@CoYoT85: quest jest dobry, ale nie po raz pierwszy i nie po raz ostatni rzeczywistość nie sprostała napompowanym oczekiwaniom - normalne zjawisko jak się człowiek na coś nakręci.
@biszkoptowy_pies_obronny: zgadza się, były jeszcze, ale już na wymarciu, jak dzisiaj Seicento, trudno byłoby zrobić takie foto 2003, ale na pewno możliwe. Pozostałe auta ze zdjęcia trochę urealniają tę datę.
Śmieszne, właśnie w 2003 rodzice zamienili trabanta na nowego sejka, wtedy to był konkretny upgrade.
@jajcek: o to to, istotne w starym systemie było to, że samotne osoby dostawały kawalerki, ale wymieniali na większe małżeństwom oraz jak się pojawiały dzieci.
Moja mama jak przyjechała do Jastrzębia-Zdroju (istotne, bo to było miasto w tamtym czasie mocno rozbudowywane i to m.in. tam przyciągało ludzi) w latach 70 to kilka miesięcy spędziła w hotelu robotniczym, a potem kolejne lata w m2 (pokój+kuchnia). Jak się urodziłem w 83 to już
#szkola #wspomnienia #feels #historia #heheszki Miałem kiedyś w podstawówce (chyba 4-6) nauczyciela od historii, który co lekcje brał do odpowiedzi na środek klasy 5 osób i robił sobie "teleturniej".
Zadawał pytania i można było się zgłosić do odpowiedzi. Jak odpowiedziałeś dobrze albo blefowałeś, że wiesz i się zgłosiłeś (a spytał kogos innego) to szedłeś na prawo. Jak nie wiedziałeś to na lewo. Po 7-10 pytaniach wystawiał oceny od lewej najniższe, do prawej
@zeszyt-w-kratke: mieliśmy podobnie, chodziliśmy od kąta do kąta, pozycja startowa to 1, a jak ktoś zrobił kółko po klasie miał 5.
System był dość sprawiedliwy, bo pytań było dużo i osoby na niższych pozycjach miały pierwszeństwo odpowiedzi, zresztą poziom był zróżnicowany, były pytania typowo ratunkowe - nikt raczej nie czuł się pokrzywdzony i była to fajna alternatywa dla normalnego sprawdzianu.
Filmiku nie miałem szansy zobaczyć, ale tak serio, to podana argumentacja pracownika w istocie jest trochę z czapki. Koszty życia nie są argumentem za podwyżką, bo idąc za tą logiką, gdyby było kilkoro pracowników z różnymi kosztami życia, to tym co mają większe należałoby się wyższe wynagrodzenie. Koszty życia pracownika nie obchodzą i powinny obchodzić pracodawcy.
Dobrymi argumentami za podwyżką są: * inflacja - i tu można rzucić nawet konkretnymi % *
@Vampurr: nie trzeba, ale jak najbardziej można. Jeśli musisz obniżyć ceny swoich usług żeby zachować konkurencyjność w obliczu deflacji, to jest to jedno z rozwiązań. Ogólnie czasowa lub trwała redukcja wynagrodzenia/wymiaru etatów/ilości etatów to standardowe działania gdy w firmie dzieje się gorzej, a zarówno wysoka inflacja jak i deflacja są niekorzystne i mogą do takich sytuacji prowadzić. Deflacja jest dobra głównie dla konsumenta, ale jw - i to na krótką
@adamssson: kpisz sobie, ale trochę do tego się to sprowadza.
Natomiast tu dwie sprawy: 1. akurat ceny paliwa/dojazdów mocno korelują z inflacją; kiedy mówiłem o kosztach życia miałem raczej na myśli różnice typu jeden ma dzieci, drugi nie ma, jeden wynajmuje mieszkanie i płaci więcej od typa co ma kredyt i dużo więcej od kogoś kto ma na własność odziedziczone, itd. 2. ceny dojazdów do pracy konkretnie to jest koszt uzyskania
@hermie-crab: Zależy jeszcze od trasy i natężenia ruchu, jak jest krótka to ~120, na dłuższych bliżej ~125-130 (chyba, że duży ruch, to wtedy dopasowuję się do reszty co zwykle oznacza 100-120), ~140 głównie do wyprzedzania żeby skrócić czas manewru.
Załóżmy, że jesteście w trakcie czytania obszernej książki w języku angielskim, pokrywającej tematykę programowania w danym języku. Ile stron dziennie czytacie? Książka ma np. 1200 stron. Pytam, bo chcę się uczyć i jednocześnie utrzymać coś tej wiedzy w głowie oraz się nie przegrzać.
Wystarczy po kilka-kilkanaście i na bieżąco utrwalać wiedzę. Jeśli faktycznie jest obszerna to przerobienie tego typu pozycji w 3-4 miesiące to sukces.
@Yakooo: Singleton w Springu to tylko nazwa scope'a i nie ma bezpośredniego związku z wzorcem projektowym. Jednocześnie w kontekście może istnieć dowolna ilość komponentów danego typu konkretnego, co stoi w oczywistej sprzeczności z wzorcem Singleton.
Jeśli już koniecznie chcesz szukać wzorców w Springu, zainteresuj się Proxy, Dekoratorem, Adapterem - będzie to bliższe rzeczywistości.
ej #programista15k rozliczał ktoś z was VAT od wydatków poniesionych przed rozpoczęciem działalności? #jdg #b2b #it Ile dni wstecz takie coś działa? Czy faktura imienna wystarczy, czy musi być z adresem firmy i NIPem? Przecież przed założeniem tej działalności przecież nie mam nipu i adresu... #pytaniedoeksperta #podatki
@Piekny_Krolewicz: kilka lat temu i nie pamiętam dobrze jak to było, ale:
1. Działalność możesz założyć przed jej rozpoczęciem (np. zakładasz w połowie stycznia z datą startu na 1 marca) i syfu masz wszystko już. 2. Na JDG to ten sam NIP co Twój osobisty jeśli kiedykolwiek płaciłeś podatki (pytanie czy go znasz). 3. Na FB musi być wszystko. 4. Nie pamiętam na ile dni przed rozpoczęciem DG można robić zakupy,
Straszne te ceny płyt głównych :( Za czasów Intela ósmej generacji to za tyle płytę razem z cepem się kupowało. Intel 8600K kosztował 1150zł na premierę, a za 550zł można było spokojnie płytę do niego kupić. To są dużo bardziej przełomowe procesory niż 2500K. 6 rdzeni jeszcze długo nie zdechnie, tak żeby się nie dało grać na tym. A teraz i5K kosztuje jak wtedy i7.. Tylko nie wspominajcie o inflacji, w dzisiejszych
@Pawci0o: inflacja dotyka różnych aspektów życia w różnym stopniu, elektronika często drożeje szybciej.
Kurs dolara i niska dostępność komponentów pogarszają sytuację.
Nie chcę mieszać tu polityki (szczególnie, że wcale nie jesteśmy jedynym krajem z podobnymi problemami), więc powiem tylko, że za PRL zachodnie technologie były praktycznie poza zasięgiem przeciętnego obywatela, a kierunek przemian jest niestety zbliżony.
@hamborgir: wierzący to będą pierwsi, którzy zaprzeczą, że to on i będą bronić swojego status quo, czyli życia w którym odrzucają jego nauki, jednocześnie wycierając nim sobie gęby.