Nie ma alternatywy, PT-91 i tak jadą na oparach, jeśli chodzi o części; silników nie produkujemy, odkąd Tusk zlikwidował PZL Wola.
@Hirch: co było, dodajmy, kompletnym debilizmem i ewidentnym "odstrzałem na zlecenie", bo od tego czasu płacimy za te silniki czterokrotność ich ceny. Biorąc pod uwagę że żywotność tych silników jest ultrasłaba (jakieś 300 godzin) - trzeba je bardzo często wymieniać, co kosztuje sporo pieniędzy.
Nikt tyle nie napsuł w polskim
Okazało się że wszyscy w Europie są, wedle ich debilnej narracji - "exitowcami".