Jakaś ameba bestialsko skatowała z premedytacją zwierze, wiedziała co robi, zakopała je żywcem, a typ @michalxl600 pier%*#i o pojedynczych przypadkach gdzie zwierze w ubojni jakimś sposobem przeżyje.
Rzeczywiście bulwa, nie ma to tamto, bardzo adekwatne sprawy i jest co porównywać.
Apropos twojego posta powyżej, ja osobiście przerywam manewr jeśli widzę, że coś bardzo szybkiego musiał bym drastycznie wyhamować i spowodować zagrożenie.
Korona z głowy mi jeszcze ani razu nie spadła, a jak to opisujesz 3 pasków nie noszę i BMW nie jeżdżę.
Sorry @pigwa3 ale nie kupuję tłumaczenia, że jeśli BMW jechało nawet 180 to mógł go nie widzieć. Widział w lusterkach lewy pas zajęty, mógł zaniechać manewru zwłaszcza biorąc pod uwagę z jaką prędkością ci "profesjonalni" kierowcy się wyprzedzają.
Mógł zaniechać go również później, ale