Pamietam, ze jak byłem świeży na wykopie, to myślałem, ze piszecie „różowy pasek” o dziewczynach, bo chodzi o cipke, a dopiero po roku skaplem się, ze pod awatarem mamy kolory oznaczające płeć XD
Chłop pojechał do Stanów pojeździć cybertruckiem, chce opowiedzieć o aucie a to są najlepsze komentarze xD Przeoczyłem moment kiedy ten portal z wyśmiewania elektrody sam się nią stał? xD
@Zgrywajac_twardziela jakbym pojechał do Stanów i latał cybertruckiem to też bym się jarał i na bank bym napisał na wykopie, a tu by mi ludzie napisali, że nikogo to nie obchodzi a ja się zachowuje jak laska z Instagrama a w ogóle to żadne osiągnięcie xD Odechciewa się cokolwiek publikować tutaj xd A potem ci sami ludzie narzekają, że wykop umiera xd
@volumenis: Kogo obchodzi gadżet? A ty się zachowujesz jak typiara z instagrama co musi dokleić siebie do każdej treści. Czy to życiowe osiągnięcie, jechać do stanów i pojeździć takim większym burago?
#bekazlewactwa #bekazprawactwa #sejm co jest nie tak z globalnym społeczeństwem, że wydajność pracy wzrasta, ilość godzin którą ludzie #!$%@?ą jest taka sama jak 100 lat temu a pensje i ich siła nabywcza #!$%@?ą w dół? szeregowy robotnik w fabryce Kodaka w USA w latach 50ych był w stanie kupić duży dom, utrzymać dwójkę dzieci, mieć dwa samochody i zagraniczne wczasy i to wszystko przy niepracującej żonie
@Michal_Spira: coraz więcej podatków na nierobów . A państwo zamiast dobrze inwestować np w cpk albo atom żeby prąd był tańszy to woli brać jakieś drogie zabawki od zydow z usa
@Michal_Spira: ok, to czego nie zauważasz to fakt że ten amerykański sen, - trwał KROTKO - obejmował wycinek społeczeństwa! - wymagał ii wojny światowej która gospodarki konkurencyjne wymiotła, i która spowodowała też gwałtowny rozwój techniczny.
Życie białych w USA w latach 50 to jest WYJATEK w historii świata, nie zaś norma.
Telemedycyna to stan umysłu. Wstałem rano i tak mi się robić nie chciało, że od razu mnie głowa rozbolała i gorączki dostałem (37,1). No to mówię sobie - nie będę na dobrodzieja robił, mi się należy. Do przychodni nie ma co dzwonić, bo już to przerabiałem i wiem, że termin będzie na pojutrze. Z resztą i tak nikt nie odbierze. No to wpisuję w wyszukiwarkę "L4 online" i cyk, Halodoctor, wypełniam formularz, wpisuję typowe objawy przeziębienia, płacę blikiem i system od razu zaprasza mnie na wideoczat na którym czeka pan dohtur Abdullarhman Nasramani. Myślę sobie - nawet lepiej, pewnie po polsku średnio więc nie będzie dopytywał. Wideoczat to tam nigdy nie działa, więc ledwo wszedłem a już na telefonie miałem połączenie od Abdulla. Mówił bardzo dobrze po polsku, powtórzyłem objawy, on mówi - no jest pan przeziębiony (świetna diagnoza doktorze House, a ja myślałem, że to Zespół Cushinga), niech pan je duuuzio witaminy C i pije Gripex lub Theraflu bo to ma IBUPROFEN i panu POMOŻE. Myślę sobie zaraz, co jest panie elito społeczeństwa, wykształcony zawodowcu o zaufaniu społecznym.
Ja wiem, każda osoba która nie żyje pod kamieniem wie, że i Gripex i Theraflu to bazują na paracetamolu a nie ibuprofenie (paracetamol średnio na mnie działa, oszczędzam wątrobę). I teraz słuchaj się doktora, który nie wie co zaleca. To tylko głupie saszety bez recepty na przeziębienie, ale co jakbym miał alergię na paracetamol/rozwaloną wątrobę i był jednocześnie nieogarem który uwierzy dohturowi? Równie dobrze mógłby mnie leczyć pies.
Ja osobiście nic do tej dziewczyny nie mam, bo to było oczywiste, że tak się skończy. Nikt nie dawał szans. Problemem są Ci co Ją wybrali. Tego nie mogę pojąć, że nikt nie odpowiada za wybór uczestnika. W takiej Szwecji robią Melodifestivalen, gdzie konkurs wygląda jak mini Eurowizja, a u Nas pod stołem się kogoś wybiera po znajomości. Klasycznie zaraz będą nagłówki "trudno, za rok spróbujemy, może się uda". No i tak
Buraki co oszczają kibel i podłogę w kołchozie i jebną papier na podłogę bądź wysrają się nie sprzątając po sobie muszli powinni być #!$%@? dyscyplinarnie. Zastanawiam się co kieruje takimi ludźmi i czy w domu też tak robią #przegryw #pracbaza #kolchoz
Pewien mężczyzna zapytał mędrca jaką kobietę wziąć sobie za żonę. Dziewice, czy doświadczoną? Mędrzec wyciągnął dwa cukierki. Jeden rozpakował, oba położył na stole. -Który cukierek wybierasz? -Otwarty -Dlaczego? -Bo widzę, że to cukierek, a to drugie to #!$%@? wie co, może jakieś gówno w papierku
źródło: temp_file8385643742106967973
Pobierz