411961 - 603 = 411358

Druga próba zaliczenia #szejset, tym razem udana

Próba zaczęła się już w piątek o godzinie 20, bo taki miałem plan. Mimo zapowiedzi złej pogody, postanowiłem nie odkładać startu na kolejny dzień czy kolejny weekend. Tak miałem zaplanowane! Los chciał, że na 95 kilometrze, na wyjeździe z Węgrowa, jakaś menda rozbiła butelkę na ulicy, a ja w ciemności zauważyłem ją za późno i przecinam tylną oponę. To
michnic - 411961 - 603 = 411358

Druga próba zaliczenia #szejset, tym razem udana

...

źródło: comment_00p3wsvqZpuyfvSir2GV4klMN5vl5sJ5.jpg

Pobierz
@kot1003: Najgorzej było w piątek po złapaniu kapcia. Głowa od razu zaczęła podpowiadać najczarniejsze scenariusze i pojawiły się obawy czy to ma sens i czy jest aby bezpieczne. W sobotę przed samym startem też czułem lekką niepewność, ale motywacja do podjęcia wyzwania była silniejsza. A jak już jechałem, to jest jednak skupienie na zadaniu. Musisz nawigować. Walczysz o to, żeby utrzymać tempo, żeby uciszyć ból dupy czy nóg. Musisz kontrolować picie,
Dobra.
Za trzy godziny będę w trasie.
Gdyby ktoś chciał mnie śledzić, to będę miał włączone Endomondo, ale aktualizacje pozycji będą co jakiś czas (oszczędzanie baterii).
Gdyby ktoś chciał przybić piątkę na trasie, to niech mnie namierza na Endo, a tu jest trasa gdzie jutro będę.
Trzymajcie kciuki, albo nie. I niech jutro pogoda nie będzie taka zła!

#rower #szosa #szejset
10 019 - 607 = 9 412

Każdy chce wiedzieć jak mi wczoraj szło, jak to jest przejechać jednego dnia pół Polski na rowerze. Mam z tym spory problem, bo było to najintensywniejsze 25 godzin mojego życia i ciężko mi jest zebrać wszystko w całość. Spróbuję więc po kolei. Będzie długo, chociaż krótko jak tylko potrafię.

W piątek po dziewiętnastej położyłem się spać. Udało mi się zasnąć tak wcześnie bez problemu, widać
Jako, że kilometrów na #rowerowyrownik zostało niewiele, a cel był wyznaczony jasno, przyszedł najwyższy czas zaatakować "szejset". Szejset czyli 600km w 24h, a właściwie w jeden dzień. Startuję w sobotę o godzinie 00:01 i mam zamiar o godzinie 23:59 mieć przejechane co najmniej 600km.

Pierwotnie myślałem o trasie w jedną stronę (Hel-Warszawa), ale słabo to wychodziło logistycznie, dlatego zdecydowałem się na pętlę. Pętla wiedzie z Warszawy do Węgorzewa i z powrotem. Drogę