Nimitr is the new Antaeus

Nie znam innego współczesnego, nowoczesnego zapachu tak trafnie wpisującego się w konwencję skórzano-szyprowego zapachu retro powerhouse. W ogóle rozpatrując portfolio Prin/Prissana/Strangers (wszystko to jedna marka, podział ma charakter stricte marketingowy) to mam ogromny dysonans. Z jednej strony jest nawalone chyba z kilkaset różnych pozycji, wiele sprawia wrażenie skleconych od niechcenia lub w sposób wręcz randomowy xD średnia jakość losowej kompozycji Prin nie jest jakaś super wysoka, duża
kyloe - Nimitr is the new Antaeus
 
Nie znam innego współczesnego, nowoczesnego zapac...

źródło: IMG_4224

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Przez przypadek odkopałem swój wpis odnośnie Amouage Myths, wpis z września 2019 roku. Postępująca degeneracja marki Amouage jest modelową emanacją tego, co dzieje się z całą niszową perfumerią od jakichś 10 lat. Bardzo to przykre :|

Tak właśnie sobie myślę z czym kojarzy mi się Amouage Myths i doszedłem do wniosku, że utrwaliło mi się skojarzenie tego zapachu z przełomem jesieni i zimy, wczesnym grudniowym dniem kiedy suche, lekko mroźne powietrze, wiatr
kyloe - Przez przypadek odkopałem swój wpis odnośnie Amouage Myths, wpis z września 2...

źródło: comment_x9Qojbh3kTIgTtpgjpCEvPZ7G0teh6TW,w800.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W ostatnich latach zgasła nieco gwiazda Berntranda Duchaufoura ale ja doskonale pamiętam jak jarałem się jego kompozycjami kilkanaście lat temu, kiedy zaczynałem interesować sie niszową perfumerią. Niedawno wpadł mi w ręce flakon Oud Shamash, którego znałem kiedyś ale wtedy nie zrobił na mnie większego wrażenia, natomiast teraz jak psiknąłem to mówię ja prdl jakie to jest dobre

Guerlinada, duchaufouriada - nazewnictwo to kwestia umowna ale to co się o--------a w tym zapachu na
kyloe - W ostatnich latach zgasła nieco gwiazda Berntranda Duchaufoura ale ja doskona...

źródło: IMG_1797

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Areej Le Dore Chinese Oud

Chinese Oud to chyba ostatni znaczący zapach Areej Le Dore, wyszedł na świat krótko przed Wielkanocą 2021 roku.

Zapach kształtuje charakterystyczna wytrawna, lekko podfermentowana woń hainanskiego oudu, przez który przenikają nuty świeżego siana i limonki - profil zapachowy tego oudu jest dość zaskakujący, a podbicie go aldehydem dopełnia buzującego charakteru całej kompozycji. W otwarciu Chinese Oud jest świeżo, głęboko pomarańczowy ale szybko odpalają się w nim smużki
kyloe - Areej Le Dore Chinese Oud 

Chinese Oud to chyba ostatni znaczący zapach Aree...

źródło: IMG_9379

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

O Promise napisano już chyba wszystko, jest to chyba mój największy perfumowy dysonans. Promise nie jest jakiś super wysublimowany, skomplikowany, nie jest nawet blisko naturalnych oudów, ale jest w nim coś pierwotnego, coś co powoduje że chcę go mieć - pomimo tego, że w moich kanonach racjonalnej oceny słabo się mieści. Mam już pięćdziesiątkę a.d. 2023 i dwie odlewki ze starszej wersji, tej z grawerem na dnie. Różnice są znaczne ofc na
kyloe - O Promise napisano już chyba wszystko, jest to chyba mój największy perfumowy...

