Kolega od jakiegoś czasu zafascynował się tym całym coachingiem, rozwojem, motywacją... Z początku faktycznie odżył, aktywnie spędzał wolne chwile. Jednak po krótkim czasie zapragnął jeszcze więcej, uwierzył, że może wszystko. Zdecydował się nawet rzucić pracę, która go "ograniczała".
Pewnego dnia jednak - nie wiem jak i czemu - coś w nim pękło. W ciągu jednego dnia bańka prysła. Wczoraj przyszedł pożyczyć 50 złotych na jedzenie































#coaching #rozwojosobisty #wyzwanieservaq #strefakomfortu