Poroniła, ale oskarżono ją o aborcję i skazano na 30 lat.
![Poroniła, ale oskarżono ją o aborcję i skazano na 30 lat.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_TrBABF8khnAqned1RS2mPVAQbf4M1UIY,w220h142.jpg)
Ta bulwersująca historia ma swój początek w roku 2007. Vasquez, będąca wówczas w zaawansowanej ciąży, skarżyła się na silne bóle brzucha. Natychmiast wezwała pogotowie, które odwiozło ją do szpitala. Kobieta straciła przytomność, a gdy ją odzyskała, okazało się, że dziecko już nie żyje.
z- 114
- #
- #
Jak ja mam wszystkiego dość. Od zawsze poza towarzystwem, bardzo rzadko zapraszany na spotkania/imprezy, ostatnio tylko wtedy gdy przypomnę o swoim istnieniu i ktoś się nade mną zlituje. Ale gdy jestem potrzebny żeby uratować komuś dupę to nagle okazuje się, że jednak pamiętają o moim istnieniu i jesteśmy super kolegami. Nie mam komu się wyżalić, nie mam z kim spędzać czasu, nie mam z kim pogadać. Boję się zagadywać bo nie
@AnonimoweMirkoWyznania: W ten sposób nie poznasz nigdy nikogo wartościowego. To normalne, że nie trafiasz od razu na ludzi z którymi się dogadasz, czasem trzeba dużo razy próbować.
Nie masz obowiązku nikomu pomagać za darmo.
Na terapię i do psychiatry marsz. Jak nie pomogą leki od psychiatry,