Wpis z mikrobloga

Mirki, mój trud skończony. Cel osiągnięty. Miała być Warszawa i jest, a że kilometrów wyszło trochę więcej... ;-)
Trzymajcie kciuki za @metaxy, bo przed nim druga, czyli ta trudniejsza połowa dystansu. A kto może, niech go łapie na endo i pokręci z nim chociaż parę km.


#rower #szosa #wykoptribanclub #100km #200km #300km #400km #500km
Mortal84 - Mirki, mój trud skończony. Cel osiągnięty. Miała być Warszawa i jest, a że...

źródło: comment_16UIxY8NJ2w5WLOkocaVNZsfXLDGHcjj.jpg

Pobierz
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mortal84: Gratulację.
Przez ciebie i @metaxy: chyba sam wyciągnę swoją szosówkę(stara ale jara) i może porobię trochę kilometrów :P
Bo zaczynam się nudzić ciągłą monotonią i tymi samymi trasami za pomocą górala :)
  • Odpowiedz
@wachowsky: To jest bicie rekordu z tamtego roku (737 km) przejechanego non-stop. Bez snu i dłuższych niż potrzeba (jedzenie etc) przerw. Wyjazd był wczoraj rano (poniedziałek) i jedzie od tej pory aż do 1000 km :)
  • Odpowiedz