"nawzajem się rujnują i to mnie cieszy. Oba kraje to powinno być jedno wielkie gruzowisko bo są siebie warci" - oto słowa najmniej antyukraińskiego prawicowego wykopka.
Jak trzeba być chorym z nienawiści, by pochwalać wojnę napastniczą, śmierć setek tysięcy niewinnych ludzi, miliony tragedii małych i dużych, miasta, dobra kultury, przyroda - wszystko bezsensownie zniszczone.
A jednak - wielu Polaków to cieszy. Kwiczą i pochrumkują z radości. Moderacji zaś to nie wadzi, bo jawne wyrażanie poparcia dla dalszego trwania wojny napastniczej i ludobójstwa - to nie problem. Za to użycie słowa "frajer" do podkreślenia agresywnego tonu parodiowanego argumentu, adresowanego do hipotetycznego rozmówcy ("to durny argument, coś w stylu - jesteś katolikiem to wypad na krucjatę, frajerze") - za to już moderator usuwa komentarz i może wlepić bana.
W
Jak trzeba być chorym z nienawiści, by pochwalać wojnę napastniczą, śmierć setek tysięcy niewinnych ludzi, miliony tragedii małych i dużych, miasta, dobra kultury, przyroda - wszystko bezsensownie zniszczone.
A jednak - wielu Polaków to cieszy. Kwiczą i pochrumkują z radości. Moderacji zaś to nie wadzi, bo jawne wyrażanie poparcia dla dalszego trwania wojny napastniczej i ludobójstwa - to nie problem. Za to użycie słowa "frajer" do podkreślenia agresywnego tonu parodiowanego argumentu, adresowanego do hipotetycznego rozmówcy ("to durny argument, coś w stylu - jesteś katolikiem to wypad na krucjatę, frajerze") - za to już moderator usuwa komentarz i może wlepić bana.
W
#ukraina #rosja #wojna