68/100 #100perfum #perfumy
Bottega Veneta Pour homme Extreme (2015, EdT)
W produkcji obecnie mamy mnóstwo perfum sygnowanych jako męskie. W przeważającej ilości przypadków mają one niemałe problemy z tożsamością. Są przesadnie słodkie, bardzo świeże i najczęściej bez charakteru, idealne dla mężczyzny metroseksualnego, którego głównym życiowym celem jest podążanie za nowymi trendami w modzie męskiej. Dla takiego, który identyfikuje się z ideologią gender-bender.
Na szczęście mamy wolny rynek, przeróżnych zapachów jest znacznie więcej,
Bottega Veneta Pour homme Extreme (2015, EdT)
W produkcji obecnie mamy mnóstwo perfum sygnowanych jako męskie. W przeważającej ilości przypadków mają one niemałe problemy z tożsamością. Są przesadnie słodkie, bardzo świeże i najczęściej bez charakteru, idealne dla mężczyzny metroseksualnego, którego głównym życiowym celem jest podążanie za nowymi trendami w modzie męskiej. Dla takiego, który identyfikuje się z ideologią gender-bender.
Na szczęście mamy wolny rynek, przeróżnych zapachów jest znacznie więcej,
- fryco
- Hubby
- ZnubionekFan
- Valsodar
- sqnland
- +21 innych
Valentino V Pour Homme (2006, EdT)
Stworzenie dzisiejszego wpisu trochę mi zajęło. Przez dobrych dni kilka zastanawiałem się, za jakich zapach dostałem najwięcej komplementów od kobiet. W sumie, to nie musiałem się długo zastanawiać, dłużej zajęło mi szukanie jego ostatnich kropel, bo obecnie są niemalże na wagę złota. To największy "piczomagnes" jaki kiedykolwiek posiadałem w swojej kolekcji. Nawet 1Million i inne słynne "majtkozdejmowacze" kalibru La Nuit de l'Homme nie