@BQP: Polecam, ale nigdy nie miałam innego (np z regulowaną temperaturą) więc też nie mam porównania (ten co mam był prezentem pod choinkę). Grunt żeby był pod skosem i miał pojemnik na tłuszcz, np poniżej masz foto (mało apetyczne :D) które pokazuje ile tłuszczu się zebrało z robienia dwóch burgerów (boczek i wołowina), więc na pewno na to bym zwróciła uwage. Niektóre mają regulowane nóżki że możesz je dać pod
Xandra, geniusz zbrodni! Byłam odwiedzić jedną taką znajomą, bo babcia mnie prosiła, żebym jej coś zaniosła (wiadomo, wiatr i śnieg to ja muszę zapierniczać). I taki oto dialog: - Xandrusia, ale ty to się znasz na tych komputerach, to weź mi zobacz co tak wolno działa. Napijesz się czegoś? - Eee. No dobrze. Herbatę poproszę - siadam, a tam komp sprzed 10 lat, Vista na pokładzie, faktycznie chodzi jak... no jak komp
A więc nawiązując o mojego poprzedniego wpisu. Ostrzegam to będzie ściana tekstu!
Najpierw opowiem wam kilka słów o mnie, #rozowypasek lvl 23, leczę się farmakologicznie od września zeszłego roku, diagnoza: epizod depresyjny #depresja oraz #nerwica lękowa (również nerwica natręctw ale na tyle mało przeszkadzająca i z małą ilością objawów, ze nie trzeba jej leczyć). Nerwice prawdopodobnie mam już od kilku lat, a zaburzenia obsesyjno-kompulsywne tak naprawdę od kiedy tylko pamiętam ale myślałam, że każdy tak ma xD Jak byłam mała miałam z tym większy problem z biegiem lat nauczyłam się z tym żyć i walczyć z uciążliwymi nawykami. Powód depresji nie jest do końca znany, nałożyło się na to kilka czynników i po prostu coś we mnie pękło.
Po 4 miesiącach leczenia czułam się coraz lepiej, wracałam do życia i zaczynałam wierzyć, że mogę z tego wyjść. Niestety przed świętami mój związek z #niebieskipasek zaczął się psuć i oficjalnie rozeszliśmy się jakoś ponad 2 tygodnie temu. I to był gwóźdź do trumny. Zaczęły się ataki paniki tak mocne, ze lekarz przepisał mi benzodiazepiny a i tak z dnia na dzień było coraz gorzej. Ciągła panika, myśli samobójcze tak zaawansowane, ze pożegnałam się już paroma osobami. W końcu w przypływie chwilowej odwagi zapisałam się do psychologa, udało się pójść jeszcze tego samego
#coolstory jeżeli macie rodziców w wieku ~emerytalnym, którzy są na bakier z technologią na siłę im ją wciskajcie nawet jak nie chcą, Wymieńcie stary telefon na smartfon albo tablet, zainstalujcie appki, zakładajcie konta na Facebook(na start dajcie LIKE jakichś grup z ich zainteresowaniami), instalujcie netflixy, spotify, appki portali regionalnych. Na stronie startowej przeglądarki ustawcie karty z najciekawszymi serwisami, żeby wystarczyło kliknąć a nie trzeba kombinować Wysyłajcie im linki do rzeczy z których się śmiejecie przeglądając
@JRtI: mam tak. Zmiana z noki 3310 na galaxy note 4. Obciąłem kartę nożyczkami i powiedziałem, że nie ma już powrotu ( ͡°͜ʖ͡°) teraz sami dzwonia na Whatsapp i wrzucaja mi linki ( ͡°͜ʖ͡°)
Siedzę nad magisterką, więc oczywiście znalazłam chwilę żeby nasmarować coś na szybko. Trochę przesadzone, ale nieraz odczuwam coś podobnego, więc poheheszkujcie ze mną ( ͡°͜ʖ͡°).
