140087 - 402 - 65 - 108 = 139512

Ależ to był weekend!

Sobota 3:00 startujemy z #rowerowykrakow na opisywany już szeroko wypad do Wrocławia. Wszyscy którzy jechali to @metaxy, @bynon, @regyam, @cree i @Mortal84, troche @makyo, a na początku @kiwacz i @Cymerek. Do wrocławia wiechalismy z @Mortal84 i @Cree w eskorcie miejscowych : @Dewastators i
bynon - 140087 - 402 - 65 - 108 = 139512

Ależ to był weekend!

Sobota 3:00 start...

źródło: comment_6ghz3LM2iZXizKpb23kDfmSLet3xL7Zv.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

141542 - 410 = 141132

Sobotnia trasa Kraków-Wrocław wraz z @metaxy, @bynon, @regyam, @cree i @Mortal84, przez kawałek również z @Cymerek który musiał niestety zrezygnować, i @kiwacz któremu chciało się o 3 w nocy odprowadzić nas do Liszek(Liszków?).

Honorowy start chwilę po 3, spod Barbakanu (foto), rundka przez Rynek i Grodzką, oczywiście najechałem na rozbite szkło, ale na szczęście
banan77 - 141542 - 410 = 141132

Sobotnia trasa Kraków-Wrocław wraz z @metaxy, @byn...

źródło: comment_MyJNIYyFOWs35EPNDoaP2pWE11Zb0Qr0.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

180680 - 403 = 180277

400! Gniezno - Licheń Stary - Radziejów - Toruń - Grudziądz - Kwidzyn - Tczew - Gdańsk - Gdynia
https://www.strava.com/activities/699464193

Wyjazd o godz. 2:04 z Gniezna, powrót do Gdyni o 23:21. Początek w nocy, cisza, spokój, gwiazdozbiory na niebie i jelonki buszujące na polach. Około 6 już w jasnym, zimnym i wilgotnym Licheniu, w sam raz na jutrznię. Potem sporo kilometrów po płaskim jak stół i elegancko uasfaltowionym woj. wielkopolskim,
MarBorFUL - 180680 - 403 = 180277

400! Gniezno - Licheń Stary - Radziejów - Toruń ...

źródło: comment_K38ZojJ8L9DRKkLN1gD1egLxUM8M8pbC.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dzięki, nie ukrywam że twoje wyczyny dodatkowo mnie motywowały do podjęcia takich dystansów


@MarBor_FUL: Bardzo miło mi słyszeć, że ktoś przez te moje pedałowania rusza tyłek.
  • Odpowiedz
228 949 - 1025 = 227 924

Poprzedni wpis był na szybko wrzucony nad ranem, jeszcze przed śniadankiem i pójściem spać. Ludziki pytały co i jak, co i kiedy bolało, itd. No to relacja po kolei. Będzie długo, ale sami się prosiliście...

Dla pokolenia TL;DR linki do Stravy i Endomondo i bloga, gdzie jest kilka fotek więcej i w nieco lepszej rozdzielczości. W Endomondo nie działa mapa, bo nie przewidzieli, że można zrobić
metaxy - 228 949 - 1025 = 227 924

Poprzedni wpis był na szybko wrzucony nad ranem,...

źródło: comment_UPYMJsS9MpB18xwgG7r2YefQAl65Wv6F.jpg

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3052
Ups I did it... #drozdzowkarze znów atakują... 1025km bez spania, bez przerw innych niż żarcie, fizjologiczne, sklepy itd. Również bez jazdy na kole. Z #krakow nad #morze. 39h netto, trochę ponad 26km/h średnia. 5164m w górę, żeby nie było za łatwo. Pierwszy dzień bajka, drugi pogodowa tragedia. Ale się udało. Dzięki za kibicowanie.

https://www.strava.com/activities/670815950

Wielkie dzięki dla @Mortal84 za towarzyszenie mi przez niemal połowę dystansu.
metaxy - Ups I did it... #drozdzowkarze znów atakują... 1025km bez spania, bez przerw...

