Tytuł: Dziwne przypadki ludzkiego mózgu Autor: Sam Kean (tłum. Adam Wawrzyński) Gatunek: popularnonaukowa, neuronauka, biografia ★★★★★★★★☆☆
Sam Kean źle zaczął. Zamiast wciągnąć w historie neurobiologów, którzy dokonywali przełomowych i niesamowitych odkryć, Kean poszedł w chronologię. I tak na początku trzeba się przemęczyć, bo pierwsze rozdziały są bardziej o historii niż neuronauce. Ale gdy tylko opuścimy dwór francuskiego króla, jest już świetnie.
Cześć Mirki! Dawno nic nie pisałem, ale po tym co się wydarzyło muszę zamieścić tutaj wpis. Proszę was, podnieście to w gorące, niech ludzie wiedzą kogo można tutaj spotkać. Konkretnie chodzi o jednego z nas. A jeszcze konkretniej o Mireczka @fuser Jak wiecie mam samochód, który z racji na moją chorą nogę jest jedynym oknem na świat, jedynym sposobem załatwiania spraw, dokumentów, odwiedzania lekarzy. Owy samochód się zepsuł. Siadło sprzęgło, dwumasa,
- Pierdziel Boże Narodzenie, to obecnie tylko merketingowe święta. - Nie idź na Marsz Niepodległości - sami nacjonaliści i kibole. - Po co idziesz randkę? Przecież wiadomo, że kobiety zdradzają i chcą tylko kasy. - Olej studia, nikomu nie jest potrzebny magister, a doświadczony pracownik. - Nie jedź metrem bo może być zamach. - Koncert? Po co? Gówniana jakość i przepychanki między ludźmi. - Rowerem możesz sobie najwyżej zęba wyrwać, a nie
EH PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY HEHE MAM NADZIEJĘ, ŻE PRZEJDZIE TA NOWELIZACJA USTAWY I Z PIWNICY BĘDZIE MOŻNA WYCHODZIĆ TYLKO Z LICENCJĄ BO SERIO NIEKTÓRZY NIE MAJĄ ANI DOŚWIADCZENIA ANI WYOBRAŹNI I NA PRZYKŁAD UPADNĄ NA PODŁOGĘ
Jak byłem lvl gdzieś 15 poznałem na czacie laskę z którą przepisałem/przegadałem kolejne pół rok. Można powiedzieć że się w niej wtedy w sobie mocno "zakochaliśmy" mimo, że znaliśmy się tylko z pisania na gg (rachunki za katowanie modemu na numer 0202122 po 300zł przychodziły motzno aż matka stałe łącze w domu założyła) i telefonu. Było to rok gdzieś 2001 więc mało kto miał skaner żeby zeskanować zdjęcie a cyfrowe aparaty to
#gnidamabialaczke odwiedził mnie lekarz, który ma dziś dyżur młody facet, nie spotkałem go wcześniej zaczął od tego, że historie o mnie chodzą po oddziale.. powiedział też, że spodziewał się gorszego widoku i miło się zaskoczył w rozmowie bardzo konkretnej wyszło, że mój stan był krótko mówiąc tragiczny i że przeszedłem bardzo trudną drogą przez ostatnie 8 dni i nocy ogólnie rzecz biorąc jest dobrze!
@FcMarekDupnica: od momentu diagnozy tak do tego podchodzę.. lekarze wtórują, mówiąc że dobre nastawienie wiele daje.. bywa ciężko - tego nie ukrywam, ale jak da się jakoś złagodzić głupim tekstem to fajnie, jeśli sprawia mi to przyjemność to jeszcze lepiej, a jak ludziom się podoba i chcą więcej, to już w ogóle mam motywację do działania i pisania :)
Pali się wieżowiec. Ludzie zebrali się na dachu. Na dole znalazł się BOHATER i krzyczy, żeby skakali. Pierwsza odważna osoba skoczyła. Bohater złapał ją i postawił na ziemi. Druga osoba skoczyła. Bohater złapał ją i postawił na ziemi. Jako trzeci skacze murzyn. Bohater usunął się i murzyn grzmotnął o ziemię. - Spalonych nie rzucajcie!
Dialog sprzed chwili, mój mężczyzna gotuje zupę i mówi: - Patrz, jaki brzydki seler. Ja: - Zawsze jest brzydki. Widziałeś kiedyś ładny seler? On: - Tak, ale to był
Kiedy o 5 nad ranem budzi Cię cichy tupot małych stóp i zaspany, dziecięcy głos mówi "mamooo, boli mnie brzuch" już wiesz, ze właśnie zaczyna sie długi, trudny dzień. Otwierasz jedno oko, unosisz kołdrę. Drobne ciało gramoli Ci się do łóżka, ufnie wtula sie w Ciebie. Chwila ciszy. Oddech małego człowieka jest ciężki, czujesz że cierpi. Głaszczesz ten popsuty brzuch, wstajesz pomoc w toalecie, ocierasz łzy, przykładasz chłodny kompres na rozpalone czoło,
@mam_muminka: Kiedy o 5 nad ranem budzi Cię cichy tupot małych stóp i zaspany, dziecięcy głos mówi "tatooo, boli mnie brzuch" i nagle orientujesz się, że nie masz dzieci. Już wiesz, że właśnie zaczyna się długi, trudny dzień. ( ͡º͜ʖ͡º)
@axis21: rzadko czytam coś niegłupiego na wykopie. Jeszcze mam rodziców. Trochę daleko i kontakt od święta. Trzeba zadzwonić rano i koniecznie pogadać bo czas ucieka...
Mireczki. Ja już w pierwszym transporcie do Lichenia :( Przez cały dzień dali nam tylko 3 opłatki do zjedzenia i 0.5l wody święconej do picia. Mówią że będziemy przymusowo budować obóz. Obok mnie jakiś wege umiera w konwulsjach bo opłatki były z glutenem #wybory
Znajomy informatyk spodziewa się dziecka. Projektując mu koszulkę opracowałem (chyba) algorytm doskonały. Wołam #zonabijealewolnobiega i #humorinformatykow do betatestów!
@katalizat0r: Po każdej zabawie należy zaczynać od nowa. W przeciwnym wypadku będziemy się bawić z dzeckiem dopóki nam się nie znudzi nawet jeśli zaczęło płakać, przeciekać lub przestało być nasze.
Tytuł: Dziwne przypadki ludzkiego mózgu
Autor: Sam Kean (tłum. Adam Wawrzyński)
Gatunek: popularnonaukowa, neuronauka, biografia
★★★★★★★★☆☆
Sam Kean źle zaczął. Zamiast wciągnąć w historie neurobiologów, którzy dokonywali przełomowych i niesamowitych odkryć, Kean poszedł w chronologię. I tak na początku trzeba się przemęczyć, bo pierwsze rozdziały są bardziej o historii niż neuronauce. Ale gdy tylko opuścimy dwór francuskiego króla, jest już świetnie.
źródło: comment_1ygM7R26SuRkwLkTlZ2ZSvRHXeZv9cIQ.jpg
Pobierz