#emigracja #dania #kopenhaga

Nawiązałem dzisiaj w nocy ciekawą rozmowę z pijanym Duńczykiem. Dowiedziałem się, że:

- był w Warszawie 3 dni, okradli go i pobili. Okradli go też w Pradze. Więcej do Czechosłowacji nie pojedzie

- 3 razy okradli go też w Kopenhadze, podejrzewa Czechosłowaków

- Duńczycy są leniwi (to już któryś raz słyszę)

- Pracuje tylko po to, żeby zaraz przejść na zasiłek

- Mają taki dowcip, że nieważne jaki konflikt