Leciały ze strony Ukrainy. Nie przedstawiono żadnych dowodów, że to były drony pochodzenia rosyjskiego. W ogóle nie oczekujemy na to, że takie dowody dostaniemy. Jak coś się zdarza w Polsce, sytuacja jest nadzwyczajna, to wskazuje się Rosję - powiedział Andriej Ordasz
Fajna logika, czyli Polska może walić dronami w kreml i później powiedzieć, że przyleciały ze strony Białorusi xD
#wojna #rosja #drony















Ciekawe co sobie teraz myślą wszystkie doktorki kombinatorki (w większości fanatycy obecnego obozu rządzącego) z umowami b2b w szpitalach na kwotę 100k miesięcznie xD Na pewno taka ustawa pomoże zadłużonej służbie zdrowia.