Aktywne Wpisy
Potworek69 +8
#wojna #ukraina #rosja No i jak to skomentujecie? Rosja chce pokoju z Ukraina I pokojowego rozwiązania konfliktu, między innymi z racji tego, że osiągnęli już swoje cele i mogą odbębnić sukces, a "pokojowy" zachod nadal wysyła ukraincom sprzęt, a do tego za tydzień F16 mają być.. To kto w końcu chce, żeby wojna nadal trwała? Rosja czy zachod? Ciekawe..
Adolf_Cartman +11
Cześć
moja kobieta ma “zaburzenia lękowe/stany lekowe”. Od 3-4 lat bierze leki od lekarza 1 kontaktu. Na początku powiedziałem jej, żeby spróbowała skoro kiedyś brała i pomagało, ale tak czy inaczej finalnie pójdzie do specjalisty i ogarnie temat. Przypominam się jej do kwartał, że ma załatwić sprawę. Ostatnio wywiązała się poważna dyskusja na temat naszej przyszłości (związek ślub dzieci itp). Poruszyłem temat i otrzymałem wiadomość “tego się nie da wyleczyć, leki będę
moja kobieta ma “zaburzenia lękowe/stany lekowe”. Od 3-4 lat bierze leki od lekarza 1 kontaktu. Na początku powiedziałem jej, żeby spróbowała skoro kiedyś brała i pomagało, ale tak czy inaczej finalnie pójdzie do specjalisty i ogarnie temat. Przypominam się jej do kwartał, że ma załatwić sprawę. Ostatnio wywiązała się poważna dyskusja na temat naszej przyszłości (związek ślub dzieci itp). Poruszyłem temat i otrzymałem wiadomość “tego się nie da wyleczyć, leki będę
Bvlgari Man In Black (2014, EdP)
Witam drogich wykopków po krótkiej przerwie. Miałem nic nie wstawiać, ale dziś poczułem w pracy bohatera dzisiejszego wpisu i natchnęło mnie, żeby o nim tutaj wspomnieć. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zdjęcie jest od wersji Essence, która jest niemal identyczna, co podstawka. Moim zdaniem jego flakon to małe dzieło sztuki, które z powodzeniem wpasuje się w gęste, hipsterskie klimaty stylu boho, a bezglutenowe pierożki w jego otoczeniu będą wyglądać znacznie bardziej prestiżowo.
Bvlgari to jedna z tych marek, której twory albo kocham, albo nienawidzę. Dzisiaj opisywany zapach to jeden z moich must have na zimę.
Z Bvlgari jest taki problem, że nazywają swoje nowe produkty w dziwaczny sposób. Jest Bvlgari Black, który to jest zapachem mrocznym i ciężkim. Jest też Bvlgari Man, który jest zapachem dziwacznym, drzewno - orientalnym.
Jest i Man In Black, który z powyższymi nie ma zupełnie nic wspólnego. Początkowo miał być flaknerem Bvlgari Man, jednak praktycznie w ogóle go nie przypomina. Wiele osób porównuje go do Spicebomb, jednak moim zdaniem różnią się diametralnie. Spicebomb moim zdaniem nie ma nawet ułamka klasy reprezentowanej przez MiB.
Jaki jest Man In Black? Pokrótce - świetny, dobrze skomponowany, o fajnej trwałości i jakości składników. Orient pełną gębą. Jakieś 5 lat temu namiętnie go używałem, jednak od tego czasu zacząłem pracować w jedynym równie szanowanym na wykopie, co owianym różnymi legendami o zarobkach zawodzie, a co za tym idzie, mój budżet nieco się zwiększył. Teraz używam go rzadziej, ale bogatszy o znajomość setek perfumeryjnych dzieł sztuki dalej twierdzę, że to zapach na bardzo wysokim poziomie.
Otwiera się bukietem przypraw z rumem, w tle czuć wyraźną, skórzaną bazę i fasolkę tonka, która to daje charakterystyczną słodycz. W kolejnej fazie wychodzi też benzoes i irys, a rum zaczyna słabnąć.
Trwałość jest bardzo dobra, w okolicach 8h, a projekca oscyluje wokół przeciętnej.
Nie jestem w stanie zliczyć komplementów, jakie za niego dostałem. Zdarzyło mi się, że w drodze do pracy zaczepiały mnie losowe kobiety i pytały, co to za zapach.
Doskonale uniwersalne, klimatyczne, pociągające, a do tego podobają się chyba każdemu. Do tego - nie są tak banalne i chemiczne, jak większość popularnych perfum.
Podsumowując - gdybym w toaletce miał mieć tylko jedne perfumy i posiadał budżet w okolicy 200zł, bez dłuższego namysłu brałbym Man In Black, a później zastanawiał się nad Narciso Rodriguez Bleu Noir.
Typ: oriental
Zapach: 9/10
Trwałość: 8/10
Projekcja: 6/10
Oryginalność: 8/10
Komplementy: 10/10
Podobne zapachy: V&R Spicebomb
Cena: 200zł za 100ml
PS. Sorki, że nie wrzucam regularnie wpisów. Niestety nie miałem weny, a poza tym mam mało czasu, bo uczę się Włoskiego i szykuję graty na 6-miesięczne delegacje.
tl;dr
też się dopiszę do rozbiórki, proszę wołać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@YodaMonster: używałem go chodząc na uczelnię i było dobrze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W każdym razie jak dla mnie jest najbliższy MiB, tylko w każdym aspekcie mocniejszy (coś jak jego potencjalna wersja Parfum czy tam Intense). Więcej rumu, więcej skóry, więcej słodkości, dużo lepsze parametry. Pewnie jest przez to jeszcze mniej uniwersalny, ale cenię go najbardziej z całej serii. Przede wszystkim przypomina mi mocną, esencjonalną herbatę, naprawdę potężna dawka Orientu.