✨️ Obserwuj #mirkoanonim
macie wsod swoich znajomych/przyjaciol osoby na ktore bezgranicznie mozecie liczyc? wg mnie w dizsiejszych czasach to rzadkosc, nawet wsrod najblizszej rodziny nie mowiac juz o znajomych (czy to z pracy/szkoly/studiów). Mówię tu o sytuacjach gdzie wali wam się świat, jest naprawdę źle i potrzebujecie pomocy. Dawniej to było cos normalnego, ludzie sobie wzajemnie pomagali - no bo na kogo mogli liczyc? Teraz wydaje mi się że każdy goni za
macie wsod swoich znajomych/przyjaciol osoby na ktore bezgranicznie mozecie liczyc? wg mnie w dizsiejszych czasach to rzadkosc, nawet wsrod najblizszej rodziny nie mowiac juz o znajomych (czy to z pracy/szkoly/studiów). Mówię tu o sytuacjach gdzie wali wam się świat, jest naprawdę źle i potrzebujecie pomocy. Dawniej to było cos normalnego, ludzie sobie wzajemnie pomagali - no bo na kogo mogli liczyc? Teraz wydaje mi się że każdy goni za
Mirki co robic?
Pracuje zdalnie, mieszkanie w ktorym mieszkam idzie na sprzedaz, jest to duze miasto.
1 szukac kawalerki za 2500-3000zl(polowa pensji)
2 wyprowadzic sie do mamusi do malego miasta i placic grosze
Za 1 przemawia to, ze to duze miasto i moge kogos poznac do zwiazku i z nim zamieszkac, wiecej do robienia, niezaleznosc.
Za 2 przemawiaja niskie koszty zycia i wiekszy spokoj ale ciezej poznac kogos, szczegolnie