Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam takie pytanie do katolików - w jaki sposób wytłumaczycie fakt, iż Bóg (jeśli w ogóle istnieje) spełnia prośby jedynie niektórych?
Załóżmy, że faktycznie cuda mają miejsce. I nie mówię tu o płaczących obrazach, hostii zamieniającej się w kawałek jelita grubego czy innej tkanki, plamach krwi na całunach etc.
Mówię, o cudach, które są falsyfikowalne. O cudach, o które modlitwa przynosi wymierne rezultaty, efekty.
Przyjmijmy następującą sytuację; Mamy 10 000 rodzin. W każdej z nich na nieuleczalną chorobę cierpi 1 osoba. Mamy więc 10 000 różnych rodzin i 10 000 chorych, czyli w każdej rodzinie - jeden chory. Każda z rodzin modli się. Tymczasem, 9999 osób umiera. Zdrowieje jedynie jeden chory z jednej rodziny.
Wola Boga? Szczerze mówiąc, Bóg, który spełnia prośby jedynie wybranych i domaga się czci od każdego, nie zasługuje na żadną cześć. A Bóg, który nie spełnia żadnej z próśb i kłamie mówiąc, że o cokolwiek go poprosimy, to zostanie spełnione, jest kłamcą i wiarołomcą.
Stąd, moi drodzy katolicy, pytanie - Czy „Boży plan” to wasze jedyne wytłumaczenie, czy może macie inne pomysły, żeby usprawiedliwiać swojego Boga?

#wiara #religia #katolicyzm #bekazkatoli



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Bóg nie jest od spełnienia próśb. Nie ma nic takiego ani w chrześcijańskiej wierze ani w katolickiej sekcie. To wręcz przeczy istocie wiatry.

Kaplani może sobie gebe wycieraja takim gadaniem żeby łatwiej urabiac fanow
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: jakbyś chodził na religię to byś wiedział. Nie jestem katolikiem, ale byłem w tej wierze wychowany. Pomijając już to czy Bóg jest wszechdobry i pomaga ludziom i tam takie w co oczywiście sam nie wierzysz. Odpowiedzi jest taka, że spełnia modlitwy tych którzy szczerze wierzą. Widać tamci się modlili, ale tak dla spokoju ducha, a Ci którzy dostali to o co prosili nie tyle wierzyli tylko wręcz wiedzieli że
  • Odpowiedz
@Niadry @mirko_anonim w katolicyzmie jest taka filozofia, że: "rób tak jakby wszystko zależało od Ciebie, módl się tak jakby wszystko zależało od Boga". W sensie nie możesz skupić się na samej modlitwie, musisz też sam coś robić w tym kierunku, Bóg ma tylko dawać Ci siły, wspierać Cię, nakierować, oświecić aby wpaść na rozwiązanie itp. Czyli jak jesteś chory módl się, ale też szukaj dobrych lekarzy, lekarstw, zmień coś w
  • Odpowiedz
A Bóg, który nie spełnia żadnej z próśb i kłamie mówiąc, że o cokolwiek go poprosimy, to zostanie spełnione, jest kłamcą i wiarołomcą.


@mirko_anonim:

Zgaduję, że nie zaprzątają sobie tym głowy. Problem o którym piszesz zauważył C.S Lewis i w swoim felietonie z rozbrajającą szczerością przyznaje, że ani sam nie zna, ani nikt mu nie udzielił sensownej odpowiedzi na ten
  • Odpowiedz
I otrzymacie wszystko, o co na modlitwie z wiarą prosić będziecie


@Blaszczykowski_Robert: tylko ty próbujesz to spłycić i czytać literalnie. A tu chodzi o zwykła afirmacje. Jeśli nastawiasz wszystkie swoje myśli i wysyłki na sukces to go osiąganiesz. Bóg jako światło w Twojej głowie Ci oświetli drogę do celu.

Bo przecież tym jest Bóg tak obiektywnie rzecz biorąc. Światłem w głowie wierzących
  • Odpowiedz