źródło: IMG_8891

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kyloe: wczoraj pierwszy raz testowałem, jeden delikatny psik na rękę i dusił godzinami. Do zapachu się jeszcze nie przekonałem, ale będę robił kolejne podejścia. Na pewno jest ciekawy, przejście od jabłka z pieprzem do bardziej zwierzęcych acz nie odrzucających nut, z różą po drodze. Parametry atomowe, aż za bardzo.
  • Odpowiedz
  • 3
@jatutylkopacze Ja jestem generalnie dość dobrze „owąchany” w różnorakich dziwnych estetykach, oudach, zwierzach etc ale też potrzebowałem trochę czasu żeby go „oswoić” bo mimo wszystko jest to dość dziki i w jakimś sensie awangardowy zapach. W ogóle jeśli taka estetyka trafia w Twój gust, to trochę mocniejszy kaliber ale w zbliżonej konwencji - Oudh Infini
  • Odpowiedz
Podczas jesiennego odkopywania dawno nieużywanych zapachów odkopałem jeszcze te dwa s--------i ;) Zamówiłem je kiedyś ze Stanów jakoś w 2018 roku, January Scent Project było wtedy marką dopiero co powstałą a John Biebel dużo bardziej niż z tworzenia perfum, był znany z pisania felietonów na Fragrantice

Obydwa są absolutnie zaskakująco dobre jak na dzieło kogoś kto nie miał wcześniej w zasadzie żadnego formalnego doświadczenia w tworzeniu perfum. Burvuvu jest moim ulubionym zapachem
kyloe - Podczas jesiennego odkopywania dawno nieużywanych zapachów odkopałem jeszcze ...

źródło: IMG_8059

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kyloe: zawsze się droczę z kumplem, bo przy każdej okazji twierdzę głośno, że Psychedelique to najlepszy paczulowiec, a on się spiera, że właśnie Kozha ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli coś jest w stanie konkurować z Psychedelique, to dobrze świadczy o zapachu
  • Odpowiedz
Pijcie ze mną kompot, w końcu doczekałem się flakonu Puredistance Black. Od 2018 roku zużyłem dwie odlewki więc zakup flakonu był można powiedzieć nieunikniony - ale jak to mówią, do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć xD

Aktualnie praktycznie nic nie kupuję i uważam moją kolekcję za kompletną w 97,5% (w tym roku kupiłem tylko Afternoon of The Faun, Tafir, Chypre Inferno, Tabac Dore i Cuir Andalou), ale kiedy masz odlewkę której szkoda Ci
kyloe - Pijcie ze mną kompot, w końcu doczekałem się flakonu Puredistance Black. Od 2...

źródło: IMG_6813

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kyloe: Mnie najbardziej osłabia takie coś, że mając kilka ml zapachu, wydaje się zajebisty, marzę o flakonie, używam tylko wyjątkowo bo mi szkoda itd. A potem kupuję flachę, i myślę kuuurde, co ja w tym widziałem, kiedy ja to wypryskam?
  • Odpowiedz
Aktualnie praktycznie nic nie kupuję [...] w tym roku kupiłem tylko Afternoon of The Faun, Tafir, Chypre Inferno, Tabac Dore i Cuir Andalou


Uwielbiam jak ćpun pisze, że on praktycznie nie ćpa ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Pozdrawiam.
  • Odpowiedz
Gdyby ktoś miał przypadkiem ochotę przetestować jak pachnie prawdziwy hindi oud, to można założyć że pachnie on tak jak otwarcie Oud Assam Ranii Jouaneh. Hindi to dość radykalny składnik, jeśli weźmiemy pod uwagę jego ciężar gatunkowy, ale w Oud Assam jest on podany na tyle subtelnie, że w mojej ocenie cała kompozycja idealnie nadaje się na pierwsze doświadczenie z tym rodzajem oudu. W otwarciu mamy tytułowy hindi oud w towarzystwie pomarańczy oraz
kyloe - Gdyby ktoś miał przypadkiem ochotę przetestować jak pachnie prawdziwy hindi o...

