Wpis z mikrobloga

67/100 #100perfum #perfumy

Boucheron Jaipur Homme (1998, EdT)

To jeden z tych zapachów, który dawno temu pokochałem nie znając nawet jego nazwy. Dobre 10 lat temu poczułem go gdzieś na ulicy i wiedziałem, że sam chciałbym tak wspaniale pachnieć. Niestety nie udało mi się wtedy ustalić, co to było. Jego nazwę poznałem dopiero w momencie, gdy kupiłem cały set ok. 50 różnych próbek od kolegi prowadzącego perfumerię.
Gdy pewnego zimowego wieczora je testowałem, na mój nadgarstek trafiło coś wspaniałego. To był właśnie Jaipur. Pierwszym, co chciałem w tamtym momencie zrobić, było kupno całego flakonu. Jeszcze wtedy myślałem, że będę przez kolejnych kilka tygodni głodować, bo tak bogaty, orientalny zapach musi przecież kosztować fortunę. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jakie było moje zdziwienie, gdy dowiedziałem się, że cały jego flakon kosztuje 120zł.
Bez chwili zawachania zamówiłem flakon, który cieszy mnie po dziś dzień. Wystarczą jedynie dwie chmurki, żeby było go czuć kilka metrów od nas przez kolejne kilka godzin.

Na otwarciu dostajemy orientalną bombę pełną indyjskich przypraw i tropikalnych cytrusów. Coś wspaniałego. Otwarcie częstuje nas koszem świeżch cytrusów, niestety nieco syntetycznych, połączonych z cynamonem i kardamonem. Po dwudziestu minutach cytrusy znikają, a na wierzch wychodzi indyjskie bogactwo. Mamy tutaj kardamon, cynamon, goździka, a wszysto jest osładzane przez tonkę i benzoes.
Jest on przy okazji niesamowicie zmienny w czasie i w różnych temperaturach potrafi zmienić całkowicie swój charater. Dla mnie jest to zdecydowanie męski zapach, delikatnie słodki, jednak na kobiecie go sobie w ogóle nie wyobrażam.
Jeśli miałbym wymienić coś podobnego, zdecydowanie powiedziałbym, że klimatem blisko mu do klasycznego Opium pour Homme.

Parametry użytkowe Jaipur'a są niesamowite. Na mojej skórze trzyma się aż do zmycia, a na ubraniach potrafi siedzieć aż do czasu prania. Nie jestem w stanie dokładnie określić jego trwałości, ale najdłużej nosiłem go 14h i dalej był dobrze wyczuwalny. Projektuje potężnie przez dobre 6h na jakieś 2 metry, lepiej nie przesadzać z aplikacją.

Jaipur jest idealny dla indywidualistów, których drażni obecna moda na nijakie, świeże zapachy. Odbiór otoczenia jest przy tym bardzo dobry. Potężna projekcja i nieco drażniący, szorstki cynamon czynią go zapachem przeznaczonym głownie na zimne dni, kiedy to wspaniale otula i daje uczucie ciepła.

Na polskiej fragrantice jedni zarzucają mu, że to idealny zapach dla dziadka a inni, że jest zbyt kobiecy. Nawet nie marnujcie czasu na czytanie tych głupot. To nie są perfumy tworzone zgodnie ze sztuką europejską, czuć w nich bogactwo przypraw rodem z dalekiego wschodu. W morzu Invictusów, Sauvage'ów i innych "świeżaczków", wyróżnia się niczym wilk w stadzie baranów.
Lata lecą, zdążyłem się dorobić potężnej kolekcji niszy, a dalej chętnie po niego sięgam. Poza tym, wbrew temu co piszą na fragrantice, doskonale się w nim czuję, a nie mam na karku nawet trzydziestki.

To 0.5 punkta odjąłem mu jedynie za dość syntetyczne otwarcie. Gdyby nie to, dostałby 10.

PS. Cenę widać jedynie po pasudnym, plastikowym korku fatalnej jakości. Flakon dla mnie wygląda wspaniale, ale ten korek... Na szczęście podmieniłem mu koreczek od jakiegoś Xerjoffa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Typ: Oriental Spicy
Zapach:9.5/10
Trwałość:10/10
Projekcja:8/10
Oryginalność:10/10
Popularność:2/10
Komplementy:8/10
Podobne zapachy: YSL Opium pour Homme
Cena: 120zł za 100ml

tl;dr

KaraczenMasta - 67/100 #100perfum #perfumy

Boucheron Jaipur Homme (1998, EdT)

T...

źródło: comment_NaQbA6ajhKT2uxesjtInksGYLc02lOZi.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@KaraczenMasta: no i pieknie, też czekałem na ten zapach ( ͡° ͜ʖ ͡°) jeszcze tylko liczę po cichu na któryś z tych zapachów :
Oscar de La Renta Pour Lui
Cacharel Pour Homme
Boucheron Pour Homme
Giorgio Beverly Hills Giorgio for Men
Trussardi Uomo for Men
Le 3' Homme de Caron
  • Odpowiedz
@KaraczenMasta: Mam odlewkę 10ml, bardzo fajny, ale chyba lekko przycięta, bo zdecydowanie nie dałbym mu aż tak wysokich ocen za trwałośc i intensywność. Tyle, ze EDP która wg mnie jest bardziej słodka niż przyprawowa czy cytrusowa.
  • Odpowiedz