Mialem znajomych, którzy byli w jakiejś grupie oazowej przy parafii, siedzieli czasem u ksiedza do północy bo dobrze się czuli w swoim towarzystwie
Do niczego nie dochodziło i tutaj też nie rozumiem w czym sensacja skoro nic nie wiemy
@jusstt: jeśli nie widzisz niczego nagannego w spędzaniu czasu dwóch dorosłych wstawionych księży z trzema nastolatkami do 1:30 w nocy, no to gratuluję życiowej naiwności:)
Zawsze jak jestem na Podlasiu to łowimy i wcinamy. Drugą najlepsza rzecz to taki gulasz grzybowy ze swierzutkich grzybków prosto z lasu:)
@doznanie: ja zawsze myślałam że stynki to uniwersalna nazwa małych rybek ale teraz googlam że to nazwa gatunku:))