Szkoła to nie miejsce na toczenie politycznej wojny płci

Wiceministra nauki Karolina Zioło-Pużuk postanowiła zwalczać szkolny Dzień Chłopaka. Brzmi absurdalnie? Bo dokładnie takim jest. Mam na myśli zarówno samo zamieszanie, jak i głębszy spór ideologiczny. Nie ulega jednak wątpliwości, że polityka tożsamościowa i szkoła to naprawdę kiepskie połączenie.
z- 143
- #
- #
- #
- #
- #
- #
















Ty tak na poważnie?
Jest na stole opcja deeskalacji położona przez USA.
Skoro nie wybierasz tej opcji tylko walisz rakietami w rafinerię drugiego mocarstwa atomowego...
To co to jest?
W tym momencie na Ukrainie walczą Korea, Iran, Chiny, Rosja, USA i inne państwa NATO, w tym My.
Finansowo, sprzętowo, szkoleniowo, wywiadowczo, propagandowo.
Żelenski zabawia się z całym światem, jak Chaplin w Dyktatorze.
Nie podoba mi się kumanie z kiblokradami ale zapowiedź rozejmu podźwignęła złotówkę na poziomy kosmiczne.
To zaufanie inwestorów coś znaczyło?
Tylko USA się znudziły.
A wykop husarze XXI wieku rozniosą Putina klawiaturami i kredkami.
Idealizm jest dobry w szkole i na studiach... czasami.
A później to nie działa.
Żeby była jasność.
Gdyby było na poważnie to by Żelenski już dawno nie żył, a tak to podróżuje sobie po świecie i nie świeci w nocy...
Nie wygraliśmy II wojny. Aby nie drażnić Rosji sprzedano nas.
Gdy byliśmy osłabieni po PRL zostaliśmy skolonizowani i jesteśmy montownią i rynkiem zbytu Niemiec.
Tak działają "przyjaciele".
Okazało się, że prześladowalismy wysiedlonych i to Polacy zawinili w mordowaniu pewnej nacji.
Myślisz naprawdę, że EU pokona Rosję znając historię Polski?
"Bez USA nic nie zrobię".
W związku z powyższym za kilka lat będziesz miał w twoim scenariuszu mocnych ruskich i upadłą Ukrainę pod butem Putina. 700 km granicy do zabezpieczenia.
Rozejm pozwala zachować ukraiński bufor i mocnych ruskich z dala.
200 km granicy do zabezpieczenia.
Ukraina się wzmocni i zaczniemy