@adam-orlowski: Widziałem linię produkcyjną gotowych zup i sosów w Winiarach (a wtedy już Nestle) w Kaliszu - linie są nazwane "kuchnia" ale zdecydowanie wyglądało jak laboratorium. Od tamtej pory żadnych "gotowców" nie tykam
Wygraliśmy z bratem komplet: 5 stówek, koszulkę i rafandynkę. On strzelał przed telewizorem, ja rozmawiałem. Z przedpokoju, gdzie stał telefon, nie było widać telewizora ( ͡°͜ʖ͡°)
@KingaM: Ja na początku liceum, brat 4 lata mniej. Pieniądze przyszły bardzo szybko przekazem, koszulka i łódeczka na pewno po ponad miesiącu, zdążyliśmy już o nich zapomnieć.