Wpis z mikrobloga

Właśnie skończyłem swój dyżur na karetce. Jak na sobotnią, wiankową noc było nadzwyczaj spokojnie. 3 wyjazdy, wszystkie do zaburzeń psychicznych. Lubię takie, bo nie trzeba się za bardzo na takich wezwaniach wysilać. Zwykle wystarczy pogadać.
Ale pisze to dlatego, że to mój ostatni dyżur. Mam dość. Ponad rok pracy z covidem mnie wykończył. Muszę odpocząć. Po 20 latach rezygnuję z pracy w karetce Zostawiam sobie wyłącznie etat na dyspozytorni medycznej. Jest to na tyle dobrze płatna praca, że powinienem dać radę utrzymać rodzinę.
Jak długa przerwa? Nie wiem, myślę jednym roku ale być może zatęsknię za tą robotą i wrócę wcześniej.
#999 #wejsciesilowe #ratownikmedyczny #koronawirus

Jak mi się coś ciekawego przypomni, to pod tag #wejsciesilowe wrzucę coś od czasu do czasu. Ale kontentu będzie mniej. Chyba, że jest coś o czym chcielibyście poczytać?
  • 63