W nocy, po dwudziestu latach amerykańskiej obecności, upadł Kabul. Talibowie zajęli ostatni bastion prozachodniego rządu. Wojsko się poddało. Prezydent uciekł za granicę. Z więzienia Bagram wypuszczono setki bojowników, wśród których znajdują się terroryści mający – delikatnie mówiąc – dość
W nocy, po dwudziestu latach amerykańskiej obecności, upadł Kabul. Talibowie zajęli ostatni bastion prozachodniego rządu. Wojsko się poddało. Prezydent uciekł za granicę. Z więzienia Bagram wypuszczono setki bojowników, wśród których znajdują się terroryści mający – delikatnie mówiąc – dość







































Codziennie (w miarę możliwości) wrzucam dowcip, pochodzący z książki, w której zebrano żarty społeczno-polityczne z lat 1944-1982. Jedne są zabawne, inne suche, jakaś część po prostu smutna. Nie pomijam żadnego, niezależnie, do której z wymienionych wyżej grup należy i czy mi się podoba, czy wręcz przeciwnie.
źródło: comment_1631116787jeL1eUep8DdhFIh4niy6vn.jpg
PobierzTreść została ukryta...
@NawetNiePrzegryw
@ranunculus