na tym, że mózg wybudza się powoli ze snu, ale ciało nie odbiera sygnału o wybudzeniu i nie może sie ruszać. Zawsze towarzyszą temu jakieś halucynacje. Jeśli będziesz miał tak częściej, pójdź do neurologa.
  • Odpowiedz
@depresso: jeśli widujesz/słyszysz tylko w czasie paraliżu przysennego to można w zasadzie olać jeśli nie powtarzają się zbyt często. Jakby na chacie coś zaczęło się przesuwać "samo" i tego typu akcje to sprawa jest poważniejsza. Wtedy warto dociec przyczyny.
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#egzorcysta #opetanie - Gdyby ktoś urodził się np. na jakiejś wyspie odciętej od świata, gdzie nie dotarłoby chrześcijaństwo: teorie o Bogu, opętaniach, diable, szatanie, itd. To Gdyby był opętany, to też wskazywałby (mówił, itd.) na motywy religijne?

Drugie pytanie: Czy jest jakiś potwierdzony przypadek, że ktoś opętany nagle zaczął mówić w języku/językach, którego nie znał ? Choć ciężko to zweryfikować, bo ktoś mógł nawet potajemnie uczyć się danego
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@uzytkownik4: Mówienie w innych językach jest często spotykane na modlitwach we wspólnotach, gdzie ktoś mówi jakieś bezsensowne bełkotanie a druga osoba rozumie jej słowa i tłumaczy innym. Dla tej osoby co bełkocze jest to wyjątkowo dziwne przeżycie, bo nie zdaje sobie ona sprawy z tego, że mówi w innym języku, bo ona tego nie słyszy, jedynie Ci, którzy jej słuchają.
  • Odpowiedz
@paruwczanbiedronki:
kiedyś próbowałem przywołać demona, na moje nieszczęście – udało mi się. Nie podam wam jednak inwokacji której użyłem, gdyż nie chcę abyście przechodzili przez to co ja. Pewnej nocy jak już pisałem udało mi się go przyzwać, stawił się w moim pokoju, ciężko mi nawet opisać jak wyglądał, powiem tylko, że nie chciałbym już zobaczyć tego, co wtedy widziały me oczy. Demon usiadł na łóżku i spokojnym głosem przedstawił
  • Odpowiedz
Na koniec dnia troche o duchach.
Fotografia spirytystyczna Mumlera z XIX w. Rozpowszechnil ja po amerykanskiej wojnie secesyjnej, gdy rodziny po utracie wielu swych bliskich, zglaszaly sie na sesje zdjeciowe do Mumlera uwazanego za fotografa medium, ktory porzucil zawod jubilera-grawernika na rzecz nowej parapsychologicznej profesji. Powolanie do nowego zawodu odkryl podczas robienia ,,selfie'' gdzie po wywolaniu, okazalo sie, ze w tle widniala sylwetka jego zmarlego przed laty kuzyna. Fotografia spirytystyczna dzisiaj uwazana
teflonzpatelnimismakuje - Na koniec dnia troche o duchach.
Fotografia spirytystyczna...

źródło: comment_WPWgYcQXXUGZFqLYMtbKM2wFm2khjB7C.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#paranormalne #duchy #ufo #archiwumx
Hej jak się nazywa (skrót) ten blog gdzie ludzie opisują paranormalne "sprawy", którymi zajmuje się fikcyjna agencja, coś jak archiwum x w postaci opowiadań, bloga, są numery spraw a sama agencja/blog ma skrót chyba trzyliterowy. Wiem ze jedna z pierwszych spraw to o "czymś co porusza się tylko jak człowiek nie patrzy, wiec do celi wchodzi co najmniej 3 agentów
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach