@coffeeandcigaretes: Pozostaje zapytać @OrangeEkspert czy udostępnialiście jakiekolwiek dane użytkowników łączących się przy użyciu Waszej sieci przygotowanej na potrzebny Opener'a dla firm trzecich, w tym Selectivv?
@Nerf: Nie musisz włączać map wystarczy, że masz w telefonie GPS, który zbiera cały czas twoje położenie. Gdzieś w Mapach możesz nawet zobaczyć twoje codzienne trasy i gdzie ile czasu spędzasz.
@jaktodaleko: Pomyślałem sobie, że pojadę hulajnogą i autostopem z Polski do Chin. Spakowałem plecak, poszedłem na wylotówkę w swoim mieście i się zaczęło. I kurde dojechałem! Mur Chiński - Mirek zaliczył. (⌐͡■͜ʖ͡■)
@bitcoholic: gdyby każdy darował rozwój biznesu bo inni robią więcej i lepiej to byśmy na koniach nadal jeździli ( ͡°͜ʖ͡°) czegokolwiek nie odpalisz Chińczycy już robią to na większą skalę
Jak patrzycie na mapę, to Alaska ma taki "cypelek" wzdłuż wybrzeża wcinający się w Kanadę – tu nazywają to Alaska Panhandle. Do miast/miasteczek tam położonych dociera się zazwyczaj tylko statkiem. Do niektórych jednak prowadzą drogi, np. do Hyder, który odwiedziliśmy.
W Hyder na stałe mieszka zaledwie 87 osób. Sami siebie nazywają „miastem duchów”. Droga, która tam prowadzi wiedzie oczywiście przez Kanadę i kończy się w miasteczku. Hyder jest tak oddalone od wszystkich innych amerykańskich miejscowości, a zarazem położone tak blisko od Stewart w Kanadzie (również malutkie, ok. 500 osób), że jego mieszkańcy są bardziej kanadyjscy niż amerykańscy: używają kanadyjskich dolarów, energia w gniazdkach płynie z Kanady, nawet numer kierunkowy jest kanadyjski, a nie alaskański! Nie mają banków ani szkół – ich dzieci wysyłane są do szkoły za granicę (3 km dalej ). Jest jeden mały sklep spożywczy, ale miejscowi zazwyczaj kilka razy do roku robią wspólne zakupy online, które dostarczane są pocztą lotniczą.
miejscowi zazwyczaj kilka razy do roku robią wspólne zakupy online
W Stewart mieliśmy zasięg, ale w samym Hyder nie (╯︵╰,)
@duloo: To jak robią zakupy online bez internetu?( ͡°͜ʖ͡°) Swoją drogą całkiem urocza wizja życia na takim odludziu, tylko zawsze mnie ciekawiło gdzie tam idzie znaleźć pracę, bo jakoś utrzymać się trzeba xD
#ciekawostki #wojna #zsrr #apokalipsa Cztery minuty po północy 26 września 1983 roku komputery w centrum wczesnego ostrzegania wykryły wystrzelenie przez USA międzykontynentalnego pocisku balistycznego skierowanego w stronę ZSRR. Był to jeden z najbardziej napiętych okresów zimnej wojny, kiedy wszyscy spodziali się niezapowiedzianego ataku nuklearnego. Obserwujący ten alarm Stanisław Jewgrafowicz Pietrow przyjął, że doszło do błędu komputera, ponieważ w doktrynie MAD wystrzelenie pojedynczego pocisku byłoby
@XsomX: nie zdiwiłbym się, gdyby tak było nadal. Stawiają pewnie kolejne tylko po to, by pokazać, jacy to oni fajni i nowocześni są. Typowo ruskie myślenie.
Moskwa Moskwa, ale nie dajmy się zwieść. Gdzieś czytałem, że te biurowce w połowie stoją puste (lub coś w podobie). Wydmuszka, na pokaz, większość to za państwowe, oligarchiczne pieniądze.
Eurode Business Center – na podłodze metalową taśmą zaznaczona jest granica pomiędzy Niemcami i Holandią. Niemiecka skrzynka pocztowa jest na jednej stronie, a holenderska po drugiej. Mimo to korespondencja dociera przez tydzień. ( ͡°͜ʖ͡°) #ciekawostki #europa
Z takich ciekawostek, to w 2010 roku 7500 osób zaprzedało swoje dusze, dosłownie. I to nie diabłu, a sprzedawcy gier.
Brytyjska firma GameStation została prawnym posiadaczem paru tysięcy dusz swoich klientów, po tym jak zamieściła w regulaminie punkt o następującej treści:
Składając pierwszego dnia czwartego miesiąca Anno Domini 2010 zamówienie, zgadzasz się na przekazanie nam nieprzechodnich praw do przejęcia, teraz i na zawsze, swojej nieśmiertelnej duszy. Gdy tylko wezwiemy cię do wypełnienia umowy, przekażesz nam swoją nieśmiertelną duszę i wszelkie prawa do niej w ciągu 5 dni od otrzymania pisemnego żądania ze strony gamestation.co.uk albo jednego z naszych autoryzowanych przedstawicieli.
Szansa jedna na milion, a jednak spróbuję. Dajcie parę plusów, żeby się post rzucał w oczy.
Stojąc na światłach na skrzyżowaniu Prostej i Miedzianej w Warszawie ok. 8:48 zauważyłem na przejściu dla pieszych #rozowypasek którego nie mogę się pozbyć z głowy. Burza szatynowych włosów, okulary, czarny płaszczyk, szalik chyba brązowy i czarna torba w ręku. Miała w uszach słuchawki na różowym kablu. Aż się zastanawiam czy nie spróbować przez jakieś
- niderlandczyk, gotyk/renesans - właściwie Hieronymus (Jheronimus/Jeroen) Anthoniszoon van Aken - pochodził z rodziny o znaczących malarskich tradycjach - Bosch to skrót nazwy miasta w którym spędził większą część życia
@garmil: Rzucam ciekawostką do twojego wpisu: Wspomniany przez ciebie obraz: Ogród rozkoszy ziemskich, do interaktywnego obejrzenia z bliska w załączonym linku. Wraz z nastrojową muzyką i opisami detali dla każdej części tryptyku.
- Francuz, postimpresjonista - przed zostaniem pełnoetatowym malarzem pracował jako urzędnik giełdowy - dopiero w wieku 35 lat zdecydował się całkowicie poświęcić malarstwu - miał 5 dzieci z pierwszego małżeństwa we Francji, dodatkowo około pięciu z czterech różnych romansów
- Hiszpan, barok - posługiwał się nazwiskiem matki - był nadwornym malarzem króla Filipa IV - król dobrze sobie radził z płodzeniem potomstwa, więc Diego miał co malować
@miscyfion: no tak, standardowa praktyka na królewskim dworze. @faun69: tam po boku to dwa karzełki. Taka historia, że na dworach popularną praktyką było trzymać grupkę karłów lub inaczej zddeformowanych jako maskotki/błaznów. Vipowie czuli wtedy swoją wyższość. Filip IV miał podobno 110 karłów na dworze.
.
#ciekawostki #japonia #fotografia #drogi
źródło: comment_2zWetsn9tL6BeVjfmQaWsHQ1mqaUXNiv.jpg
Pobierzźródło: comment_eLLNirkUxcrEPP3rA61jYp7MdcK9jO0b.jpg
Pobierz