Siedzę sobie w pracy w galerii handlowej, robota na wyspie, psi pieniądz, ale mało obowiązków aktualnie. Jak nikogo nie obsługuje to się nudzę, więc siedzę na telefonie.
Co zauważyłem? Ludzi to #!$%@? XD często tych starszych ode mnie.
Widzę w szybie klienta stoi i się rozgląda po witrynach innych sklepów, po korytarzu. Klient nie stoi obok mnie, tylko tak z 10-15m od mojej wyspy.
Wtem
Co zauważyłem? Ludzi to #!$%@? XD często tych starszych ode mnie.
Widzę w szybie klienta stoi i się rozgląda po witrynach innych sklepów, po korytarzu. Klient nie stoi obok mnie, tylko tak z 10-15m od mojej wyspy.
Wtem
Co i tak nie przebije Ukrainca, ktory byl ze mna na psychotestach i nie potrafil wypelnic ankiety wstepnej, bo nie znal slowa po polsku.
Zdal oczywiscie.
Milej jazdy Uberem z nim. ( ͡° ͜ʖ ͡°)