źródło: Oud Assam

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nocturne Perfumery - Chypre Inferno

Chypre Inferno jest oldschoolową kompozycją zrobioną w oparciu o szyprową bazę Givaudan pochodzącą wg autora z lat osiemdziesiątych j

Chypre Inf to perfumy w klimatach Mousse Illuminee z tym że w mojej ocenie warsztatowo bardziej dopracowane i bardziej komopletne - Mousse to głównie treemoss absolut, mało tam jest czegokolwiek innego, w Chypre Inferno ta szyprowa baza to po prostu baza a nie całe perfumy. Jeśli ktoś wie jak
kyloe - Nocturne Perfumery - Chypre Inferno

Chypre Inferno jest oldschoolową kompozy...

źródło: IMG_4914

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

AG to limitka Antonio Gardoniego wydana na dziesięciolecie marki bogue Profumo w nakładzie 99 flakonów, 66 pięćdziesiątek w standardowych flakonach bogue i 33 setki w art-flakonach ( pic rel )

AG to świetny zapach, żałuję że nie kupiłem całego flakonu ( udało mi się zdobyć 10ml odlewkę :) ). Kompozycja otwiera się w stylu O/E, cytrusowo. Cytrusy to nie jest moja ulubiona konwencja i na początku, po pierwszej aplikacji, miałem wątpliwości czy
kyloe - AG to limitka Antonio Gardoniego wydana na dziesięciolecie marki bogue Profum...

źródło: comment_1644703713jg5qKCTGgWNjzpiDXDGSyF.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

które najlepsze i co tam się skrywa z tyłu?


@Minishcap:

Wszystkie 3 są świetne

Z tyłu z tego co widzę jest MEM bogue Profumo i pudełko po Malik Al Taif, w którym trzymam attary Amouage
  • Odpowiedz
Łapcie cebulę, na stronie Parfums Dusita jest oferta 3x travel spray 7,5 ml + 3 sample 2,5 ml. Dwa travele można wziąć Oudh Infini ja jako trzeci wziąłem Le Pavillon d"Or, wysyłka jest za free

Uwzględniając sample wychodzi 85 EUR za 30ml -> ok. 13 PLN/ml, gdyby nie liczyć sampli to same travele wychodzą 17,75 PLN za ml podczas gdy Oudh Infini we flakonie wychodzi 33,50 PLN/ml

To oferta dla kogoś kto
kyloe - Łapcie cebulę, na stronie Parfums Dusita jest oferta 3x travel spray 7,5 ml +...

źródło: comment_1639250439g28WSg4Yaae4ZXh3M18rz6.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dzisiaj zaktualizowałem trochę swoją perfumową garderobę na BN więc wrzucam, jest sporo niszy i trochę nieoczywistych ale bardzo dobrych zapachów, więc może kogoś zainspiruje to do jakichś ciekawych perfumowych odkryć (ʘʘ)

Link do Basenotes

Lista flakonów jest dość rzetelna, lista dekantów jest mocno niedoszacowana ( pewnie jakoś 3-krotnie xD ). Jeśli ktoś prowadzi podobny "rejestr" posiadanych perfum to zapraszam
kyloe - Dzisiaj zaktualizowałem trochę swoją perfumową garderobę na BN więc wrzucam, ...

źródło: comment_1639084175w4kZi5ggmwW6N4A5owop51.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Btw. to był kiedyś tag o perfumach, teraz z tego co widzę to jest bazar


@kyloe: Masz rację, ale dyskusji w pokazaniu kolekcji nie ma żadnej :D Spoko, też mnie czasem bazar tu wkurza, lubię recenzje i dyskusje pod nimi, pozdrawiam i nie spinam się ;)
  • Odpowiedz
@pedro_migo: Chypre du Nord nothing special imho. Musk Khabib przepiękny zapach, pierwsze skrzypce gra w nim ylang ylang i tropikalne kwiaty, piżmo jest na drugim planie. Zapach przepiękny, dosłownie (ʘʘ) Przypominający w swojej estetyce vintage musk florale Jean Patou czy też Chanel. Pachnie jak perfumy z innej, lepszej ( perfumowo ) epoki
  • Odpowiedz