A tak w ogóle, to chyba wykop się psuje, bo widzę powiadomienie że ktoś mnie woła do wpisu, otwieram apkę i nic ( ͡°ʖ̯͡°). Albo ktoś sobie żarty robi
Kurczę, to takie głupio-śmieszne uczucie gdy na psychologii na #studbaza omawiamy autyzm i zespół Aspergera. Prowadząca opisuje nam niezręczne zachowanie osoby ze spektrum, pokroju przychodzenia do grupy ludzi i zajmowania się swoimi sprawami bez zwracania uwagi na resztę, a koleżanki zerkają na mnie porozumiewawczo, bo w sumie typowe dla mnie jest, że kiedy jesteśmy w grupie to, zamiast rozmawiać z pozostałymi osobami osobami, ja sobie zakładam słuchawki i mażę po
@Joten: Faceci to by sobie dowolną treść dopowiedzieli, byle się teza potwierdziła, nie zważając na logikę ( ͡°͜ʖ͡°). Nie mam autyzmu, to heheszki z tego, że moje zachowanie w towarzystwie można dopasować łatwo do objawów, nigdzie też nie piszę, że sobie nie zdaję z niego sprawy.
@pimbdziaula_dyfuzyjna: Bo jedyne dysfunkcje z triady które pasują, występują jedynie w tłumie w miarę obcych ludzi.
Troche #chwalesie bo dla mnie to big deal, bo dlugo sie przed tym bronilam. Ale ide dzis pierwszy raz do psychologa. Zeby wspomoc moje leczenie depresji. Trzymajcie kciuki bo mocno sie denerwuje i moze dajcie plusika na odwage. Mam nadzieje, ze to kolejny krok ku wyleczeniu sie. #depresja i mam nadzieje, ze #bedziedobrze
@zynklu1: U mnie to wsparcie do leczenia farmakologicznego oraz pomoc przy ciezkich chwilach ktore teraz przechodze. Jedyne na co licze, to ze ktos mnie wyslucha i wsnujebz tego jakies wniosni. Nic wiecej :) A moze pomysl o jakiejs zmienie jesli to nie pomaga? Moze inny terapeuta?
Z racji, ze ostatnio było trochę zainteresowanie moim wpisem, pomyślałam żeby opisać moje doświadczenia z terapeuta. Wczoraj byłam na pierwszej wizycie i mogłabym po kolei pokazać jak wyglądają pierwsze wizyty. Wielu Mirków pewnie się boi albo zastanawia, wiec to może trochę pomóc podjąć decyzje czy iść czy nie. Jeśli jesteście zainteresowani proszę zostawcie plusika, bo nie ma sensu żebym to opisywała jeśli nie będzie zainteresowania. #depresja #pytanie #
mogłabym po kolei pokazać jak wyglądają pierwsze wizyty.
@BzdziagwaLujka: Tylko uwzględnij na początku to w jakim nurcie i jakimi metodami Twoj terapeuta działa bo to z tego wynikają główne różnice w wyglądzie terapii. Zależy to również od osobowości samego terapeuty. Żeby się Mirki później nie skrzyczały że #oszukujo i ich pierwsze spotkanie (oraz kolejne wyglądało inaczej).
Drobne rozdajo mojej ulubionej książki ,,Co widać i czego nie widać" Frederica Bastiata . Jest to krótka i genialna książka która idealnie nadaje się do rozpoczęcie przygody z ekonomią :p. Będzie to nowa książka prosto z księgarni, bo dla tępienia socjalizmu warto wydać parę złotych . Zaznaczam ,że prześledzę Olx w twoim mieście ,więc jeżeli jakiś Janusz będzie brał udział w losowaniu tylko po to aby odsprzedać książkę będzie skutkowało to wyróżnieniem jego imienia na wykopie ( ͡°͜ʖ͡°)
Losowanie kończy się jutro rano :) Zasady są proste, plusik (zielonki też mogą brać udział)
Mam też małą propozycję na rozpowszechnienie #wykopolka . Może krótki opis swoich ulubionych kategorii
Wyjaśnienie dlaczego jedni mówią na herbatę tea a inni "czai":
jeśli herbata docierała do kraju drogą morską 'tea', jeśli lądem - chai. Dzieje się tak dlatego, że porty w Fujianie i na Tajwanie używają przybrzeżnej wymowy "te", podczas gdy mandaryński używa chá.
źródło: comment_5aK5HqHVyh7OT9bUYGslA3JnwxcFb2K0.jpg
Pobierz