źródło: comment_qkZSM17sFPZ788gjf12gZx5va4FykZBv.jpg

Pobierz
  • 215
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

290739 - 533 - 35 = 290171

Towarzysząc @metaxy'emu podczas tysiąca, czyli Warszawa #2.

@metaxy zaplanował pobicie swojego zeszłorocznego rekordu ciągłej jazdy, a jako że jeszcze mam urlop, to co mogłem zrobić innego, niż zaoferować pojechanie z nim "kawałek" dla towarzystwa ;) Chętnie przystał na taką propozycję.
Wyjechałem z domu mniej więcej o tej samej godzinie, o której on wyruszył z Krakowa i tradycyjnie spotkaliśmy się w Alwerni. Od tego miejsca już
Mortal84 - 290739 - 533 - 35 = 290171

Towarzysząc @metaxy'emu podczas tysiąca, czy...

źródło: comment_ItLrCSaf7XUn82QFxsWrQ1A4weLNVzKT.jpg

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@masash: Tak myślałem, że pewnie jakieś przygotowania poczyniła i przykro mi się zrobiło, że jednak nie dam rady :(
Bigos do zamrażarki i jadę jeszcze raz ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Mirki, mój trud skończony. Cel osiągnięty. Miała być Warszawa i jest, a że kilometrów wyszło trochę więcej... ;-)
Trzymajcie kciuki za @metaxy, bo przed nim druga, czyli ta trudniejsza połowa dystansu. A kto może, niech go łapie na endo i pokręci z nim chociaż parę km.


#rower #szosa #wykoptribanclub #100km #200km #300km #400km #500km
Mortal84 - Mirki, mój trud skończony. Cel osiągnięty. Miała być Warszawa i jest, a że...

źródło: comment_16UIxY8NJ2w5WLOkocaVNZsfXLDGHcjj.jpg

Pobierz
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

411961 - 603 = 411358

Druga próba zaliczenia #szejset, tym razem udana

Próba zaczęła się już w piątek o godzinie 20, bo taki miałem plan. Mimo zapowiedzi złej pogody, postanowiłem nie odkładać startu na kolejny dzień czy kolejny weekend. Tak miałem zaplanowane! Los chciał, że na 95 kilometrze, na wyjeździe z Węgrowa, jakaś menda rozbiła butelkę na ulicy, a ja w ciemności zauważyłem ją za późno i przecinam tylną
michnic - 411961 - 603 = 411358

Druga próba zaliczenia #szejset, tym razem udana

...

źródło: comment_00p3wsvqZpuyfvSir2GV4klMN5vl5sJ5.jpg

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kot1003: Najgorzej było w piątek po złapaniu kapcia. Głowa od razu zaczęła podpowiadać najczarniejsze scenariusze i pojawiły się obawy czy to ma sens i czy jest aby bezpieczne. W sobotę przed samym startem też czułem lekką niepewność, ale motywacja do podjęcia wyzwania była silniejsza. A jak już jechałem, to jest jednak skupienie na zadaniu. Musisz nawigować. Walczysz o to, żeby utrzymać tempo, żeby uciszyć ból d--y czy nóg. Musisz kontrolować
  • Odpowiedz
426272 - 515 = 425757

Jest siedem dni na dodanie, więc z konieczności dopisuję.

Niezbyt udany i przedwcześnie przerwany Pierścień Tysiąca Jezior, z którego zgoniły mnie upały i paskudna noc.

Relację
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

563 880 - 467 = 563 413

Trzeci Maraton Podróżnika.

Pojechałem nie do końca pewien, czy na pewno chcę jechać. No i wydarzyło się to, co musiało się wydarzyć.

