Wpis z mikrobloga

#100perfum #perfumy

Byłem dzisiaj w lokalnych "wąchalniach" żeby się zaznajomić z popularnymi nowościami. Krótki opis co poznać warto, a czego nie warto. Daję go pod moim tagiem, bo mogę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Armani Stronger With You Intensely - spalona guma zasypana cukrem, tym razem z jeszcze większą ilością cukru. Nie polecam

Armani Code Absolu - tylko Armani umie wypuścić w jednym momencie zapach świetny, taki jak ten Code i fatalny, jak w/w. Świetne parametry i dobrze skomponowany, polecam.

Montblanc Explorer - kolejny klon Aventusa, stare wypusty Armafa robią to lepiej. Nie polecam.

Tom Ford Beau de Jour - uwierzcie lub nie, ale pachnie jak Rive Gauche. Jeżeli znacie i lubicie RG, to możecie spróbować.

Paco Rabanne Invictus Legend - słona, chemiczna bomba. Po prostu nie.

BVLGARI man Wood Neroli - średniak. Nawiązuje do Neroli Portofino, drewienko jest jakieś takie średniawe.

Paco Rabanne for men Pure XS Night - to chyba najgorszy, który dziś mi wleciał na blotter. Paskudztwo jakich mało. Cukrzyca w płynie z nutką domestosa.

CH Bad Boy - najbardziej generyczny zapach, jaki poznałem dotychczas. Nie polecam.

V&R Spicebomb Night Vision - omijajcie to z daleka, nie warto nawet sekundy zmarnować na testy.

To tyle na dzisiaj.
  • 18
@KaraczenMasta: Beau de Jour! Gorąco polecam! Nie taka nowość, mam za sobą kilka globali, a nieczęsto powtarzam te same zapachy :p Fanom Rive Gauche zdecydowanie przypadnie do gustu. W moim odczuciu nie jest tak bliski poprzedniej kompozycji Jacquesa Cavalliera. Lawenda jest bardziej na pierwszym planie, wyrazistsza i ostrzejsza w odbiorze. Fani 'dobrych parametrów' nie będą zawiedzeni, bo trwałość jest kolosalna, a i projekcja na tyle duża, że potrafi przydusić przez pierwszą
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@KaraczenMasta: @boa_dupczyciel: @Qtavon: @dr_love: a ja się nie zgadzam, mam odlewke RG z 2003 roku oraz dekancik beau du jour, i twierdzę że Tomek zdecydowanie jest lepszy. Lepsze parametry i ten zapach po prostu #!$%@? system, uzależniłem się od niego, to ten pachniuch przez który jestem perfumowym ćpunem, wącham się jak #!$%@? żeby tylko poczuć tą przezajebistą woń XDD a rg, no jest ładny, trochę podobny ale to