Relacja
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@hipek99: Brawo, ale trochę za dużo tego tekstu. Tutaj można by wrzucić jakąś nieco skróconą wersję. No i gratuluję pamięci, bo ja z całej wyprawy dookoła Polski bym nie pamiętał i nie miał co napisać na tyle co Ty.
  • Odpowiedz
@metaxy:
Skrótów pisał nie będę, bo kosztowałoby mnie to drugie tyle pracy. Brr...
Po drodze mam dużo czasu, więc zawsze wstępnie układam sobie jakiś zarys relacji, potem trzeba to tylko cierpliwie spisać.
  • Odpowiedz
564 627 - 533 = 564 094

Maraton Podróżnika, czyli 533 km w mniej niż dobę.

Start w Maratonie Podróżnika był moją główną „imprezą“ jaką zaplanowałem na ten rok. Miał to być mój debiut na maratonie na dystansie 500km+ (choć wcześniej przejechałem podobny dystans solo). Kilka tygodni wcześniej wziąłem udział w Brevecie w Miechowie na dystansie 200 km, aby trochę obyć się w tego typu klimatach. Bo w zasadzie od zawsze jeździłem sam, a
byczys - 564 627 - 533 = 564 094

Maraton Podróżnika, czyli 533 km w mniej niż dobę...

źródło: comment_jwtGdl5hmXnvqJN06JUDAHEQXzksY6B1.jpg

Pobierz
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

588 132 - 401 = 587 731

Takie tam żebrane #400km (2300m w górę), bo sobie #rowerowykrakow postanowił pojechać do Wawy, ale trochę naokoło. Start o 2:20 nad ranem, poza Krk dość zimno. Po drodze do Chmielnika na #100km dołączył do nas @darkemolt, który zrobił #200km. Część z nas @Cymerek @kiwacz @wspodnicynamtb @regyam zrobiła #300km,
metaxy - 588 132 - 401 = 587 731

Takie tam żebrane #400km (2300m w górę), bo sobie...

źródło: comment_zUzabF8s2tSNn3bh00wBeQTwlMkOOgkW.jpg

Pobierz
  • 62
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Start o 2:20 nad ranem,


@metaxy: () Gratki. Pisałem ci to już kiedyś ale załóż kanał na YT. Nie ma na polskiej scenie nic takiego i jest ogromny popyt na takie filmy.
  • Odpowiedz
A o co się PKP dopieprzyło?


@Ilana: w skrócie jak to konduktorka raczyła mantrycznie powtarzać:

Trzeba czytać regulamin!!!

Kupiłem bilety wszystkim z nas. System nie pozwolił kupić tego na jednym bilecie (bo brak miejsc, brak przedziałów itd), więc musiałem rozbić na 3 bilety.
  • Odpowiedz
760 231 - 520 = 759 711

Katowice - Tczew
Zawsze chciałem wsiąść na rower w Katowicach i dojechać nad morze na wschód słońca.
Byłem blisko, ale niestety nie udało się do końca. Ale po kolei.
Wyruszam  w sobotę o 2 w nocy. Kieruję się znaną mi z poprzednich wyjazdów  trasą do Częstochowy, gdzie wita mnie świt i najniższa temperatura wycieczki - zaledwie 2 stopnie. Banany wystawione na pęd powietrza robią się twarde ;)
byczys - 760 231 - 520 = 759 711

Katowice - Tczew
Zawsze chciałem wsiąść na rower w...

źródło: comment_VKMk39hyzFg50WOKwIKJyvqJbE69e5K7.jpg

Pobierz
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

22 222km (chyba #nieboperfekcjonistow) w 2015 roku na #rower, a dokładniej #szosa, co daje 61km dziennie. W pierwszym komentarzu widać jak wyglądał progres na przestrzeni lat. Kolejny rok bez ani jednego dnia bez treningu (jak będę miał chwilę czasu to wrzucę sklejony kalendarz z Endo). W tym roku udało się zrobić:

- objechać Polskę wzdłuż granicy po wszystkich przygranicznych gminach (z wydatną pomocą Wykopków)
metaxy - 22 222km (chyba #nieboperfekcjonistow) w 2015 roku na #rower, a dokładniej #...

źródło: comment_ZgTQSWq9BzwTyhnD6lRt96Y5TRME0zZZ.jpg

Pobierz
  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach